Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość filipankowka

Z 52 na 36 i stać się laską. Możliwe? W jakim czasie?

Polecane posty

Gość Klaaraaa
Gruba na maxa - nie chodzi o zdjęcie nago tylko o sam brzuch. Też mi problem podciągnąć wyżej koszulkę. Ale cóż - jak na razie argumentów brak. Moje odchudzanie nie ma nic do rzeczy. Do szkoły średniej ważyłam 90 kg, zrzuciłam w ciągu 2-3 lat do 55 kg. I skóra była już bardziej wiotka. Po kilkunastu latach zaszłam w ciążę i przytyłam od rzucenia palenia, hormonów i paru komplikacji (w tym 9 miesięcy w łóżku). Chudłam szybko, ale zdrowo - 1000 kcal i przede wszystkim RUCH! Masa ruchu. Dlaczego chcesz ważyć 90 kg? To Twój pierwszy cel, czy taki ostateczny? Jak nie dla wyglądu to dla zdrowia powinno się utrzymywać zdrową wagę. No chyba, ze mierzysz 190 cm.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chodzilo mi o to,ze siostra nie robila zdjec przed schudnieciem ani po.I mowie Ci nie mam zamiaru Ci nic udowadniac.Masz zbyt malo wiedzy,ja znam mase ludzi,ktorzy maja niezle cialo po odchudzaniu,naprawde.Do tego cudow nie trzeba! 90 kg to moj cel ostateczny.Nie chce byc chuda,ewentualnie 80. I skoncz sie upierac przy swojej tezie,bo to,ze ty nie widzialas to nie oznacza,ze nie moze tak byc.Kazdy ma swoje zdanie,ale przesadzasz!Zarzucasz mi,ze klamię a ja po prostu mowie to co widze. I jeszcze jedno! Chce byc "puszysta",bo nie podobaja mi sie chude kobiety!Ani ja sobie sie nie podobalam jak bylam chuda.A chyba nie musze mowic,ze ludzie otyli,Ci co cwicza, zyja dluzej od tych otylych co nic nie robia.Ja jem zdrowo,ale chce zyc tak,zeby niczego nie zalowac sobie! Nie mowie tu o codziennej porcji frytek,ale nie widze sensu odmawiania sobie wszystkiego,bo zycie jest zbyt krotkie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ONaaaaa234
HEHEHE Ale Ty się dziewczyno oszukujesz. Kto normalny chce ważyć 90 kg??? Jaka aktywność? Toż Ty jak wchodzisz na pierwsze piętro to pewnie już sapiesz. Już sobie wyobrażam jak ja po schodach pędzę mając taki balast na plecach. Grawitacji nie oszukasz. Będziesz tyle ważyła to cukrzycę, miażdżycę masz jak w banku! Możesz sobie mówić, że nie chcesz być chuda. heheheh No tak, lepiej pożreć sobie kiełbasy i zagryźć golonką a popić wszystko herbatką z 3 łyżkami cukru.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ONaaaaa234
a jeszcze coś - puszysta kobieta ma do 10 kg nadwagi, Ty przy wadzę 90 kg będziesz miała ze 40 pewnie. To już otyłość II stopnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ONaaaaa234
chyba czkawki dostałam - jak Ty jesz zdrowo skoro doprowadziłaś się do 139 kg?? Jaja sobie robisz chyba. Nie mniej jednak życzę powodzenia w odchudzaniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam 174 cm wzrostu.Nigdy nie slodzilam herbaty a z miesa jem tylko piers z kurczaka.Gdybys dzieciaku przezyla w zyciu tyle co ja to bys wiedziala skad moja waga.Zapewniam Cie,ze nie sapie.Mieszkam na 3 pietrze(100schodow) i nieraz musze 3 albo 4 razy latac gora dol,bo musze wniesc dziecko,wozek,zakupy,wode(kupuje butelkowa).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gruba-nie spieraj sie z tymi pustakami:-o A skad wiesz co ona przezyla? Gdybys wiedziala to bys nie byla taka madra! Ja nie jestem gruba,ale mam znajomego,ktoremu pomagam,ktory wazyl niedawno 208kg! Nawet nie wiesz jak zycie jest okrutne! Myslalam sobie,czemu on jest gruby skoro nie ma co jesc! Otylosc nie zawsze oznacza zapuszczenie sie,wpieprzanie kilogramy kielbasy.Zejdzcie na ziemie dziewczyny!! Teraz mamy taka zywnosc i choroby,ze glowa boli! Przestancie po sobie na wzajem jezdzic! Okazcie troche szacunku dla drugiego czlowieka.A zwlaszcza,ze jestescie kobietami!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ONaaaaa2345
no więc skąd Twoja monstrualna nadwaga (przykre, ale taka jest prawda. Masz BMI pewnie ponad 40, a to już otyłość skrajna). Niestety dzieckiem nie jestem. Jestem na pewno starsza od Ciebie. A co przeżyłaś? Kobieto, nie Ty jedyna i nie ostatnia. Ja miałam operację nowotworu, mam chorobę, która wyklucza praktycznie ciąże (ale dziecko jedno mam - CUDEM!) Najlepiej zwalić kilogramy na hormony, na depresję itp. To w większości zwykłe zapuszczenia. Sama przyznałaś, że szkoda życia by sobie odmawiać. No chyba nie miałaś na myśli odmawianie sobie piersi z kurczaka. Fajnie, że postanowiłaś się odchudzać, ale te Twoje teorie mnie powalają!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ONaaaaa2345
mamaaa20 - wypraszam sobie takie epitety. Po prostu jestem dociekliwa. Skoro Pani pisze, że lubi siebie grubą, nie chce sobie odmawiać itp., to raczej ja bym tu kwestii zdrowotnych nie mieszała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ONaaaaa2345
i teraz wchodzi na 3 piętro z wózkiem i dzieckiem zakupami? Eh kobiety.... gratuluję wyjścia z choroby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dobrze,przepraszam za obraze.Znam ja dobrze z tego forum,bo udzielala mi na gg kilku rad odnosnie odchudzania mojego kolegi. I ja tez uwazam,ze nie nalezy sobie odmawiac RAZ NA JAKIS CZAS KAWALKA CZEKOLADY bo na pewno nie chodzilo o nic wiecej.Ja tez bym chciala troszke przytyc tu i owdzie.Ona siebie woli z wiekszymi ksztaltami,tak jak wiekszosc kobiet.Bo kto by nie chcial mial duzego biustu? Albo wiekszej pupy?ja bym chciala.A po karmieniu wygladam jak szkielet!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak mus to mus.Jak mi sie winda zepsuje to tez musze a mieszkam na 5!!A na inne mieszkanie mnie nie stac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ONaaaaa2345
to co piszę Gruba na maxa nie jest kompletnie spójne ze sobą. Mam wrażenie, że koleżanka troszkę się pogubiła. Sorry, ale jak ktoś jeździł na wózku przez 2 lata, to z wózkiem + dziecko (jakieś 15 kg) na 3 piętro nie wejdzie, ale nie wnikam. Po prostu mało przekonywujące jest to, co koleżanka piszę. I tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dacie radę schudnąć :D ja schudłam z 74kg na 48kg przy wzroście 169 i czuję się dobrze :) Jedynie boli mnie te że jak miałam problem z kupnem spodni wcześniej na swój tyłek to teraz też mam ten problem :/ No i trochę skóra mi wisi na biodrach :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ONaaaaa2345
a Ty koleżanko Gruba na maxa nie przytyłaś w ciąży 40 kg i po ciąży kolejne 40? Więc chyba nie przez wózek (jaki wózek? na innych topicach nie piszesz nic o jeździe wózkiem)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gruba na maxa wpierw sie zajmi
swoja psychika, a potem bierz sie za odchudzanie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stixisexy
Na 36 nic nie leży dobrze, szczególnie elegancka odzież, ja bym chciała mieć 38-40, a nie kości biodrowe wystające ze spodni. Przy wzroście 170 cm ważę 49-50 kg chyba i wierz mi nie wyglądam dobrze w żadnym ciuchu. Ostatnio dowiedziałam się, że na pewno rzygam, bo niemożliwe, żeby po dzieciach tyle ważyć. Najgorsze jest to, że osobom otyłym nie mówi się, że są otyłe, żeby ich nie urazić, a chudym zawsze się mówi wprost. A w dobie anoreksji trudno być chudym, no i facetom podobają się eLki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie bluzki rozmiar 36 leżą idealnie, natomiast spodnie - w spodnie żadne nie mogę dupska wcisnąć :) co jest śmieszne bo w dupie mam ok 90cm i lipa.. lipa lipa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stixisexy
No kiedyś się cieszyłam z tego rozmiaru, ale mając już 27 lat i dwójkę dzieci, chciałabym wyglądać jak kobieta, a nie zabiedzona dziewczynka. Chciałabym mieć biust i wystającą pupę, wcięcie w talii, trochę tłuszczyku na ramionach, to jest bardzo seksowne. Chciałabym ważyć tak z 60 kg, żebym się czuła jak kobieta, a nie starsza siostra swoich dzieci. Zresztą mojemu mężowi bardzo podobają się większe babki. Przynajmniej miałby za co złapać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fiipankowka
Nie było mnie tu od wczoraj, a już widzę zagorzałe fanki napaści na mnie i moje grubsze koleżanki z forum. Najbardziej mi się podoba to, że wymyślacie mi sposób odchudzania. Nie zamierzam się przed Wami z niczego tłumaczyć, bo po prostu nie macie siły walczyć ze sobą i nie chcecie jednocześnie żeby komuś się to udało. P.S. Nie liczę na cuda. 4-5kg. miesięcznie mniej mnie zadowoli. Jeszcze coś- nie życzę sobie wypisywania takich rzeczy na moim temacie. Tu jest wsparcie, a nie chamskie spojrzenie wredot. Nie podoba Ci się? Trudno. Ale daj sobie spokój za robienie wszechwiedzącej. To chyba tyle. Chciałam powiedzieć, że trwam dalej i pozdrawiam wszystkich odchudzających się. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie było mnie tu od wczoraj, a już widzę zagorzałe fanki napaści na mnie i moje grubsze koleżanki z forum. Najbardziej mi się podoba to, że wymyślacie mi sposób odchudzania. Nie zamierzam się przed Wami z niczego tłumaczyć, bo po prostu nie macie siły walczyć ze sobą i nie chcecie jednocześnie żeby komuś się to udało. P.S. Nie liczę na cuda. 4-5kg. miesięcznie mniej mnie zadowoli. Jeszcze coś- nie życzę sobie wypisywania takich rzeczy na moim temacie. Tu jest wsparcie, a nie chamskie spojrzenie wredot. Nie podoba Ci się? Trudno. Ale daj sobie spokój za robienie wszechwiedzącej. To chyba tyle. Chciałam powiedzieć, że trwam dalej i pozdrawiam wszystkich odchudzających się. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Klaaraaa
filipankowka - dziewczyno czytaj uważnie co piszę - ja schudłam ponad 20 kg (ważę 60 kg), więc nie mów np. mi, że nie mam siły walczyć ze sobą :) Bardzo chcemy by Ci się udało.... na razie efektów nie masz, więc nie ma czym się pochwalić... i nikt nie jest w gorszej sytuacji od Ciebie - pod względem odchudzania. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ONaaaaa2345
a jeśli chodzi o Grubą na maxa - to poszło kobieto o skórę po diecie. A potem o dziwne podejście do odchudzania itp. Na sam koniec - koleżanka pisała na innym wątku, że utyła w ciąży 40 kg i po ciąży 40 kg, a na tym wymyśla cuda o jeździe na wózku inwalidzkim przez 2 lata. A potem strzela tym, że wnosi dziecko z wózkiem na 3 piętro. W ciąży utyła, 2 lata na wózku. To ile dziecko ma lat, że teraz wózek z dzieckiem po piętrach nosi? Dobra, nie wnikam. Może dziewczyna coś tam poplątała. Ja nie mam problemów z nadwaga. A Ty masz siłę walczyć? Toż Ty nic jeszcze nie schudłaś. Pogadamy o sile gdy coś spadnie. Ale życzę powodzenia. Ruch przede wszystkim :) Dobra dieta nie głodówkowa (ok. 1000 kcal) i będziesz zdrowo chudła nawet 2-3 kg w tydzień (tak się chudnie przy dużych wagach)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kawal dnia haha
nie no laska ma lecieć do siostry żeby zrobiła zdjęcia swojego brzucha bo dziewczyny na kafe chcą zobaczyc bo nie wierzą buhahaha wiekszej glupoty nie slyszalam:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ty też czytaj uważnie. Schudłam już OSIEM kilogramów. Widzę, że bardzo chcecie. Chyba jednak w najgorszej sytuacji jesteście WY, osoby które na siłę próbują udowodnić mi, że jestem imbecylem co myśli, że schudnie w 3 miesiące do 60kg. Moje zamiary związane z forum były jednoznaczne- przychodzę dla wsparcia i poznania historii osób, które są w podobnej sytuacji, a mimo to walczą i walczyć dalej będą. Schudłaś 20kg? Świetnie, ja kiedyś 30kg. No i co? Gówno z tego. Powiem Ci coś- odchudzałam się bardzo powoli. Jadłam wszystko, ale mniej. Wystarczył niecały rok. Niestety los lubi płatać figle. Tyle mam do powiedzenia w tej kwestii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×