Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ja po cesarce

twardy brzuch pod szwem po cesarce

Polecane posty

Gość ja po cesarce

witam mam pytanie czy tak powinno być. Miałam cesarkę 2 tygodnie temu, teraz rana się zrasta. Nad szwem mam taki "fartuszek" ze skóry i pod nim wyczuwam zgrubienie. Czy to może być szew na macicy? czy może to być efekt tego że musiałam w czasie połogu podnieść coś ciężkiego kilka razy?, czy to norma po cesarce. Liczę na odpowiedzi doświadczonych mam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trtr
Nie wiem ale mam podobne pytania, choć właśnie pół roku minęło od cesarki u mnie (może się to zgrubienie trochę zmniejszyło ale trudno mi powiedzieć).. I też dopiero potem przeczytałam że nie należy niczego podnosić, bo może dojść do niekorzystnych zmian, a przecież jeszcze w szpitalu wózek szpitalny z dzieckiem musiałam pchać i podnosić czajnik elektryczny pełen wody. Mam też pytanie czy innedziewczyny też maja to pasko skóry praktycznie bez czucia, na bliznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja po cesarce
przecież dziecko też trzeba w domu nosić na rękach czasem... Nie wspominając, że mam w domu jeszcze 1,5 roczniaka, który waży 12 kilo i muszę go wkładać do fotelika na jedzenie. Zakupy też trzeba przynieść ze sklepu... Czy naprawdę wszystkie mamy miały taką super pomoc w domu, że nic nie robiły z powyższych rzeczy? Może ktoś jeszcze się wypowie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ailla
trtr.. albo inna doswiadczona mam po cesarce... czy ten "fartuszek", czyli skora nad szwem kiedys sie zmniejszy, czy juz zawsze bedzie tak wygladala??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamuska82
no witam dzis mija 7 tyg od mojej cesarki i tez wyczuwam takie zgrubienie a najbardziej mnie niepokoi takie uczucie dretwej skory na brzuchu pomiedzy rana a pepkiem:/ 2 razy zdarzylo mi sie przyniesc zakupy nie bardzo ciezkie i mialam wtedy mocne krwawienie i klocie z lewej strony brzucha a w ostatni piatek wyszlam z mala na spacer a ze mieszkam na 4 tym pietrze i nikogo do pomocy to jak wnioslam wozek na gore to nie moglam sie wyprostowac i znow bolalo z lewej strony:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krakers23
witam, ja w tym momencie, jestem pół roku po cesarce. po pierwsze, to ze nie macie czucia jest normalne, podczas cesarskiego ciecia przecina sie kilka nerwów i dlatego nie ma czucia, ale to mija, ja na przykład czuję już wszystko. strasznie to denerwujace uczucie, ale jak juz mówię minie, u jednej szybciej, a drugiej później. nie bardzo wiem o co chodzi z tym fartuszkiem,jeśli chodzi o dzwiganie, niby nie wolno nic cieżkiego nosić do 4 miesiąca po cesarce, bo do tego czasu, goją sie szwy wewnatrz, ale drogie mamy spójrzmy prawdzie w oczy, tak sie nie da. oczywiście trzeba uważać, bo szwy moga pęknąć i wtedy jest niefajnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 12lat
moja szósty rok po mojej cesarce ciąża bliźniacza miałam ogromny brzuch a dzieci po trzy kilo każdy :) i moj brzuch po za rozstępami i zwykłym naciągnięciem skory wygląda raczej normalnie chyba wiem o co chodzi z tym fartuszkiem to taki jakby nadmiar ja tez go miałam ale mój gin i położna poradzili aby od pierwszych godzin jak tylko wstałam z łózka używać pasa pooperacyjnego taki szeroki pas gumy zapinany na rzep dostępny w każdej aptece i pewnie dlatego nie miałam problemu i wszystko pięknie wróciło do normy blizna wygląda normalnie fakt ze jest nieco twardsza od reszty brzucha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurde... Ja miałam cc dwa miesiące temu i nie mam żadnego zgrubienia... Niby wiedziałam, że nie można dźwigać, ale to myślałam, że jak się ktoś źle czuje i go rana boli czy coś... Mnie nic nie bolało i normalnie dźwigałam różne rzeczy w domu... Robiłam wszystko bo czułam się dobrze i bałam się tez zrostów, to się wołałam ruszać choć rodzina się trzęsła, że powinnam się oszczędzać. A dziecko miałam ułożone jakby na skos i z jednej strony jeszcze nad raną jest małą fałdka skóry, ale się pewnie jeszcze wchłonie. Brzuch miałam mały.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Eeeela
Hej dziweczyny! ja równiez mam takie zgrubienie przy bliznie. Wczesniej miejsce przy cięciu było nabrzmiałe...udałam sie do szpitala i tak pani doktor usunęła mi płyn z krwią, obrzęk sie duzo zmniejszył. Jednak małe zgrubienie pozostało...dodam, że jestem 2 tydz po porodzie. Poczekam jeszcze troche, jesli nadal tak to bedzie wyglądac to udam sie do lekarza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×