Czy długa erekcja jest męcząca? Chodzi o nowo poznane osoby i ten problem...

Mam dziwne pytanie. Czasami, jak poznaje się nową osobę, pierwsze przytulanie się, żadnych kontaktów bliższych i bezpośrednich, facet ma erekcję. To czuć. I tak np. 10 minut, 15, 20... Ale nic się nie dzieje. Czy to jest nieprzyjemne, bolesne, jakieś... niefajne?

erekcja nie jest męcząca :) w niektórych przypadkach może być nieco krępująca :) jeżeli facetowi staje na twój widok to raczek pozytywna reakcja - pies jak się cieszy to macha ogonem

Pozytywna czy nie, za każdym razem jak sie przytula, albo się całujemy, czuje to:O Zastanawiam się, czy to może byc przykre dla niego i czy powinnam jakoś ograniczyć bliższe kontakty jeśli na razie nie ma seksu...

napewno jest krepujace... jest zmieszany po?? powiedz ze nic się nie stalo i przejdz do porzadku dziennego... facetom się to zdrza (zwłaszcza w młodym wieku, chociaz starszym tez może )...

kontaktów nie ograniczaj i ciesz sie bo wiesz ze go kręcisz i bardzo mu sie podobasz... tak na niego działasz że facet się powstrzymać nie może :)

Skoro go całujesz w kutasa przez spodnie, to oczywistym jest, że jest mu przykro z tego powodu. Tym bardziej, że ma w perspektywie walenie konia, gdy sobie już pójdziesz.

podniecasz go i naturalnym jest że mu stanie...a czasem i sie spuści... u kobiety reakcja na podniecenie są wilgotne majtki... u faceta stojacy interes... tzreba się przyzwyczaic i nie bac się tego..

jak staje to nalezy go obciagnąc .Wtedy przestanie stac/

Dziewczyny! Jeśli podniecicie faceta a nie doprowadziecie go same do wytrysku - MUSI sobie "pojechać na ręcznym" bo jak nie - to kończy się paskudnym to bólem jąder!!! Bardzo to przykre, podobnie jak... bół jajników, który wy możecie mieć w analogicznej sytuacji. Pamiętam to z młodości jak trafiłem na takie "porządne" co chętne były na chatę, ale jak się zrobiło namiętniej - nadawały że "to dopiero po ślubie". Później nauczyłem się że trzeba sobie szybko zwalić po takiej "randce" z porządną i więcej się z nią nie umawiać na chatę.

Ja nie mam żadnego bólu jajników, najwyżej cały dzień myślę o jednym i mam mokre majtki;) więc nie przesadzaj... Nie chodzi o to, czy jestem porządna czy nie, nie znamy sie dobrze i nie ma mowy o seksie, zarówno z mojej jak i jego strony. Ale przytula się i ewidentnie czuję, że ma erekcję. Nie jest mu przykro, zachowuje sie zupełnie normalnie, jest zadowolony, przytula się, np. nadal stoi blizko mnie biodrami, nawet lekko sie ociera, nie jest to jakas katastrofa. Po prostu zastanawiam sie, co robić. Nie chcę, żeby to było potem nieprzyjemne, żeby go naprawdę cos bolało. A że sobie zwali - nie ma sprawy, jeśli potrzebuje.

no to prosty wniosek ... kręcisz go :) a że się jeszcze ociera ... hmmm

No kręcę, ale nie wiem, co o tym mysleć.. Zachowuje sie normalnie, nie nalega jakos specjalnie na seks, tzn. nie rozmawiamy o tym tak bezpośrednio, ale raczej nie ma takiego podejścia, że robi to z osobami, których nie zna, tylko najpierw związek, potem seks, facet ma 24 lata, więc jakos szczególnie młody ani stary nie jest. Czyli nie bedę oponować, bo chyba wie, co robi... ?:)

a może on czeka na jakiś znak od ciebie, wiesz zielone światło :) Facet zdaje sobie sprawę, że mu stoi no i do tego ociera się ... on całkowicie zdaje sobie sprawę, że to jest wyczuwalne ...

Na pewno go to nie boli, wrecz jest zadowolony.

Zielone światło?:) Ale to sie dzieje np. w parku, czy innych miejscach publicznych. Nie znamy sie bardzo dobrze, widujemy raczej nie sam na sam;) Trudno wtedy o zielone światło.

jako Lekarz Urolog z 30 letnim stażem (jestem Kobietą) , zalecam wszystkim Panom, żeby co najmniej 2-3 razy w tygodniu oprózniali jądra, zalegające zbyt długo tam nasienie powoduje stany zapalne i problemy z prostatą w późniejszym czasie. Jeśli macie kobiety którym zależy na waszym zdrowiu, to kiedy są niedysponowane powinny Was w tym wyręczać.