Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Gabi0000

Normalnych proszę o poradę

Polecane posty

Gość Gabi0000

Co zrobić kiedy ojciec chłopaka napastuje Cię

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pewnie to erotoman jest
w takiej sytuacji trzeba stawiać zdecydowane granice, nie pozwalać i grozić ...ujawnieniem przed matką chłopaka, przed chlopakiem ...i ogólnie zagrozić że....zacznę krzyczeć i niech wszyscy się dowiedzą,....grozić głośną reakcją i ujawnieniem (ogólnie być pewną siebie i mówić głośno i zdecydowanie) Jak nie poskutkuje ....to ujawnic przed chłopakiem i następnie nigdy nie bywać tam gdzie jest jego ojciec...nie bywac w ich domu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
pogadaj o tym z chlopakiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o cie krece
nie badz mila tylko od razu pokaz mu gdzie sa granice bo bedzie gorzej>Chlopakowi bym nie mowila osobiscie bo zrobisz tylko konflikt miedzy nimi i to sie dobrze nie skonczy.Ja maialam taka sytuacje ale z cioci mojej tesciem.Jak przyjezdzal to np jak calowalam go w policzek na powitanie to on z calej sily kierowal w usta albo wkladal mi rece pod bluzke jak sioe zegnala a ja udawalam ze tego nie widze.Ogolnie zbok do potegi ale byl u nas szanowany w domu a ja bylam mloda i glupia i nie mialam odwagi mu nic powiedziec.Skonczylo sie tak ze jak on przyjezdzal to ja z domu wychodzilam bo mi sie zygac chcialo na jego widok i unikam go jak moge a ty tescia nie bedziesz mogla unikac cale zycie wiec od razu postaw sprawe jasno zanim zrobi sie gorzej.A jesli mozna wiedziec to co on ci robi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pewnie młoda jesteś
Jesli nie potrafisz odstraszyć starego amatora erotomana W sekretariacie pracowały dwie młode dziewczyny 22-letnie, obie były adorowane przez namolnego starszawego pracownika, robił słodkie oczy i głupoty gadał, a nawet czasami próbował niby przypadkowo dotknąć a to do ręki a to do ramienia itp. molestował na całego. Jedna z nich była śmiałą dziewczyną z tupetem, i ta poradziła sobie szybko...grzecznie milo i zasadniczo ..bo umiała gadać i stawiać granice a druga nie radziła sobie, była zbyt delikatna i nieśmiała....aż płakała , az ją mdliło od tych zalotów starego elegancika............sytuacja niemal nie do rozwiązania.....molestowanie w białych rękawiczkach aż wreszcie wspomagana przez współpracowników zwróciła się o pomoc do dyrektorki...dyrektorka (cudowna kobieta)...wzięła sprawę w swoje ręce a starego pryka na rozmowę do gabinetu....po tej rozmowie ...skończyło się molestowanie dziewczyny...a stary erotoman trzymał się z daleka od niej. Wyciągnij wnioski.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×