Gość olunia bunia Napisano Kwiecień 28, 2010 ostatnio miala miejsce taka sytuacja: moj facet zaprosil do domu kolegow, siedzieli w pokoju, pili i palili trawe, zachowywali sie glosno, zjedli wszystko z lodowki. ja w tym czasie spalam w drugim pokoju, gdy sie obudzilam i weszlam do kuchni zobaczylam chaos i obcych ludzi. poszlam do pokoju mojego faceta i probowalam udawac ze wszystko jest ok i dosiasc sie do imprezy. niestety nie udalo mi sie, wtedy nie wytrzymalam i zrobilam mu awature, powiedzialam ze nie bede mieszkac z narkomanem i wyszlam. wiem ze zachowal sie zle, tylko ze ta sytuacja rzutuje teraz na moj stosunek do niego. mysle zeby go zostawic i poszukac kogos "normalnego". Ale czy to w ogole mozliwe znaleść kogos "normalnego"?. Mam taki nawyk z dziecinstwa ze gdy ktos mnie skrzywdzi odcinam sie i uciekam. I teraz nie wiem czy to aby napewno sluszne? Ile mozna uciekac i do czego to prowadzi? Jak byście zareagowaly na taka sytuacje dziewczyny? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach