do wszystkich popieprzonych gimnazjalistów,którzy mieli dziś egzamin

z matematyki etc. Dzieci kochane,przestańcie pieprzyć,że macie średnią 5,5 5,0 etc a tak Wam tragicznie poszło,że szok i co za debile to wymyślają. To tylko o Was świadczy,że tak naprawde wszystkiego uczycie się na pamięć całymi godzinami,bo co mamusia powie jak piątki nie przyniose? Zero błyskotliwości i logiki :o bo wyobraźcie sobie,że egzaminy to nie tylko wiedza z książek ale zazwyczaj ROZUM!

A ciekawe ilu gimnazjalistów Ci powiedziało, że ma średnia 5,0... Taka średnia w gimnazjum rzadko kiedy sie zdarza.... Ciekawe, jak Ty bys napisał/ napisała ten egzamin.... Akurat on nie był na logikę, wiem, bo sama go dziś pisałam, więc nie pieprz głupot, skoro nic na dany temat nie wiesz

no wyobraź sobie,że wiem,bo też go pisalam tępoto. najelpiej zwalić na egzaminatora i powiedzieć OH gdzie ja się do szkoly dostane? mam średnia 5,0 oh caly dzien siedze przy ksiazkach ale po sprawdzianie wszystko mi umyka ,bo mamusia juz nie pyta:(

i tyle :( Mielismy material, ktorego nie robilismy jeszcze na lekcjach

o popatrz, ja mialam w gimnazjum srednia 5.0 z czesci matematycznej bylam zwolniona, chodzilam do 14 we wrocławiu a teraz jestem na 4 roku architektury. i przestan chrzanic ze wszyscy gimnazjalisci ze srednia 5.0 to tepe kujony. czuje, ze zazdrosc przez Ciebie przemawia

Ja tak nie mam... na semestr miałam srednia 4,17 i nic mi nie umyka... Rodzice mnie nie pytaja, bo to jest moja edukacja, nie ich,a jak jesteś taka mądra, to na ile punktów go napisałaś? A może to o sobie właśnie piszesz?

autorko uwazaj, bo zaraz znajdziesz niespodzianke pod krzeselkiem

Zgadzam sie z pytaj - może zazdrość? A może to tępoto to okeślenie pasujące do Ciebie?

strasznie zazdrosze,oj bardzo,zwłaszcza,że to ja przez rozumne myślenie będe miała około 41 pkt a nie sranie o 20 a przecież miałam 5.0 średnią,oh maaaaaaaamo,nie? pytaj- nie czytaj między wierszami jeśli nie umiesz tego robić,złotko :D bo nie napisałam ,że osoba mająca 5,0 średnią to tępe kujony :o

to sie ciesz ze masz tyle, a innych nie wyzywaj

no dokladnie, uwazam ze troche za bardzo pojechalas/es. np ja uważam ze egzamin byl dośc trudny, mam serdnią troche powyzej 4. ale nie poszlo mi az tak tragicznie, a jesli w calej Polsce pojdzie źle to przeciez szkoly obniża próg punktowy, wiec nie ma sie czym martwic ;P

No sory ale dla mnie test byl po prostu latwy. Uczylam sie przez 3 lata i tyle.