Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

zlewozmywakz71

LIVE-kobieta & facet

Polecane posty

Cześć Na początek coś o sobie. Od pół roku wolny facet troszkę zapracowany, ale już z własnym gniazdkiem ( brak Pani domu zaczyna powoli doskwierać ) Ogólnie chyba nie straszę wyglądem (mam nadzieję) aczkolwiek no Iglesiasem nie jestem. Dotychczas zawsze zagrzewałem około 2-3 lata w związkach.. Raczej nie interesują mnie przygodyi może, dlatego znalazłem się tutaj Od powiedzmy jakiegoś czasu zacząłem śmigać na randki powiedzmy, że od 2 miesięcy było ich kilka. I teraz mam problem Poznałem kobietę jest fajna może troszkę cicha i małomówną osobą, ale bardzo kobieca (ogólnie zawsze byłem z laseczkami 90/60/90 długie blond włoski [ ale nie mylić z Krysią z reklamy plusa ] ) powiedzmy inny typ niż dotychczas.. 1 randka środa wszystko fajnie knajpka najpierw taka cicha kameralna później troszkę inna więcej ludzi wszystko fajnie.. Skończyliśmy około 24 a zaczęliśmy o 20.00 Było chłodno zaproponowałem, iż odwiozę ją do domku zgodziła się, wiadomo moment rozstania [ napięcie niby super było, ale jakoś tak nie chciałem nic zepsuć liczyłem najwyżej na buziaka w policzek zaskoczył mnie całus w usta] Poczekałem aż zniknie w drzwiach i odjechałem super na dobranoc napisałem smsa, że dotarłem do domku i dziękuję za super wieczór. Zero odpowiedzi Dopiero rano sms sorki zasnęłam miłego dnia buziak. Ok. sms z buziakiem miło poczekałem kilka godzin odpisałem i tak minęły 2 dni spotkaliśmy się znów.. było super ekstra przytuleni buziak na powitanie pojechaliśmy coś zjeść ogólnie miła rozmowa w restauracji kilka godzin znów minęło nagle jakoś złapałem ją za dłoń i trzymałem jej dłoń też spoczęła na mojej i było 2jej na moją 1 było super.. później spacerek przytuleni ciągłe rozmowy tematy się nie kończą jest magicznie Odwiozłem znów pod domek.. ona wyjechać musiała na kilka dni do rodzinnego miasta Obiecała się odzywać.. Ale 1 MS rano to troszkę małopowiedzmy że to wygląda tak.. 8 rano cześć cześć.. A później nic ja dzwonie do niej 1 góra 2 razy na dzień ona jutro wraca (powiedziała, że się zobaczymy), ale naprawdę głupio mi, że dzwonię do kogoś.. I ta osoba nie oddzwania nawet dzwonka nie puści bym oddzwonił nie wiem.. Nie rozumiem takiej obojętności a z 2giej strony pisze ranoczasem na dobranoc coś naskrobie, ale to tak.. Dziwne niby nie lubi rozmawiać przez tel. Czy pisać no, ale żyjemy chyba w 21 wieku nie ma nie lubię no się odpisuje przecież na smsa cześć piękny uśmiechu jak Tobie mija dzień?? I brak odpowiedzi przez 20 godzin. Masakra..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Naczytała się 'Dlaczego mężczyźni kochają zołzy' i prowadzi gierkę :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No chociaż jedna osoba odpowiedziałą na ten topik... ;) no jesteśmy umówieni na jutro... zobaczymy jak to będzie... chociaż ona cały czas... spokojnie wszystko w swoim czsaie... bez pośpiechu... heh... ale ja spontaniczny jestem... i ona bardzo mi się podoba... jak by to powiedzieć.. pewny jestem jej jak nikogo chyba jeszcze...no pełna fascynacja... czy coś jeszcze... chyba tak ale powoli.. też nie chciałbym by rozbłysło to jak zapałka która przecież zaraz zgaśnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Dziwne niby nie lubi rozmawiać przez tel. Czy pisać no, ale żyjemy chyba w 21 wieku nie ma nie lubię no się odpisuje przecież na smsa cześć piękny uśmiechu jak Tobie mija dzień??" A może naprawdę nie lubi pisać smsów i gadać przez telefon? Nie ma prawa nie lubić? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem wspaniała
zazdroszczę jej ;) chyba nie jest wylewna,jestem podobna do niej,myślę,że cię na początku znajomości sprawdza np.czy ci zależy na niej fakt ja na pewno pierwsza bym nie napisała,ale odpisać to co innego,odpisałam bym może nie po 1 minucie ale 2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem wspaniała
kobiety czekają na sms-y od facetów z nicierpliwością,nie wierzę,że jest inna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mig
ma męża i jest w rozterce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hm.męża nie no chyba nie :P bo jeśli tak.. to kiepsko... No może jest mało wylewna... ale 1 dziś się widzimy. mam pytanie. 1 randka skończyła się miłym buziakiem 2 randka no to buziaki były już co jakiś czas no na spacerze szliśmy za rączkę i przytuleni.. ( chyba jestem zboczony bo wsadzałem nos w jej włosy i wąchałem ;p ) może taki fetysz :) ale świetnie pachniały... (no cóż jestem łysy :P ) sam tego nie mam :) na 2 randce zaczepił nas koleś z kwiatkami.. szczerze ucieszyłem się ... bo chciałem i tak znaleźć kwiaciarnie.. więc dostała kwiatka.. myślicie że teraz na 3 mogę odrazu wyskoczyć z kwiatkiem?? chciałbym by była... pewna tego że jestem nią zainteresowany... ogólnie planuje podjechać po nią... przed zachodem i pójść na taką mega górkę we Wrocławiu ... obejrzeć zachód :P może za romantyczne?? pozdrawiam i czekam na pomoc... heh po 3 letnim związku człowiek troszkę nie pamieta co należy robić... a czego się wystrzegać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a i jeszcze jedno... ona wciąż mówi że ona nie chce by to poszło za szybko ... coś tam mówiła że ostatnio się sparzyła na facecie... i itd... hm... (czemu faceci rania fajne babeczki ... ) a później my Ci naprawdę fajni... mamy trudniej... ( wiecie postarać się to nie problem...) ale jednak... trudniej.... a wiecie jak ona nie odpisze... to ja już później staram się też nie pisać... wiecie jakie to trudne... ;/ ja jestem dość bardzo wylewny.. i jeszcze jedno.. nie widziałem jej od piątku... i stęskniłem się ... chciałbym ją przytulić i powiedzieć witaj :) wiesz że tęskniłem..? :) ale boję się że ją to zrazi.. nie wiem że się przestraszy że się zakochałem pomyśli sobie czy coś... takiego... kobiety... skomplikowana sprawa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powiedz prosto z mostu
nie bądź taki pewny ze ty to ten fajny :O bo tak samo moze sparzyc sie przez ciebie kolejny raz :O co to znaczy 21 wiek i ze sie odpisuje na smsy? gdzie to jest napisane? ja tez nie lubie pisac ani dzwonic a wiekszosc uwaza to za jedyny środek komunikacji :O daj jej troche odetchnąć, zastanowic sie a nie cały czas nachalny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powiedz prosto z mostu
aaa i co najlepsze. kazdy moze sobie ciebie zobaczyc na nk bo zamieszczasz tu swoje dane :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kiedy się sparzyła? Może nie do końca przbolała poprzedni związek ... :/ Ile macie lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1. napewno nie nachalny przecież pisałem wyraźnie że nie pisze do niej non stop... 2. po około 25/26 lat 3. Ideałem nie jestem... ale normalny facet... który już sobie poszalał :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Klucznik z Malborka
człowieku, musisz przestać smarować jej te smsy!!!! zrób tak aby to ona sie o Ciebie starała.. aby pierwsza zadzwoniła, napisała smsa, nie wiem.. odezwała sie na gadu o ile tam rozmawiacie.. wtedy Ty bedziesz kontrolował wszystko i bedziesz na górze taka prawda, ze komu bardziej zalezy tzn. kto bardziej to ukazuje jest przegrany.. tak wiec chlopie weź sie w garść! a jak cie cisnienie meczy to zamiast napisania esa, zwal sobie konia-naprawde mowie... a jesli ona nie wykaze od siebie zadnych checi tzn, ze nie jest toba zainteresowana-wiec nic nie tracisz pozdro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jej asekuracja wynika z tego, ze nie jest Toba zachwycona w równym stopniu jak ty nią, kobiety tez sa wylewne w momencie mega zauroczenia, też tęsknią i szukają najczęstrzego kontaktu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lucznik- ja rozumiem, ze równouprawnienie, ale nei rób z faceta geja- to facet ma zdobywać kobietę a nie odwrotnie:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Klucznik z Malborka
doprawdy--- doprawdy ??? hmm facet zdobywajacy jak to mowisz kobiete, ktory sie przylizuje i za kazdym razem probuje zrobic wrazenie, po chwili laduje w szufladzce - 'przyjaciel' facet musi byc stanowczy, zabawny, a jednoczesnie udawac niedostepnego by kobieta poczula sie, ze musi tez cos podzialac-bo jak jest wam za latwo to facet jest cipką..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zgodze się...zabawny, stanowczy ale nie zgrywajcie pizdusiów olewaników bo sami zostaniecie olani:/ imponujcie kobietom humorem, zainteresowaniami, łóżkiem, odpowiedzialnoscią, tak by poczuły, ze jesteście warci czasu to nie zostaniecie zaszufladkowani- panom "co to nie ja" dziekujemy;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zazdroszczę jej
umów się ze mną :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja dalej utrzymuję, że dziewczyna się naczytała 'dlaczego mężczyźni kochają zołzy', i w związku z modą na bycie 'zimną i niedostępną' zachowuje się tak, a nie inaczej. Nie pozwoliłaby na buzi gdyby nie chciała ;) Ale naczytała się porad żeby 'trzymać w niepewności, nie zgadzać się zawsze na spotkanie, nie odpisywać na każdą wiadomość, nie być na każde zawołanie' - i się tego trzyma, bo ponoć facetów kręci to, co niedostępne ;) Ok, prawda, ale przez tydzień, góra dwa, później się człowiek zaczyna wkurzać i zastanawiać co się dzieje i o co drugiej stronie chodzi :o Tego już w poradniku nie zamieścili niestety ;) Spróbuj Ty się cofnąć krok do tyłu - lekko ogranicz kontakt i zobacz jak się zachowa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i było spotkanie... co prawda dość krótkie bo tylko 90 minut... no ale ja też coś dziś zmęczony troszkę .. był spacerek było przytulanie..i było niby super.. aż ona tak jakoś się przytuliła popatrzyła w oczka mi uśmiechneła się i chciała coś powiedzieć i nagle powiedziała... nie za wcześnie... y.... heh czuję się jak w... podstawówce... no max w LO... http://www.youtube.com/watch?v=3Z0YbuA_p7A

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez sie nad tym zastanawiam
zlewozmywak: fajnie czyta sie Twoje relacje. :) Widac, ze chlopakowi tez moze zalezec na dziewczynie... :) Widzisz, dziewczyna tez jest Toba zauroczona... SMSy i telefony olej. :) Liczy sie to, ze chce sie z Toba spotykac, szuka kontaktu fizycznego... :) Niewykluczone, ze niedlugo sama z siebie zacznie do Ciebie pisac, bo bedzie Ciebie bardziej pewna i tego, ze jej nie odtracisz kiedy ona zacznie przejmowac inicjatywe. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zazdroszczę jej
to nie zawsze jest tak, że naczytała się książki i stosuje ją. Zołzą trzeba się urodzić. Sama mam tą książke, ale jakby tak zacząć analizować wszytsko i zachowywać się tak jak tam piszą to i tak nie da się rady ;) Co do niedostępności - to ja też się zachowuje tak jak dziewczyna autora. A dlaczego? Bo szybko się angażuje, bo się boje, bo jestem nieśmiała, bo mam obawy że ja się otworzę a on się zwinie, bo ja się otworze a on mnie wyśmieje, bo jemu zależy na jednym, etc..... musisz dać jej trochę czasu. I mieszkam pod Wrocławiem ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale czy to trochę nie odtrąca... wiecie...troszkę naprawdę poczułem się jak w LO... wiem ale nie powiem... heh.. ja tam nigdy nie bałem się swoich uczuć i myśli... ktoś mnie irytuje to się o tym dowie... kogoś lubię to też o tym wie... kogoś nie lubię ... to hehe nie gadam z tą osobą... my faceci jesteśmy prości... a Kobiety... takie zakręcone ;p heh..... kto was zrozumie ;) ps. to napisz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
może dokończę myśl .... wczoraj się spotkaliśmy... było wg. mnie ok ... napisałem dobranoc... kolorowych snów... heh... oczywiście żadnej odpowiedzi... i proszę bardzo jest już sobota 1 w nocy i nadal nic.. od przed wczoraj... heh szkoda gadać .... kobity.. facet który wie na czym stoi... nie koniecznie odrazu stwierdzi .. że ma już gołębia w garści.. i przestaje się starać... i co z tego że jesteśmy umówieni na poniedziałek... jak mi to nie pasuje... ze ona się nie odzywa... (hm... pomyśleć można że kontrola..) czy kontrola to już od razu ?? jak człowiek chce wiedzieć co słychać... ? bezsensu... :/ heh..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zazdroszczę jej
chętnie porozmawiałabym z Tobą bo również mam problem z relacjami damsko męskimi tylko z drugiej strony (źle odczytuje znaki od Panów ;)) czy bywasz na gg? wyżej podałeś numer więc chętnie napiszę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×