Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Odpiszcieeee

CO MyŚLICIE? Skończyłam administracje...

Polecane posty

Gość Odpiszcieeee

magisterkę ... i myślę o prawie... Myślicie, ze jest sens?? A tak na marginesie. to orientuje się ktoś, czy są jeszcze gdzieś studia 2-letnie uzupełniające z prawa po administracji?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odpiszcieeeeee
ludzie.. no chyba macie jakieś refleksje....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odpiszcieeeeee
nie wierzę ze nic nie myslicie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak nie masz znajomego prawnika, albo kogoś, kto Cie wkręci później gdzieś, to nie ma sensu. Z reszta moim zdaniem po administracji nie warto robic prawa, chyba, ze ukonczylas administracje z elementami prawa. Prędzej zarządzanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odpiszcieeeeee
dlaczego napisałeś , że predzej jesli administracja z elementami prawa?? W sumie to na admin. jest 98% prawa. A co po zarzadzaniu pocznę?? hih?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Administracja nie jest w 98% z prawa. Jestem na administracji, to wiem. I mam znajomych na prawie, wiec nie ma co porównywać tych dwóch kierunków. Samo słowo "administracja" to zarządzanie czymś, nadzór. A prawo? To nie ma nic wspólnego z zarządzaniem. Chyba, ze pójdziesz na prawo administracyjne, o ile takie coś w ogóle jest. I jesli nie masz zamiar robić aplikacji, to na nic Ci to prawo. Bo takich ludzi jest pełno. Jak nie masz pewnej przyszłości związanej konkretnie z prawem, czyli kontaktów i wielkiego szczęścia, to nie ma sensu na nie iść.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odpiszcieeeeee
No uważam ze jest co porównywać.. bo wg mnie administracja to prawo plus jeszcze cos... w zależnosci od specjalizacji.. i prawo to prawo..z tym, że jakby too określić... bardziej dogłębne... Myślałam właśnie też o zarządzaniu zasobami ludzkimi..ale czy ja wiem..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nigdy nie wmówisz mi, ze administracja to prawo + coś tam. Po co w takim razie ludzie mieliby isc na prawo, skoro za jednym razem na administracji odwalaliby prawo + administracja? Tak, w administracji są śladowe ilosci prawa. Prawoznawstwo, jakieś przedmioty o konstytucji, historia. Ale co z tego? Nie bedziesz po tym prawnikiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odpiszcieeeeee
no własnie dlatego. ze po prawie mogą byc prokuratorem, sedzią, itd... notariuszem.. a po administracji nie.. I prawo to cały czas prestiż.. Po prawie jest o wiele łatwiej.. ale ja to zrozumiałam za późno:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiec teraz chcesz isc na wieloletnie prawo, nie mając pewności, ze zostaniesz tym prokuratorem albo sędzią, itd? A co, jak pójdziesz na prawo i nie zrobisz aplikacji? Która trwa też długo? Bo do ponad 4 lat? Wtedy bedziesz znowu tutaj pisac i żalić sie, ze straciłas tyle lat, bo i tak nie miałas kasy, żeby rozkręcic interes prawniczy, albo nie zdasz czegoś. Skonczyłas administracje, to rób coś w tym kierunku, zamiast kombinować jak koń pod górke.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odpiszcieeeeee
widzisz... tylko mam ostatnio sporo wolnego czasu.. i tak sobie kombinumję jak go wypełnić,... poza tym myślałam, też o doktoracie... ale po administracji to na doktorat z prawa chyba nie przyjma.. chociaż nie wiem bo się nie dowiadywałam, a ty moze wiesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nic nie wiem na temat doktoratów. Jak masz za co żyć w ciągu tych wszystkich lat, kiedy bedziesz studiowała prawo, to powodzenia. Ja musze się z czegos utrzymywać i nie bede kombinowała, tylko ide drogą, która jest najbardziej odpowiednia dla mnie i związana z kierunkiem studiów, które wybrałam. Nie mam czasu na chodzenie na prawo "dla sportu". Poza tym, nie mam znajomości, ani kasy, a nie chciałabym być po prawie i nie mieć własnej kancelarii ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yo masz problem z głowy
tia moja koleżanka skończyła prawo. Nie miała znajomości więc nie dostała się na aplikację, a teraz pracuje w banku. i nie robi nic z prawem związanego. Nie masz pleców, to daj sobie spokój:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odpiszcieeeeee
oj jakoś tak myślicie jednopłaszczyznowo.. :) prosze sie nie denerwować.. Chodzi o to, że ja po tej administracji,. dostalam jakąs tam pracę.. ale nie widze dla siebie perspektyw... Poza tym jakis czas temu zrobiłam sobie podyplomówke z przygotowania pedagogicznego, aby np uczyc na uczelni..lub w szkole.. Ale tam mi mówią ze wolą na moje m-ce prawnika:/ A nie ukrywam, ze myslałam iż bedzie inaczej..:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odpiszcieeeeee
piszcie, piszcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widze, że Ty w ogóle nie jesteś zdecydowana na nic. Jakby ktoś Ci powiedział, ze na Twoje miejsce poszukują wuefisty, to poszłabyś na wf? :O Wydaje mi sie, ze w ogóle nie masz swojego zdania. A to co my tutaj mówimy, to prawda. A Ty nie chcesz tego przyjąć do wiadomosci, bo ubzdurałas sobie, ze pójdziesz na prawo i bedziesz sławnym prawnikiem, albo nie wiem co. Bo najpierw administracja, później jakieś przygotowanie pedagogiczne, a teraz prawo? Nic sie kupy nie trzyma. Lepiej mieć jedne studia, a porządne, zamiast dziesieć róznych, które wcale nie sa powiązane ze sobą. A poza tym, to sama chciałaś znać opinię innych, wiec ją poznałaś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blablablablablatraltrallala
tez po administracji (jestem na 2 roku) mam zamiar zrobic podyplomowke z prawa, fakt bez znajomosci nie zrobie aplikacji ale moze dostane lepsza prace.... :):) moj wykladowca (konczyl prawo i administracje, ofc 2 oddzilene kierunki) i mowi, ze duzej roznicy nie ma (administracja uczy praktyczniejszych zagadnien a prawo to kucie na blaszke;/), ale poleca nam prawo bo to wlasnie... prestiz ;p ja na administracji mam tylko prawo cywilne i sama nie wiem, czy to co mam to duzy zakres zagadnien czy tylko jakies podstawy ;/ a moim zdaniem prawo jest o tyle trudniejsze bo duuuuzo materialu, historii i nauki na zakuc-zdac-zapomniec ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odpiszcieeeeee
wiecie tak zaczynam sobie uświadamiać, ze na forach społecznościowych.. siedzą rozgoryczeni, zdołoowaniu ludzie.. mało kiedy można przeczytać coś miłego.. Bo to ze macie swoje zdanie to ok rozumie.. ale pisać ze ktoś nie ma swojego zdania tylko dlatego ze chę rozwijać swoje horyzonty.. no sorry ale to z Wami coś nie tak chyba:/ Poza tym.. co tu z Wami pisac skoro nawet nie wiecie, ze lada momemnt, aby zostać wykładowcą na etacie, na uczelnie trzeba mieć przyg. pedagogiczne..!! Acha... i mam rozumieć ze moje studia są fee, a Twoje super.?? Przepraszam, czy ja piszę z 10-latkiem? Pozdrawiam,pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wiem do kogo mówisz o tym, ze Twoje studia są "fee". Zauważ, że pisałam, ze jestem na administracji. Mówie, ze wyglądasz na osobę, która sama nie wie czego chce. I mam prawo oceniać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I teraz wnioskuję, że oczekujesz od tutejszych ludzi, ze będą Cię wielbili, bo chcesz konczyć tyle kierunków studiów. :O Rozwijaj siebie, nie bronie Ci tego. Ale chciałas znac czyjeś zdanie na ten temat, to mówię - moim zdaniem jak pójdziesz na prawo, to zrobisz duży błąd. Tak samo jak po administracji poszłaś na jakieś przygotowanie pedagogiczne. Podejrzewam, ze wybrałas to przygotowanie dlatego, bo stwierdziłąs, ze to dopełnienie administracji. I takich dopełnień mozesz sobie wymyślic jeszcze wiecej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odpiszcieeeeee
chwilowa irytacja...> tak napisałaś..: Lepiej mieć jedne studia, a porządne, zamiast dziesieć róznych, które wcale nie sa powiązane ze sobą. więc pytam... ze Twoje jedne tzn. administracja jest ok.. a moje pozostałe fee.. tak można to zrozumieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odpiszcieeeeee
napisałam konkretnie.. chciałam zostać nauczycielem tudzież.. wykładowcą..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co to za słowo "fee" ? Bo nie wiem jak to odbierać. I nie, ja bede szła jeszcze na zarządzanie, zeby to było moje dopełnienie do administtracji. I uważam, za stratę czasu robienie studiów z kierunków zupełnie nie pokrewnych ze sobą, jak np administracja i coś z pedagogiką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odpiszcieeeeee
poza tym napisałam też ze mam sporo wolnego czasu.. więc po pracy mojej aktualnej mam czas na robienie jeszcze czegos.. więc chciałam pracować w szkole bądz.. uczelni.. ale wola kogos po prawie niz po administracji,.. Czy to jestjuż wystarczająco zrozumiałe??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myslisz, ze jak skonczysz prawo, to to miejsce pracy dalej bedzie czekało na Ciebie? :D Zamiast znaleźć lepszą pracę, to chcesz znowu spełnić swoją zachciankę, bo inaczej tego nie potrafię nazwać. Najpierw administracja, później zachciało Ci sie wykładać to pedagogika, a teraz zachciało Ci sie iść na prawo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odpiszcieeeeee
pewnie, że mogą... Boże z kim ja w ogóle w temat weszła... Pozdrawiam Was

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×