CO MyŚLICIE? Skończyłam administracje...

gdzie ty ta administracje studiujesz, ale chyba na kiepskiej uczelni (albo slabo sie przykladasz do studiow) bo jak przeczytalam, ze "w administracji są śladowe ilosci prawa" to myslałam, ze padnę ze smiechu :D:D:D czy ty w ogole wiesz czego dotyczy ten kierunek? tak sie sklada, ze mam mgr z administracji i przedmioty jakie mialam przez 5 lat studiow to w wiekszosci przedmioty prawnicze: pr. administracyjne, gospodarcze, cywilne, finansowe, pracy, europejskie, konstytucyjne, miedzynarodowe..... mam wymieniać dalej??? owszem, admin to nie prawo i przedmioty nie sa takie same, albo realizowane w innym wymiarze godzin dla kazdego kierunku, ale wlasnie o to chodzi - przeciez to dwa odrebne, choc pokrewne kierunki. Na prawie masz wiekszy wymiar przedmiotow z cywilnego, karnego, a na adminie np. finansowego i gospodarczego, do tego na kazdym kierunku sa przedm. ktorych nie ma na drugim (np. na adminie sa zwiazane wlasnie z zarzadzaniem...) juz rozumiesz? a tak btw -napisz jakie masz przedmioty bo jestem ciekawa czego ty sie na tej administracji uczysz, jesli masz "sladowe ilosci prawa"....

ale wy pieprzycie ze trzeba miec znajomosic zbey dostac sie na aplikacje Na moim roku 75% zdajacych dostalo sie na aplikacje problem jest tylko z promotorem ktory weznie aplikana pod skrzydla i pienedzmi bo to koszt rzedu 15-20 tys i nie ma czegos takiego jak studia uzupelniajace z prawa. Prawo jak i medycyna to kierunki ktore nigdy nie beda odbywac sie w wersji dwustopniowej czyli licencjat plus mgr czy tez jakas wersja uzupelniajaca. Jak masz ochote na 5 lat ciezkiej pracy dla ciebie jest wkuwanie przepisow na pamiec to czemu nie ale jak chcesz byc prawnikiem to potem czeka cie jeszcze 3.5 roku aplikacji trudniejszej od ciekzich studiow jakies 10 razy :)

zgadzam sie ze przedmioty na prawie i administracji sa podobne ale naprawde poziomy sa bardzo rozne na pewno bedzie ci latwiej bo juz mniej wiecje wiesz co sie z czym je czesc przedmiotow bedzie nowa

aby zostać wykładowcą na etacie, na uczelnie trzeba mieć przyg. pedagogiczne..!! a to juz kompletna bzdura mam 3 znajomych ktorzy wykladaja na prawie jako mgr prawa przyjeci na doktorat. zadnej jakiejs idiotycznej pedagogiki konczyc nie musieli i normalnie prowadza zajecia ze studentami

debili

ja właśnie studiuję administrację i bezpieczeństwo wewnętrzne w wyższej szkole apeiron, i nie uważam że to jest kierunek dla "debili". moje zajęcia są bardzo ciekawe, mam do wyboru różne bardzo mało znane specjalizacje i jestem zadowolony z wyboru