Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość bevikka

przeprowadzka z łóżka rodzicow do łóżeczka

Polecane posty

Gość bevikka

moja corcia ma juz 20 miesiecy, a wciaz spi z nami. gdy byla niemowleciem bardzo zle spala. bywalo, ze w nocy budzila sie co 20min. zaczela spac z nami, bo tylko tak mozna bylo oko w nocy zmruzyc. miala zostac na chwile, a spi z nami juz ponad rok. w lozeczku dostaje histerii. czy ktoras z was miala podobny problem ? czy udalo sie wam przyzwyczaic dziecko do lozeczka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aaaby
Oooch. ;) Ja wiedziałam, że miałabym podobny cyrk więc przyzwyczaiłam dziecko do spania we własnym ...w zasadzie od pierwszego oddechu. :) Nigdy nie biorę go na noc do łóżka i nie zamierzam, mimo że bardzo młody jest jeszcze (2 miesiące).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no problem masz na własne życzenie nie obędzie sie bez płaczu histerii i nieprzespanych nocy moze kup nowe łózko nie takie ze szczebelkami tylko normalne z barkirką i tam ucz ale konsekwencja i wytrwałość to podstawa ja nie miał problemu bo ja wygodna nie byłam mały zawsze spi sam chyba ze chory z wysoką gorączka to śpię obok niego na materacu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oj baby baby
i jakoś przez te lata nie przyszło Ci na myśl że będziesz miała problem ? ja zawsze wiedziałam że dziecko od niemowlęstwa powinno spać w swoim łóżeczku by sie nauczyć i czuć się w nim bezpiecznie a na forum ciągle nowe topiki o takich wygodnych mamuśkach kóre najpierw się cieszą że nie muszą w nocy wstawać na karmienie malucha....a potem po kilkunastu miesiacach czy latach (?????!!!!!) o zgrozo nie wiedzą jak sobie poradzić z problemem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oj baby baby
tylko żalazna konsekwencja i nie uleganie histerii dziecka ponoć przy odrobinie konsekwencji można nauczyć dziecko spać w łóżeczku już w ciągu 3-4 nocy jedyny warunek: nie ulegać, nie dawać sobą manipulować i nie ryczeć razem z dzieckiem (bo ono takie biedne i pokrzywdzone przez los i wyrodną matkę)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama synka 8,5 miesiaca
Juz byl dzis taki temat, tam sie wypowiedzialam i nie bede pisac po raz kolejny tego samego. Sorki, ale poszukaj tematu z rana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kiedy moi byli mali to spali rożnie. Czasem w łóżeczku, czasem w wózku, czasem ze mną. Jak dostali swoje "dorosłe łóżka" (kornelek miał wtedy roczek) To pierwsze noce polegały na odprowadzaniu ich do łóżek i nasłuchiwaniu jak tuptają z powrotem do nas (mieli swój własny pokoik). Po 3-4 nocach zaczęli spać u siebie... ale czasem się zdarza ze budzę się rano i widzę jedno, albo dwoje śpiących "w środeczku". To przecież dzieci. Moze faktycznie potrzebują się poprzytulać, mają zły sen itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na własne życzenie ,masz teraz taki problem ,moje dziecko też źle spało ,płakało itd ,więc łóżeczko postawiłam przy naszym łóżku i jak coś to wstawałam do niej w nocy.Ale nigdy nie było tak ,że dziecko śpi z nami w łóżku :-o nie doradzę Ci,trzeba było myśleć na początku o konsekwencjach jakie z tego wynikną ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No cóż...im później sie dziecko przyzwyczaja do samodzielnego spania tym gorzej. Musisz zagryźć zęby i przetrzymać malucha kilka nocy. Ja właśnie z obawy o to uczyłam spać córkę w swoim łóżeczku 2 miesiącu życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja caly 6 7 i 8 miesiac
moja pediatra uwaza ze dziecko trzeba w pewnym sensie zmusic wloz je do jego lozeczka np w week end i nie patrz czy ryczy czy nie. pierwsza noc przeryczy,druga tez i trzecia a od czwartej zacznie przestawac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja caly 6 7 i 8 miesiac
ps.moj od pierwszego dnia spal u siebie w lozeczku ale mielismy inne problemy lozkowe jak zeby wychodzily........przetrzymac i jeszcze raz przetrzymac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Co do tego spania razem to
Kornelkowa mamo,ale nie codziennie.Dzieci powinny na codzień spać osobno,tak aby rodzice też mogli w spokoju wygodnie się wyspać,poprzytulać.Co innego jak coś sporadycznie się przyśni,ale nie cały czas.Dla wszystkich wątpiących to można nauczyć od maleńkości spać osobno.I można odzwyczaić większe,ale trzeba na to konsekwencji i nie ulegania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zgadzam się, ze nie codziennie :) I tak jak napisałam trzeba odprowadzać dziecko do jego łóżka, aż do skutku. W końcu ten skutek nastąpi. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamma 2-latkiii...
moje dziecko od urodzenia spało w swoim łóżeczku. problem zaczął się jakieś trzy miesiące temu-mała w nocy się budzi i chce do mnie do łóżka. biorę ją, ale tylko z tego względu, że mieszkamy u teściów, u góry szwagierka i wtedy wszyscy mają pretensje, że dziecko w nocy płacze a oni chcą spać, teściowa nawet potrafi przyjść pod nasze drzwi i nasłuchiwać co się dzieje-bo kilka razy postanowiliśmy zlekceważyć płacz małej o to, bo chciała spać z nami.... i chcieliśmy przeczekać. na początku mieszkaliśmy osobno, od roku siedzimy u teściów i moim zdaniem mała za dużo awantur była świadkiem-syn szwagierki ciągle głos podnosi, teściowie też często się kłócą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×