COS SIE STAŁO MOJEMU PSU!!!POMÓŻCIE

Mam yorka rocznego. Po południu bardzo szalał po mieszkaniu jak to on. Biegał bardzo szybko, wskakiwał i zeskakiwał z łóżek. Potem napił się wody. I zaraz potem zwymiotował. Wodą i śliną. Od tamtej pory zdarzyło się to juz 3 razy- za kazdym razem wymiotował wodą i śliną. Boję się,że uszkodził sobie jakiś narząd jak biegał, ale przeciez w nic nie uderzył..

prosze niech ktos sie wypowie

nie pytaj sie nas tylko idz do weterynarza!;/

moze zjadl podrzucona kielbase nafaszerowana trutka na szczury ?

nastepnym razem bedziesz wiedziala ze prochy i alkohol trzyma sie w miejscu niedostepnym dla psow i dzieci :-P

yy jak widac siędzą tu sami idioci zdechnijcie krowy i wieprze zasrane

pytam się jak ludzi to sie nie da... chciałam się dowiedziec czy ktos miał podobnie. A ty o tych prochach to chyba z własnego doswiadczenia mowisz, bo ja ich nie używam

zoladki... moze zwyczajnie mu cos przeszkadzac. Skoro wymiotowal tylko woda... ale z takim malym pieskiem to lepiej pojechac do weta, szczeniaki sa mniej odporne...

ja jorka nie mam. ale piesek mojego wujka non stop wymiotuje (wg mnie non stop :P ). Bo a to cos wrabal, a nie powinien, a to zle pogryzl, a to za duzo. Na poczatku wujek biegal do weta, teraz juz tylko analizuje czym rzyga

tak wlasnie wiem z wlasnego doswiadczenia, a ty jestes chyba malo rozgarnieta ze pytasz na forum zamiast jechac do weterynarza!

http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=4451580 może to ma związek

Tu ostatnio był temat o kolesiu, który szukał sposobu na wiecznie szczekającego yorka swoich sąsiadów. Może to twój pies i może sąsiad znalazł wreszcie sposób? ;)

mam dwa yorki, moge potwierdzic ze maja wrazliwe zoladki... czesto jak cos zjedzą nieodpowiedniego to wymiotują. Radze nie czekac i zasiegnac porady weterynarza bo te maluch bardzo szybko się odwadniają!!

robaki

do moze sie wypowiem--- to moze sie nie wypowiadaj to bedzie skorzyscia dla ciebie, bo czarny humor mnie nie interesuje

ma kleszcza :-( mój maleńki wymiotował jak miał kleszcza :-(

moj pies tez tak mial idz do weta, da mu zastrzyki

po co kupujesz psa jak nie wiesz co zrobic w takiej sytuacji? nikt ci na forum internetowym nie postawi diagnozy. mogl cos zezrec i ty nawet nie wiesz co. ja bym nie czekala tylko wypierdalala w podskokach do weterynarza tyle.. a ty siedz trac czas i czytaj komentarze na forum i czekaj dalej na fachowa porade.. hehe

moze cos zjadl? albo po prostu swoich kudlow sie nazarl podczas mycia? moj kot tak ma czesto :( ale na wszelki wypadek pobieglabym do weta...

mu york tez tak mial i po 3 godz zdechł.... Takze pozegnaj sie z nim. Daj mu cmoka pod ogon