Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zazdrośnica???

czy moja zazdrosc to choroba?

Polecane posty

Gość zazdrośnica???

Zastanawiam się czasami czy nie mam jakiś zaburzeń własnej wartości skoro pojawienie się kobiety w okolicach mojego Narzeczonego i jego usmiechy do Niej i jej do Niego doprowadzaja mnie do szalu i powowduja ze staje sie chamska dla całego swiata. Wydaje m i sie, że nie jestem odpowiednio dowartosciowana przez mojego Narzeczonego. Dodam ze jestem atrakcyjna mam powodzenie u mezczyzn ale moj Narzeczony nie obcuje na co dzien z kobietami oprocz mnie i wydaje mi sie ze zawsze jak zakreci sie wokol niego jakas "nowa"kobieta to po prostu jak facet zaczyna jej porządać i zachowywac sie dla mnie dziwacznie. A moze sobie wkrecam?On uwaza, ze wcale sie dziwnie nie zachowuje, ale ja Go znam najlepiej i najgorsze jest to ze kiedy gdzies jestesmy czy sie spotykamy ze znajmymi i pojawi sie jakas nowa kobieta to On wtedy zaczyna te swoje usmiechy jakies dziwnie zalotne i ja czuje sie jak kaczatko albo kopciuszek, nagle trace pewnosc siebie czuje sie jakbym byla niepotrzebna. Mowie Mu o tym, On przeprasza ze moze rzeczywiscie cos jest z Nim bo nie ma kolezanek i jakos sie inaczej zachowuje.CO mam zrobic zeby nigdy nie plakac wiecej z tego powodu, kiedy czuje sie taka pomijana...upokarzana..gorsza?Pomozcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A nie ma koleżanek przez Twoją zazdrość ! Więc zachowuje się jak zachowuje i jeszcze przeprasza, daj mu troche luzu ! Oświadczył Ci się, jesteś pewna, że Cię kocham bo przyjęłaś oświadczyny więc daj mu troszke luzu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×