czy spotkamy jeszcze swoich zmarłych bliskich gdzieś w zaświatach??

ooo taaaak...

Nie. Po śmierci jest tylko rozkład przez bakterie i wszelkiego rodzaju robactwo

tylko jak będziesz grzeczny/a, inaczej spotkasz w zaswiatach wyłącznie Lecha K.

jeszcze tam nie byłam, bo bym Ci powiedziała :)

udowodniono istnienie zycia po zyciu...jednak w niebo nie wierze

Udowodniono? :D A to ciekawe. Gdzie jest informacja o tym odkryciu?

poszukaj psi ... :P a moze pogadaj z ludzmi bedacymi w spiaczce klinicznej... to ,ze tu na kafe nie straszy nie znaczy ze jestesmy tylko cialem i pozywka dla robakow :P zauwaz ze jednak kazdy z nas jest inny...ma dusze

a udowodniono ze zycia po zyciu nie ma? a to ciekawe. gdzie jest informacja o tym odkryciu? oswiec mnie

Brak dowodu na nieistnienie czegoś coś nie oznacza dowodu na istnienie. W twojej piwnicy żyje niewidzialny stwór z sześcioma oczami. Wierzysz? Jeśli nie masz dowodu, zę istnieje życie po życiu to go nie ma, proste. A śmierc kliniczna to w dalszym ciągu nie jest pełna śmierc, bo mózg jeszcze pracuje.

po pierwsze brak dowodu na istnienie czegoś coś nie oznacza dowodu na jego nieistnienie. po drugie wynocha z mojej piwnicy !!!!!!!!!!

Tak się składa, ze to własnie oznacza. Nauka kieruje się logiką, a nie wiarą. Ty kierujesz się wiarą i nigdy nie przyjmiesz do wiadomości, że nie istnieje dowód na twój wymarzony świat po śmierci. Powiedzmy, że mamy podejrzanego który ma dowód na to, ze nie było go na miejscu przestepstwa, a sąd mowi, ze dowód na to, ze go tam nie było wcale nie nie oznacza, ze go tam nie było. Brzmi logicznie?

a o duchach slyszales?(ponoc udowodniono naukowo istnienie sil nadprzyrodzonych. a o hipnozie reinkarnacyjnej? jakich rzadasz dowodow? ze twoja prababcia wpadnie do ciebie i ugotuje ci zupe? :P

Albo inaczej, bo zaraz mi coś zarzucisz. Mamy prokuratora który oskarża niewinnego człowieka o morderstwo chociaz nie ma na to żadnego dowodu. I jako uzasadnienie mówi - to, ze nie ma dowodu nie oznacza, ze tego nie zrobił. Logiczne, nie? Tak robili w ZSRR, idealnie bys się tam nadawała jako sędzia :D

O duchach owszem słyszałem i sam w nie wierzę. Ale to nie jest życie po życiu. Inaczej wszędzie byłyby duchy dające się we znaki, pomysl ile ludzi do tej pory już nie żyje. A te rzadkie przypadki prawdziwych nawiedzeń, gdzie nie można tego naukowo wytłumaczyc wskazują na pewien rodzaj niesamowicie rzadkiej anomalii, która winna byc zbadana.

czynnik psi zgrywasz madrale... ale wiedz ze sa na swiecie rzeczy ktore sie filozofom nie snily i twoj maly rozumek nie jest w stanie ich pojac :P

niedlugo w duchy uwierze zeby mi psycha nie siadla

Nie, nie zgrywam mądrali. Nie jestem po prostu człowiekiem latwowiernym, ktory łyka wszystko co mi podadzą na tacy miłośnicy X-Files. Na wszystko jest wytłumaczenie, ale trzeba pozwolic nauce działac. W czasach starożytnych nie mieliśmy takiej wiedzy jak dziś. Kto wie jaką wiedzę bedziemy posiadali za 1000 lat? Czas pokaże. Co do hipnozy reinkarnacyjnej słyszałem o tym, ale nie wierzę w reinkarnację. Mam na ten temat inną teorię, ale długo by o tym pisac. Chyba, ze ktoś naprawde chce się podzielic spostrzeżeniami

głupi jesteś więc nie ma co tłumaczyć ci, że nie wszystko da się zmierzyć szkiełkiem i okiem :O :O :O i ja też uważam, że brak dowodu na istnienie czegoś coś nie oznacza dowodu na jego nieistnienie. a twoje argumenty, cóż, głupie i nielogiczne. i tyle w tym temacie.

A ty czym się kierujesz? Nie masz dowodow, tylko swoje subiektywne "bo mi się tak wydaje". I obrażasz innych, którzy ci mowią jak jest. Typowe dla opętanych wiara ludzi

oj czynnik, naciagasz, naginasz, zeby tylko wyszlo na twoje. akurat to, ze nie ma dowodu, ze ktos kogos zabil, nie oznacza, ze ow ktos jest niewinny. poczytaj co nieco moze to sie przekonasz :P

jak widze zmarla osobe w snie, to moze to cos znaczy?..

To skoro nie ma dowodu to sprawiedliwym by było, by sąd go skazał na karę śmierci czy dożywocie? Dlatego mówię, ze nadawałabyś się na sędzię w ZSRR :D

I co ja mam czytac? Stronki entuzjastow i nawiedzonych gdzie nie ma żadnej treści naukowej tylko domysły i wymysły? :D Nie dzięki, już nawet Fakt jest bardziej rzetelny niż oni :D)))

a jak wyobrazacie sobie zaswiaty, boja uwazam ze tam jest intesywne biaqle swiatlo, razace jak z kafeterii

trzymajcie się przykazań, a żyć będziecie na wieki! 200%