Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość outsiderka wiejska

Na wsi nie czeka mnie nic dobrego.

Polecane posty

Gość outsiderka wiejska
Drzewiecki chyba oszalałeś, są pewne zasady, który trzeba przestrzegać ale to są np. SZACUNEK, TOLERANCJA, KULTURA. Jak cała wieś ma firany to ja ich nie założę bo " Trzeba się dostosować".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
outsiderka musisz zmienic nastawienie , bo jak sie bedziesz wczuwac w ta sytuacje to zwariujesz. napewno jest ktos we wsi kto podziela twoje poglady - razniej by ci było ;) ile wies ma mieszkanców? ja wróciłam na wies po studiach bo chciałam miec domek z ogródkiem pieska itp myslałam ze prace znajde po tym kierunku co skonczyłam a tu nie ma lekko domek jest ale pracy nie ma takiej jaka chce:( czasem tez załuje ze wróciłam na wies

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość outsiderka wiejska
Drzewiecki a ty skąd jesteś. Też ze śląskiej wsi??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość outsiderka wiejska
Mama kangurzyca wiem, że mogę zwariować. A z jakiego regionu jesteś??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość outsiderka wiejska
Mieszkańców jest ok.1200.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja też myślałam, że sama jestem na tym dziwnym świecie. pogadałam z kilkoma osobami, złapałam kontakt. nikt od razu nei wyskoczy ze zwierzeniami, zacznij po prostu rozmawiać z ludźmi. też trochę trwało zanim z luźnych rozmów o koszeniu trawnika zeszłyśmy na "głębsze" tematy ;) nie nastawiaj się na same porażki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
e tam przesądy z tym dostosowywaniem się nigdy tego nei robiłam 8i wychodze na tym bardzo dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość outsiderka wiejska
Rodzice mieszkają 6 km od nas ale cała nasza wieś wie, jaka jestem " grzeszna". Nawet chrzestna nas nie odwiedza( a zatrzymuje się w tej samej wsi, co my- u swojej siostry) bo jej rodzice coś powiedzieli. A moja matka ostatnio napisała mi esa " Dobrze, że nie masz dzieci bo byłyby tak ZJEBANE, jak ty".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co do rodziców to nie wiem co powiedzieć. zresztą, Tobie chyba bardziej chodzi o nich niż o resztę? jak sie teraz grzecznie przestawisz na dobre tory to przyjmą Cię znowu? trochę to nieszczere. masz teraz nową rodzinę- męża i na tym się skup i o to się troszcz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co do reszty wsi- ludzie słuchają bo słuchaj, ale każdy jakiś rozumek ma. jak będziesz naprawdę się izolować od reszty to łatka wariatki zostanie. jak się postarasz zakumplować z kilkoma osobami, to mimo swoich "dziwactw" będziesz zaakceptowana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość outsiderka wiejska
Kumplujemy się z przyszłym sąsiadem. Nie izolujemy się- absolutnie. Zawsze powiem dzień dobry sąsiadce,i tyle- niech kobieta żyje swoim życiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×