Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość sky in the night

Najtrudniejsze wybory w moim życiu...

Polecane posty

Gość sky in the night

Niestety życie zweryfikowało moje wyobrazenia o macierzyństwie i ogólnie o przyszłym życiu. Jestem w ciąży i nie będę mogła wychowywać dziecka. Na 90% jestem pewna że dziecko urodzę i zrzeknę się praw do niego. Inną alternatywą jest rodzina... Ojciec dziecka miesiąc temu trafił do więzienia i posiedzi tam prawdopodobnie kilka lat. Dopiero teraz o tym się dowiedziałam bo gdy mu powiedziałam o ciąży to uciekał aż sie kurzyło. Moi rodzice są bardzo surowi, uczucia chowają głęboko w kieszeni i obawiam się że dla wnuka będą tacy sami... Ciągle mam jednak watpliwości. Chciałabym aby dziecko miało normalną kochajacą się rodzinę od początku aby miało czysty start i nie musiało ciągnąć brzemienia mojego swojego ojca czy dziadków... Nie mam z kim o tym porozmawiać... Może któraś z was by się wypowiedziała na ten temat? Oddać dziecko od razu do adopcji czy wierzyć w cuda i liczyć że rodzina pomoże mojemu dziecku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agata bbbb
rodzina napewno nie bedzie obojetna a napewno nie twoi rodzice jak zobacza wnuczka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czytajac to po napisalas myśłe ze kochasz to dziecko :) skoro zalezy ci na tym jaki bedzie mialo start! Rodzina pomoze! Bądz dobrej myli! powodzenia 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem za adopcją
oddaj dziecko najlepiej przeprowadz adopcję ze wskazaniem poznasz rodziców dziecka - zobaczysz jakie warunki beda mogli zaoferować maleństwu jeśli Twoi rodzice nie okazywali uczuć Tobie nie okażą ich również wnukowi co więcej będą dawali mu odczuć, że jest niechciany poza tym prędzej czy później do dziecka dotrze informacja gdzie przebywa ojciec. będzie miło nieprzyjemności na podwórku, później w szkole. gorzej jak tatuś w więzieniu zapała miłością do dziecka i będzie chciał uczestniczyć w jego życiu. a co taki kryminalista może mu zaoferować? a tak. czysta kartka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sky in the night
No właśnie obawiam się że dziecko cierpieć będzie z powodu ojca bo albo się w ogóle nigdy nie zainteresuje albo zainteresuję ale wyrządzi mu jakąś krzywdę... A rodzice wiedzą że zostaną dziadkami i o tym co się dzieje ale zainteresowanie zerowe...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×