Czy ona jest mna zainteresowana ????????????????

Czejść, jestem Franek i mieszkom na wsi. Dzisioj poszłem na podryw do miasta. Kurna, rower mi się popsuł i trzeba było na piechota iść bo kunia wzioł ojciec na pole. Doszłem do miasta i patrza że idu 3 dziewuchy. Dorodne takie blondynki, zgrabne , dupy duże, cyce jak donice. Jest co pomacać, poklepać. ZAcziłem się za drzewem i patrza co robiu. Miały telefuny i coś do tych telefunów godały. No to ja żeby nie wyjść na biedoka to poszłem do sklepu i kupiłem sobie batona no i z daleka od nich przystawiłem snikersa do ucha i udaje że godom z tuskiem. Usłyszały to no i podeszły wszystkie do mnie. No to ja szybko batona do kieszeni i gotowe. Dom tygo batona ojcu to sprzedo bo somsiadce za wór kartofli bo una staro jest to nie może iść kupić sobie sama łakoci. Wszystkie tak patrzom na mnie a ja mówię że gadałem z wójkiem :D Jedna zaczeła odrazu maślane oczy robić n owięc jako że jestem porządny chopok i zawsze biera tylko jedna no to złapałem jom za ręka i szłem z nią do dumu. Ona się wypłoszyła ale ja jej mówia że idę jom oprowadzić po moim pałacu żeby wiedziała z kim bedzie się żenić. ZAczeła się chichrać że mało co się nie zeszczała. Przeszliśmy 20 km a ona zmeczuno pyto się mnie ile jeszcze zostało drogi. No to jej mówia że jesteśmy na miejscu. Una zdziwiuno ale jakoś wchodza z niom na podwórze. Mówia jej że to jest stodoła i tu jest 20 krów. Pyta sie mnie co to jest to co gdacze i lata po podwórku to jej mówia że to som kury co złote jajka znoszu. Pyta sie mnie gdzie jest mój pałac. No to jej mówia że to ten budynek i pokazuja palcem. A ona nagle z przerażeniem krzyczy : "o boże !!!!! Ta słomiana chata to twój dom ??????" Ja jej mówię że no tak a jeśli chce to tamta sfynia z zagrody moga zabić i będziemy w niedziela sobie we dwoje jom ogryzać. A una zaczeła się drzeć jak szalona i uciekła. ZAstanawia mnie dlaczego tak nagle się jej odmieniło. Co o tym myslita dziewuchy ?