Mlode kobiety- odchudzamy sie!

Mam dopiero 16 lat, 161cm wzrostu i niestety wazne az 75kg. Stwierdzilam ze trzeba o siebie zadbac w czym niestety mój zabiegany tryb zycia mi nie pomaga. Potrzebuje silnej motywacji, moim celem jest na poczatek 5kg. Kto odchudza sie ze mna?

mam ten sam wzrost i wagę;) a między nami rok róznicy;) jaka dieta? ;)

Nie wiem. Chce zaczac jesc madrze, ale szczerze mówiac to moje pierwsze prawdziwe podejscie do schudniecia :) Masz jakis pomysl?

mam za sobą juz tyle diet, że jedyne co mi przychodzi do głowy ( racjonalnego) to MŻ i duużo ćwiczyć;)

To i ja chcę się dołączyć :) Mam 18 lat, 165 cm i ważę 62 kg. Mogę, prawda?

enid88- twoja aktualna waga to mój pierwszy cel:)

ja dążę do mojej wagi z pierwszego rzutu odchudzania - 53,2 kg. A po prostu szukam kogoś, z kim byłoby mi łatwiej, bo narazie to jest jedna wielka porażka...

u mnie to samo...diety 500 kcal zupełnie zrujnowały mi metabolizm... dlatego od jutra zdrowe odżywianie;) no i chcę spalać codziennie 1000kcal;)

Jak to jest u Ciebie? Bo ja próbuję przejść na dietę 'na poważnie' już od początku marca, i jak narazie najdalej zaszłam do trzeciego dnia. Potem znowu dwa dni głodówki, albo koło 500 kcal, i trzeciego dnia szał na maksa. Mam już dość, ale tym razem dam radę.

Ja nie chce sie glodzic, a i nie mam czasu na cwiczenia, chce poprostu madrze jesc i raz na czas pocwiczyc bo wiadomo ze trzeba ;) No i potrzebuje kogos kto by mnie motywowal.

czy jeść 1000? 1000 i tak spalasz.Jeżeli chodzisz do szkoły, uczysz się itd - na pewno tyle spalisz. Poza tym spala też twój organizm, układy wszystkie itd. Na pewno twoje zapotrzebowanie energetyczne jest wieksze niż 1000 kcal, to że masz rozwalony metabolizm nie ma nic do rzeczy - musisz tylko stopniowo dodawac kalorie.

też tak ciągle powtarzam, już od roku... dlatego chce spróbować czegoś nowego. Koniec z głodówkami, poprostu MŻ;) PS- ja najdłużej wytrzymałam 16 dni, schudłam 7 kg i właśnie odrobiłam 6 ( w 6 dni;/ )

spalać 1000 kcal dodatkowo przez aktywność fizyczną, a jeść około 2000;)

Zjadasz 2000, i pewnie mniej więcej tyle wynosi twoje zapotrzebowanie energetyczne. Więc to spalasz. Gdybyś chciałą dodatkowo spalać 1000 przez dodatkową aktywność fizyczną to zaręczam Ci że na zdrowie Ci to nie wyjdzie. Jasne że trzeba ćwiczyć ale spokojnie. Nie jestes otyła, na dodatek jesteś młoda i jeszcze się rozwijasz, nie możesz zamęczyc organizmu.

ja się też dołączam!:) szukałam jakis diet w necie ale nic nie znalazłam nic dla mnie. dieta szwecka wogule mnie powaliła: na śniadanie tylko kawa...

Spalać 1000- no cóż, jestem otyła niestety. A 1000 kcal w ćwiczeniach to 2 godziny spokojnej jazdy rowerem i godzina biegania. Czyli nie tak dużo;)

Czyli 3 godziny intensywnego treningu dziennie. Nie dasz mięśniom odpocząc, zobaczysz po paru dniach jaki sobie hardkor zafundujesz. Masz nadwagę, ale otyłość to to nie jest. Nawet jeżeli schudniesz takim trybem jak zamierzasz to jakie masz perspektywy? Do końca zycia bedziesz trenowac po 3 godziny?

czy ja też mogę się przyłączyc?? :)

rower to nie intensywny trening;) jadę z prędkością 10 km na godzinę, oddycham świeżym powietrzem - to bardziej odpoczynek niż wysiłek;) bieganie to już inna sprawa, ale na początku będę biegac po 20 minut i stopniowo coraz dłużej. Nie od razu Rzym zbudowano;) amelia1987- no cóż, u mnie pierwszym posiłkiem jest zawsze kawa;) śniadanie jem godzinę, dwie później :) Nie jestem założycielką tematu, ale pewnie że możecie się przyłączyć:) więcej osób= większe wsparcie ;)

sam organizm spala około 1200 kcal dziennie na podtrzymywanie podstawowych funkcji życiowych, więc wszystko co jest poniżej jest głodówką. za spalaniem 1000 na ćwiczeniach, też nie jestem, według mnie lepiej jest ćwiczyć często, ale spalać około 300-400 kcal.

ja też własnie od jutra chcę zacząć. Mam 16 lat, 175 cm wzrostu i 63kg. To moze nie dużo, ale trochę tłuszczyku tu i tam jest ;p musze ograniczyc słodycze i zacząć cwiczyc :) będzie dobrze :-) Wieczie może czy warto stosować takie 2-tyg diety?? np. kopenhaska, albo coś w tym stylu? bo własnie nie wiem czy zastosować :)

mikii, byłam na kopenhaskiej i z całego serca odradzam. cały czas chodziłam po ścianach i nie miałam na nic siły, było mi cały czas zimno. schudłam 5 kilo, ale co z tego, skoro wróciły mi 4. raczej jestem za zdrowym układaniem jadłospisu i stosowaniem go cały czas.

pewnie masz racje.. pozatym nie przepadam za sałatą, a tam chyba jest jej sporo ;) najważniejsze to chyba dużo się ruszać i ograniczyć słodycze i białe pieczywo. Tylko jak teraz nie jeść lodów.....

Bieg(ok.9km/h) -550 jazda na rowerze - 200/300 Praca w ogródku -222 Spacer szybki -300 rolki- 400 wklejam tak dl przykładu. Spalenie 1000kcal dziennie to poprostu prowadzenie aktywnego trybu życia;) mikii144- przerabiałam takie diety, jojo po każdej...

lody są niskokaloryczne;)

http://vitalia.pl/forum22,72128,0_Lody_roznego_rodzaju_-kalorie.html

no, tak mówią, ale czy to prawda?? w sumie słodkie i z cukrem ;)

okej, dziewczynki :) od jutra zaczynamy, każda na swój sposób, byleby był mądry. i nie poddajemy się :D tylko pokazujemy jednego wielkiego f*cka do wszystkich słodyczy i innych zakazanych rzeczy. damy radę! :D

idealne podsumowanie :D

I w lecie na pewno nie będziemy się wstydziły chodzić w bikini na basen :P