nie mogę się jemu oprzeć

Mam 26 lat i od dwóch lat jestem mężatką. Nie mamy dzieci. Jakiś czas temu przechodziliśmy poważny kryzys i w zasadzie rozwód był tuż tuż. Wszystko skończył się dobrze, oboje stwierdziliśmy, że się bardzo kochamy i nie ma dyskusji. Jednak...mój mąż nie do końca spoełnia moje oczekiwania w łóżku. Kocham go bardzo, jest cudowny, przystojny i szaleje za mną. Myślę, że gdyby nie był moim mężem nie byłoby problemu, ale mam jakąś blokadę od ślubu. Przed ślubem było nam rewelacyjnie.. Z drugiej strony..mam przyjaciela..który także zaprzyjaźnił się z moim mężem. Mam do niego wielką słabość..kiedy go widzę miękną mi nogi i nie myśle o niczym innym tylko żeby się z nim kochać. Wiem, że on czuje to samo. Nie raz mówiliśmy o tym. Pare lat temu sypialiśmy ze sobą a w czasie mojego kryzysu małżeńskiego, kiedy mąż wyprowadził się ode mnie też się nam to zdarzyło. Wczoraj się spotkaliśmy..wypiliśmy kilka piw..i normalnie miałam już tylko sieczkę w głowie..oboje byliśmy już gotowi kochać się nawet w jego samochodzie, w lesie, byle tylko to zrobić, ale powstrzymaliśmy się. Jestem bardzo emocjonalną osobą i łatwo im ulegam, myśle ze to raczej zdrowy rozsądek przyjaciela uratował nas przed tym "błędem". A z drugiej strony naprawdę mocno kocham męża.. :-(

i nastepna, ktora nie rozumie definicji przyjaciela

Masz wściekliznę macicy i tyle. Wy kobiety zawsze potrzebujecie emocji, wrażeń - bez tego wegetujecie.

Co ci tu można doradzić? Chyba tylko tyle, że jeżeli chcesz być z mężem to powinnaś zerwać wszelki kontakt z pseudo przyjacielem. Inaczej za każdym razem będziesz walczyć ze sobą, zamiast naprawiać relacje z mężem. Twój wybór. A jakbyś się czuła jakby twój mąż tak postępował? Był z tobą, a myślałby tylko o tym by przespać się ze swoją "przyjaciółką". :o Myślałabyś wtedy, że cię kocha???

"Wy kobiety zawsze potrzebujecie emocji, wrażeń - bez tego wegetujecie." Tak samo można powiedzieć o facetach. To nie zależy od płci tylko od tego jakim się jest człowiekiem. ;)

masz 2 wyjscia: przespij sie z przyjacielem i nie mow mężowi albo zerwij kontakty z przyjacielem raz na zawsze. Pytanie czy bedziesz umiala to utrzymac w tajemnicy... Najwyrazniej czegos Ci brakuje w Twoim zwiazku...zastanow sie czego i porozmawiaj z mezem