Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nie jestem materialistka

nie jestem materialistką ale to zachowanie mnei

Polecane posty

Gość nie jestem materialistka

rozwaliło.Umawiam się z facetem prawnikiem przez internetet.Ja studiuje nie mam kasy.Pyta co bym zjadła ja wiem ze nie mam kasy pozatym jadłamw domu wiec mówie że napije si etylko soku on zamawia obiad za 29zł...i picie.Dochodzi do płacenia rachunku i on zamiast zapłacić pyta czy nie bede miała nic przeciwko jak zapłaci?No kuwa a co bym miała miec jak to tylko sok???Dziwnie sie poczułam.Potem proponuje kawe..Zamawiamy dwie..i on jeszcze zamawia dla siebie cole..Pyta czy ja cos chce ja na to ze nie.Dochodzi do płacenia rachunkunku aon że mamy równouprawnienie wiec pozwoli mi zaplacić..Zapłaciłam za dwie kawy(znacznie drozsze niz mój soczek)i jego cole..Randka kosztowała mnie 25zł...:Oa tak naprawde to na kawe nie miałąm wcale ochoty..masakra.Wiedział ze nie pracuje...Do tego znacznie starszy odemnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hehehehheheheeeee
no tak tu juz jako facet powiem ze to nietakt..Co innego jak laska wchodzi i zamawia obiady za 50zł i kaze za siebie płacić..Ale jakiś tam soczek kawa to raczej sie nawet nie powinno pytać tylko zapłacić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja studiuje nie mam kasy.Pyta co bym zjadła ja wiem ze nie mam kasy pozatym jadłamw domu wiec mówie że napije si etylko soku on zamawia obiad za 29zł...i picie ke?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katarinkaaaa
Co za gosc...:D.Doskonale rozumiem cie ze tu wlasciwie nie chodzi o ta kase ale o jego zachowanie.Ja bym byla delikatnie mowiac zniesmaczona. I niby wyksztalcony facet a nie potrafi zachowac sie w tak podstawowej sprawie:DJa juz bym sobie odpuscila tego pana..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie jestem materialistka
z tą kawą to dokłądnie postawił mnie wtakiej sytuacji że powiedział o tym równouprawnienieniu a potem dodął że z acole tez moge zapłącić jesli chce:O Nie wiedziałam co powiedziec przeciez nie pasowało sie kłócić wiec zapłaciłam..Nigdy nie miałam takiej sytuacji jak zamawiałam coś do jedzenia drogiego to sama prponowowałam ze zapłące i nei chciałabym by płacił za mnie,ale nikt nie robił takiego zamieszania..Tymbardziej ze pdoczas spotkania mówiłam mu ze od roku nie pale bo za 10zł na papierosy moge sobie pomadke kupic a nie mam pieniedzy...niemiaąłm ochoty na kawe...dobrze że nei uległam namową na jakies jedzenie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Moniaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
co za dupek, totalny niewychowany burak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie jestem materialistka
zawsze szczery zamówił sobie objad za 29zł ja nie chciałam....i poprosiłam tylko o soczek..nie wyciskany zowoców tylko taki zwykły tani..Dlatego to jego pytanie czy nie bede miała nic przeciwko jak zapłąci zdziwiło mnie bo 4 zł to mezczyzni płacą nie pytając się..Dopiero jak poszlismy na kawe zrozumiałam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość M a r i n a
Dziewczyno olej takiego pajaca. Szkoda czasu i nerwów. W dzisiejszym świecie sporo jest tego nasienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tez uważam że jesli
facet zabiera na obiad i płaci a potem proponuje np deser to za obiad pasowałoby aby zapłacił on a za deser np ty..Ale tutaj śmieszne kwoty wchodziły w grę i to duży nietakt..Nie mówiąc już o tym debilnym pytaniu czy nie masz nic przeciwko...skoro to on jadł obiad..trudno zebeys mu miała 4 zł położyć na stół i oddać za ten sok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hhhhhaahahhaa
masakra:O:O:O:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale sie narobiło
bo faceci z netu często są jacyś dziwni, a do tego z prawa.... ja chyba bym nie zapłaciła za niego powiedziała że ja nie jestem za uprawnieniem, ale za siebie mogę zapłacić, ale nie za niego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przesadził
prawnik ale bez kultury,bez wyczucia,bez ogłady,szkoda słow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość e badzcie tacy
mnie zaprosił chłopak na wesele na drugi koniec polski, mimo że jestem bez kasy (studentka) to się zgodziłam, myślałam, że on zalatwi transport... załatwił mi pociąg, za który sama musiałam zapłacić.... masakra, bo facet pracujący w konsultingu... on miał spinki do koszuli droższe niż moja sukienka na tym weselu :o nigdy więcej już się z nim nie spotkam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie jestem materialistka
on 31 lat a ja 2 egzekucją długów sie zajmuje pracuje w zawodzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie jestem materialistka
ja 23(trójka się nie wybiła)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wirowka
poprostu windykator :) może ostatnio nic nie zwindykował? :)) hehehe baran

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Annonim
no to po chooj bylo sie umawiac z takim choojem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie no co za cham :o mój Mąż na KAŻDEJ randce nie pozwalał mi za mnie zapłacić, zawsze to on płacił, nawte jak mówiłam, że nie chcę i mam kasę. No bez jaj :o Ja tma w dupie mam równouprawnienie. Uważam, że męskie zaowdy powinni wykonywać faceci, w domu gwoździe tez facet przybijac powinien (no i co z tego, że sama potrafie?), tka samo facet powinien być na randce dżentelmenem, kwiaty powinien kupić i nalegac, żebyś coś wzięła do jedzenia a nie tkaie buractwo odstawiac :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Annonim
no to po chooj bylo sie umawiac z takim choojem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adrian monk
chciałyście równouprawnienia to macie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"mnie zaprosił chłopak na wesele na drugi koniec polski, mimo że jestem bez kasy (studentka) to się zgodziłam, myślałam, że on zalatwi transport... załatwił mi pociąg, za który sama musiałam zapłacić...." tak cięzko było powiedziec "nie, dzięki, chciałabym, ale nie mogę sobie na to pozwolić finansowo"?...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość obiektywnie prosze
wyszlam z kapieli-->czemu nie piszesz na czarno?:P to jednak musialas sama placic za ten pociag? szok. facet niezle Cie wrobil.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×