Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kamarynka

spadek kto dziedziczy?!!!

Polecane posty

Gość kamarynka

błagam, moze ktos wie zmarł mój brat, zostawił 2 małych dzieci, był w związku nieformalnym czy spadkobiercami są tylko dzieci czy też ja i nasi rodzice

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kamarynka
nie mam nic przeciwko, bo to rozwiązuje wszystko w prosty sposób i nie dzieli rodziny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pan Jan miał dwie córki. Zostawił testament, w którym cały majątek przepisał na jedną z nich. Jego żona nie żyła, więc cały spadek powinien przypaść w połowie obydwu córkom. W związku jednak z testamentem, druga córka będzie mogła się starać tylko o połowę swojego udziału, tj. całości spadku. Jeżeli żyjemy w konkubinacie, musimy rozważyć dwie sytuacje: po pierwsze, czy w przypadku śmierci partnera będziemy mogli starać się o ewentualny zachowek, po drugie, że nawet jeżeli nasz partner zostawi testament, jego/jej ustawowi spadkobiercy będą mogli o taki zachowek się starać. Kodeks cywilny wyróżnia dwie grupy spadkowe: w pierwszej kolejności powołane są z ustawy do spadku dzieci spadkodawcy oraz jego małżonek, dalej kodeks wymienia także rodziców i rodzeństwo. Łatwo więc zauważyć, że konkubent/konkubina nie są uprawnieni do dziedziczenia ustawowego, a zatem w ogóle nie mogą się starać o zachowek. Odwrotna sytuacja jest w przypadku śmierci partnera, który ma rodzinę nawet pomimo zostawienia testamentu, rodzina zmarłego będzie mogła dochodzić zachowku od partnera pozostałego przy życiu. Reasumując, konkubinat nie daje partnerom żadnych uprawnień względem siebie na wypadek śmierci, co więcej, nawet testament nie uchroni żyjącego partnera od ewentualnych negatywnych konsekwencji braku formalnego związku małżeńskiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niemniej Twój sposób prowadzenia rozmowy jest nie do przyjęcia. nie musi Ci się podobać co piszę, ale TUMANIE do mnie to szok:(:(:( Przegięta pała:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale elementarna kultura obowiązuje, bo nigdy nie wiesz, kto siedzi po drugiej stronie- a tym razem siedzi ktoś z wykształceniem prawniczym w wieku może Twojej Mamy, więc TUMANIE z Twoich ust jest nieco hmmm na wyrost.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A czy ja gdzieś napisałam , że cokolwiek wiem o Twojej matce? "Może" było, czy nie? Jestem osobą co najmniej dojrzałą, a ty sprawiasz wrażenie małolata- niestety:) Tylko dlaczego jeszcze nie śpisz:D?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak dotąd obelg pod Twoim adresem - jak widzisz nie kieruję- nie moja kategoria wagowa. Ale nigdy nie wiesz, kto tam siedzi. Natomiast- jeśli aż tyle obelg odebrałeś- czas pomyśleć nad sobą. Mnie TUMANIE zdarza się pierwszy raz- niestety z Twojej strony, w sytuacji gdy ewidentnie mam rację- stąd moje oczekiwanie- daremne jak widzisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A wiesz, mnie nie interesują Twoi przeciwnicy, nie spędzam życia na kefeterii W przeciwieństwie do niektórych. Mnie interesuje tylko to, że obraziłeś mnie, a na swoje usprawiedliwienie masz to, że Ciebie też obrażają. Tak więc baw się dobrze, skoro spać nie musisz. Ta wymiana jałowych postów trwa za długo...🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja się nie irytuję. Ja się śmieję, że z Tobą Ladaco spędzam wieczór, bo to strata czasu:) I pomyśleć, że kiedyś Cię na pierogi zapraszałam...:D Myślałam: młody, inteligentny, niech zje. ZONK

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeszcze mam jedno pytanie z innej bajki: lecisz w orange, a byłeś czarny. Co Jest?! Jak mnie przeprosisz, to możesz mi wyjaśnić, reszta i tak śpi, nikt się nie dowie:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×