Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość maaaaaaaaaaaaaagdaaaaaaaaa

Znowu oszukal ... Nie wytrzymalam ... Slusznie ?

Polecane posty

Gość maaaaaaaaaaaaaagdaaaaaaaaa

Postanowilam do was napisac,bo juz nie wiem co robic.Ciezko jest zerwac,ale jeszcze ciezej jest zyc z brakiem zaufania.Otoz,jestem z chlopakiem 4 lata.Czesto robil mi numery,typu,,Jestem w domu,ide spac''a tak naprawde,to byl na imprezie i dowiedzialam sie o tym od kolezanki.Łacznie z 5 razy tak zrobil.Obiecal,ze juz nie bedzie.Ze tylko szczerosc miedzy nami.Dzisiaj napisalam do niego eska,czy wejdzie na gg,bo chce z nim pogadac.Napisal,ze pozniej (to bylo 20),bo jest pod sklepem i pije z kolegami piwo.Zostawil mi wczesniej na gg wiadomosc(bo mnie nie bylo),ze idzie na piwo,ale szybko wroci i wejdzie na gg,bo jest padniety po treningu.Godzina 22,to ja pisze eska,czy wejdzie na to gg,bo chcialam pogadac odnosnie jutra(mielismy jechac nad jezioro,rano).A on mi pisze,,Jestem na ognisku,bede kolo 24'' No wkurzylam sie!Nic mi nie napisal,nawet nie poinformowal,ze idzie,kompletnie nic.Ja zawsze pytam,czy moge isc.Znowu sie zaczelo.Nie wytrzymalam i napisalam mu,ze dziekuje za takie traktowanie,ze gdybym nie napisala smsa,to nic bym nie wiedziala i siedziala jak glupia na gg.Powiedzialam,ze to koniec,ze juz naprawde mu nie ufam Czy ja slusznie postapilam ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nor-bert.
wczoraj wieczorem to samo pytałas wec ile razy bedziesz pytala o to samo do koorvy nedzy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bardzo dobrze !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zinnka
Jezeli chlopak cie oklamuje, i to nie po raz pierwszy, to albo godzisz sie na to i dalej z nim jestes, albo zrywasz. Decyzja nalezy do ciebie. Ale jest tu jeszcze jedna sprawa. Nie bardzo wiem, dlaczego chlopak musi sie tlumaczyc, gdzie idzie, z kim i kiedy wroci, albo z tego, ze zmienil swoje wczesniejsze plany....Nie jestescie malzenstwem, nie macie wobec siebie az takich zobowiazan. Kazdy czlowiek ma prawo do wlasnego zycia, w mniejszym czy wiekszym zakresie, w zaleznosci od wzajemnych ukladow. O granicach tej wolnosci trzeba z partnerem rozmawiac. Ja osobiscie nie wyobrazam sobie, aby ktos inny rozliczal mnie z kazdej mojej minuty. To byloby chore. Zastanow sie nad tym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jioo
pytasz go o pozwolenie na wyjscie?:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maaaaaaaaaaaaaagdaaaaaaaaa
Tzn.ja mu mowilam,ze moze chodzic gdzie chce,ale niech mi pisze o tym.Powiedzial,ze ok,ze bedzie tak robil.Sam ode mnie tego wymaga,a zupelnie inaczej sie zachowuje i to mnie boli.A wie,jak bardzo cenie sobie szczerosc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zinnka
No to wszystko jasne....on od ciebie wymaga informowania, gdzie idziesz i ty to robisz. Sam obiecal, ze bedzie cie informowal o swoich planach, ale tego nie robi....czyli nie dotrzymuje warunkow waszej umowy. Na twoim miejscu zerwalabym z nim, bo jest nieuczciwy. A ludzie sie nie zmieniaja...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maaaaaaaaaaaaaagdaaaaaaaaa
No wiec wlasnie :( Na dodatek on uwaza,ze nic zlego nie robi,ze nie jest na uwiezi...Ok,nie jest,moze robic co chce,ale niech mnie o tym informuje!Tylko tego chce,a on widac,ze tego nie rozumie :( Mamie sie nie tlumaczy,wychodzi kiedy chce,itd.,w mojej opinii nie jest dobrym synem.Myslalam,ze chociaz z nami bedzie inaczej,a on do mnie z takim tekstem,,Nie jestes moja mama,zebym sie tlumaczyl''.Aha,fajnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale ja nie widzę żeby on cię oszukał... powidział że idzie na piwo, i wróci później . widocznie ekipa jego znajomych wymyśliła jakiś spontaniczny wyjazd i się dołączył. nie rozumiem dlaczego z tego powodu robisz wielkie halo. nie widzę tu jego zamierzonego złego działania, po prostu przedłużyła się impreza na którą pojechał, no i ci o tym nie powiedział.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dokładnie, ty nie jesteś jego mamą żeby ci się tłumaczył, szkoda mi tego chłopaka że go kontrolujesz na każdym kroku, każdy ma prawo robić na co ma ochotę czasami, a nie być non stop sprawdzanym. Inna sprawa jeżeli wcześniej ci kłamał, to co innego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maaaaaaaaaaaaaagdaaaaaaaaa
No wlasnie on mi napisal,ze koledzy poszli na ognisko(spod sklepu),to on poszedl z nimi.Ale mogl mi napisac eska,ze idzie na ognisko i jednak nie bedzie go na gg,ze mam nie czekac.To nie raczyl mnie poinformowac,chamskie troche :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maaaaaaaaaaaaaagdaaaaaaaaa
Kilka razy juz mnie oszukal i stad tak go kontroluje.Bo ciagle mam przeczucia,ze tak naprawde planuje impreze,a mi wcisnie bajeczke,ze spi :( I stad moja nieufnosc do niego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maaaaaaaaaaaaaagdaaaaaaaaa
Czuje sie lekcewazona,olewana.Chcialam do niego wbic,to nie,bo ma trening,a pozniej bedzie zmeczony.Fajnie,ze jednak na ognisko mial sily i to do godziny 3 w nocy! A mial byc niby do 24:00.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeżeli zastanawiasz się jeszcze czy na dobre to zakończyć to widocznie masz wątpliwości. Na Twoim miejscu z pewnością bym ich nie miała. Sory ale jeżeli jeszcze się zastanawiasz to jesteś głupia pipa. Później takie jak Ty piszą, że są zdradzane, oszukiwane a nawet bite. A myślisz, że on niby dlaczego nie mówi Ci dokąd idzie? Bo woli się wyluzować bez Ciebie, bzyknąć jakąś laskę i całą resztę ma w du**e!!!! Jeżeli jesteś choć trochę inteligentną i szanującą się osobą to pokarz mu środkowy palec i szukaj kogoś z kim warto spędzać każdą wspólną chwilę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maaaaaaaaaaaaaagdaaaaaaaaa
Mam watpliwosci dlatego,poniewaz widze,ze niektorzy uwazaja,ze ja zle postepuje.I nie chce popelnic bledy.To moj pierwszy powazny zwiazek. Nie toleruje takiego zachowania,ze sobie idzie gdzies i nic mi o tym nie pisze.I to nie pierwszy raz ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Musisz spojrzeć prawdzie w
oczy- jemu na Tobie nie zależy. Jest jednak pozytywna strona takiego rozwiązania- ten związek już jest chory. Ty godzisz się ochoczo na pełną kontrolę ze strony chłopaka. Sama tez chcesz kontrolować, ale chłopak (słusznie) nie zgadza się na takie rozwiązanie. I do tego masz faceta 'spod budki z piwem' i jeszcze chcesz to ciągnąć :O Szanuj się sama, bo nikt Cię szanować nie będzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zinnka
Krakowianka dobrze pisze, chociaz dosadnie:) Nie dawaj robic sie w balona, bo to nie wzbudza jego szacunku. Skoro facet lamie wasze wczesniejsze uzgodnienia, oklamuje cie, nie dotrzymuje slowa, to bedzie robil tak nadal. Dlatego nie powinnas miec zadnych watpliwosci. Tym bardziej, ze jest ci zle....Sluchaj po prostu wlasnego serca, a bedzie ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a tak sobie napiszę
"Mam watpliwosci dlatego,poniewaz widze,ze niektorzy uwazaja,ze ja zle postepuje." Wiesz co, na moje oko to wygląda tak: najważniejsze jest, co Ty czujesz. Jeżeli czujesz się oszukiwana, lekceważona, to nie ma sensu ciągnąć takiego związku. I niech Cię nie obchodzi, że ktoś powie, że postępujesz źle, że przesadzasz. Bo to Ty się masz czuć dobrze w tym związku. A widzę, że tak nie jest. Osobiście uważam, że o ile pójście na to ognisko ze strony Twojego chłopaka nie jest czymś strasznym, o tyle łamanie Waszych ustaleń - jest jak najbardziej nie fair z jego strony. I nie dziwię się, że mu nie ufasz. I jakoś nie wydaje mi się, żeby facet się zmienił. Tym bardziej, że to nie pierwszy raz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Więc posłuchaj.... Rozumiem, że każdy ma prawo gdzieś wyjść....ale okłamywać i kombinować jak by tu się gdzieś wyrwać bez Ciebie to już przesada. Bądź konsekwentną osobą i postaw jasne warunki!!!! Szczerość jest bardzo ważna w związku. Pomyśl logicznie: skoro on tak kombinuje i okłamuje Cię to dla trwanie w takim związku to jest pomyłka. Ty siedzisz na gg, piszesz sms-y a on tak Cię lekceważy. Przemyśl to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maaaaaaaaaaaaaagdaaaaaaaaa
Macie racje,ech.Musze wreszcie byc silna i powiedziec STOP!Bo tak bede zyc z pytaniami,,Na pewno jest w domu?Czy moze znowu klamie?'',a takie cos nie ma sensu,bedzie juz tylko gorzej.Dzieki Wam,ze dalyscie mi sile,zeby podjac ostateczna decyzje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie rozumiem dziewczyn, które na autorkę najeżdżają. Postawiła sprawę jasno - niech chodzi gdzie chce, ale żeby jej mówił gdzie idzie - podobnie ja mam z moim, i dla mnie to jest całkowicie normalne. Naprawdę wolałabym się nie zastanawiać gdzie całą noc jest mój facet, i martwić się czy coś mu się nie dzieje i tak dalej. Jeśli wam to zwisa - to, co robi wasz facet, i to gdzie jest, to czy nic mu się nie dzieje - to nie mam pytań. Po prostu facet też wam zwisa. Autorko - postąpiłaś słusznie, zwłaszcza jeśli to nie był pierwszy raz. Czasem niestety trzeba postawić sprawę na ostrzu noża. I czasami miłość nie wystarcza - bo niszczy. Teraz oszukuje Cię w tym, jakie ma plany, a później będzie oszukiwał w tym, z kim czas spędza. Nie dawaj się :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maaaaaaaaaaaaaagdaaaaaaaaa
Dzięki Ona..,że chociaż Ty to zrozumiałaś.Jestem szczera w stosunku do mojego faceta i tego samego wymagam.Bez szczerości wszystko się psuje,to wszystko pogłebia moja nieufnosc.A wg mnie jak sie jest w zwiazku,to nalezy informowac druga osobe co sie robi,itd.,po prostu ja sie boje,czy nic zlego sie nie dzieje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość manniaa baniiAA
MOJ TEZ TAK SIE ZACHOWYWAL.Oklamywal mnie.Jak twierdzil wolal mi nie powiedziec prawdy bo to zebym mu zadnych jazd nie robila.Nie ufalam mu.i zwiazek sie zakonczyl.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a tak sobie napiszę
"po prostu ja sie boje,czy nic zlego sie nie dzieje" No oczywiście, że się dzieje. Facet Cię oszukuje, nie trzyma się ustaleń. To jest już coś złego! Powodzenia, nie daj się omamić facetowi. Zasługujesz na kogoś, kto będzie wobec Ciebie w porządku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PolaManola2324
doskonale Cie rozumiem autorko.. mam to samo. teraz tez czekam.. nie wiem co sie z nim dzieje.. mial jechac na chwile do kumpla i byc o 9.. nadal go nie ma i sie nei odzywa.. co do tych wyjsc, tez tak mam. potrafi zniknac w piatek i wrocic po kilku dniach.. i tez nie wiem co sie z nim dzieje. umowi sie ze mna, spotka po dordze kolegow i przepadnie. a ja caly dzien rycze w poduszke.. a jednak nie mam sily by to zakonczyc.. kocham go, choc ta milosc mnie niszczy.. :( okropne uczucie:(..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mania baniiaa
Do PolaManola2324 - moj robil tak samo.Ale rozstalismy sie mam w koncu spokoj.Jestem teraz spokojnejsza, a myslalam ze psycha mi uz siada.Uwolnilam sie od tego beznadziejnego zwiazku ktory nic w moje zycie nie wnosil.Ciagly bol rozczarowanie.Aj szkoda gadac.Mam to juz za soba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×