pytanie do samotnych

Ej, Grzechu-zaden clubing, oh no... Pub:)

tylko wiesz blanka, jak sobie człowiek przypomni jakiego powera miała jako zakochany to jedno wielkie łał,

non lans "pewnych spraw unikamy " tylko jak sie człowiek czymś sparzy to prędko nie podchodzi, albo wcale, a jak już to jak pies do jeża - Grzesiu - podam przkład: jak w ziwązku jedna strona zarzuca drugiej zaborczość, związek się kończy, to w nowym zwiazku człowiek pomyśli: trzeba dać sobie troche swobody, bo to nie więzienie. Mądry Polak po szkodzie. A czas jest tu pojęceim względnym - jeden potrzebuje 3 dni, by dojść do siebie, inny 3 lat.

e tam to prawie to samo, ja kiedyś miałem takie nocne szwedacze po pubo-clubach, ale to jeszcze za pięknych czasów studenckich, achhh chciałoby sie westxchnąć

TEN weekend w Krakowie??????????

Fajny pub, fajna atmosfera, odrobina dobrego alkoholu i dobra muzyka: http://www.youtube.com/watch?v=K6GiKwiQXH8&feature=related

Lenny is OK.

Ja tylko kilka numerow jego lubie, ale trza przyznac jest ok.

zgadza się Hanuś, tylko ja nadal nie wiem gdzie u mnie był błąd, ale już mnie to nie obchodzi, segregator z tą sprawą trafił do archiwum z klauzulą; umorzono

A niedlugo lecimy sobie na koncert Kate Ryan, lubie ją:D

no Hanuś w Krakowie, ten z Wawlem

a mały też na koncert idzie?

Grzesiu, jeszcze się tak zakochasz, że będziesz fikołki robiłl przed domem:-) A ja mam jutro woooolne:-) i o 7:30 wchodzą do mnie panowie do roboty:-)

Grzechu no co Ty????? Moje dziecie o tej porze smacznie sobie spi:)

15-16 maja w Krakowie? Fajnie.

a co Hanuś, remont?????????

A rodzice siup na koncert;) Kurde, jak moj slubny nie lubi koncertow... He he ;)

15-16 maja w Krakowie? Fajnie. tzn ja jade na badania, ale wykorzystam to, pomoge siostrze w urządzeniu chaty, powłocze się i znajomych nawiedze

Jutro będzie głośno, ale na max. 2 dni. Blanka, to pojedziesz się wyszaleć, z mężem czy bez niego.

czyli ślubny poświeci sie dla Ciebie??

Będziesz badał siebie czy coś?

Będziesz badał siebie czy coś?

Ale koncert to nie szalenstwo, postoje potupie sobie nozka, czegos tam sie napije i poslucham muzyki ktora uwielbiam. Mimo tego, ze tak jak mowi ze jest zaglosno dla niego to i tak jedzie ze mna;)

Będziesz badał siebie czy coś?

Hanuś miałaś na myśli noc otwartych muzeoów? A co remontujesz??

Nie wiem czy to az takie poswiecenie...

Miałam na myśli weekend w Krakowie, żeby się powłóczyć po starym mieście.

tzn mnie dzwonili żebym przyjechał coś tam jakieś badania do banku dawców szpiku, wyobrażasz sobie że zgłosiłem sie w 2001 r i dopiero teraz zadzwonili, szok a potem prdlą w TV że brakuije dawców

a no włoczęga na pewno będzie, może jakiś mikro clubing hehe, jak za starych dobrych czasów

a gdzie ten koncert?