Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość samotnaANIAbardzo

pytanie do samotnych

Polecane posty

Swoją drogą - musiała być niezwykła, skoro tak Cię uskrzydliło. nie, nie ja po prostu jestem mocno-durnie kochliwy, jak na serio to i mocno, szczerze i prawdziwie, sama Blanka to potwierdziła jak to Skorpiony mają, hehehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
może nie licytujmy się na zrytość, z nią jest jak z doopą i prawdą, każdy ma swoją, każdy ma inną anonimy na gg????? korzystam często z gg. Ale to musiałaś gdzieś swój numer podać, bo chyba tak w ciemno nikt nie zagaduje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja nie skorpion i też mam... podobnie. Ostożnie, ale nie na chwilę. A jak już wiem, to pokazuję swoją "głupotę" i daję z siebie wszysto co mam, potrafię być uległą jak owieczka i walczę, walczę, walczę zgodnie z zasadą: co nas nie zabije, to nas wzmocni... Efekt: mądrość po kilku ładnych latach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mnie też tymczasowość trzyma we wszystkim nawet ten domek, wiele nie chce inwestować bo nie moje, czy mi spredadzą??? Ponoć ale kiedy, nikt nie wie. I czy bedę chciał tu mieszkać do końca???????? Hmmmmm, jak na razie nie, zobaczymy jak sie potoczy wszyćko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nikomu nie podawałam gg, można sobie człowieka przecież wyszukać, po imieniu, wieku, miejscowości, a jak jestem dostępna (bo nie chce mi sie ukrywać), to ludzie piszą. Może tez samotni?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Efekt: mądrość po kilku ładnych latach. a u mnie wciąż trudno o jakieś mądre wnioski, a może działa zasada "co dajesz innym wraca do ciebie zwielokrotnione"? Może jakieś grzechy przeszłości wyłażą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a jesteś na gg w generacji, czy jak to sie tam nazywa, wątpię, żeby ktoś wyszukiwał poprzez Imię: Hania, wiek:........, miejscowość: ......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja żadnych grzechów nie mam jeśli chodzi o związki damsko-męskie. Chyba że tolerancję i oddanie. No i naiwność, że po kolejnej szansie coś się naprawi. Bardziej wierzę w to, że wszysko, co dobre zrobione w tym życiu, zapisze Ci się w podwójnej dawce w życiu następnym. Znów mnie zarazłeś U2;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
myślę, że przy wyszukiwaniu chodzi o status dostępny, a nie imię czy coś tam do zidentyfikowania konkretnej osoby. Zaśmieca mi to komputer, bo muszę kasować. GG Generacja to to ze zdjeciami, które niektórzy sobie wrzucają? czy to zależy od wersji gg?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
może być tak jak piszesz, chodzi o status, a gg generacja jest w najnowszych wersjach a grzechy przeszłości, hmmmmm nie zawsze było się świętym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak, gg generacja to to ze zdjęciami często gg to jedyna rozrywka w pracy i fajne radio ma gg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
grzechy przeszłości, hmmmmm nie zawsze było się świętym - piszesz o sobie? Ja chyba jeszcze nie zdążyłam "nagrzeszyć". Pisałam, że jestem grzeczna dziewczynka. Zawsze omijałam facetów w oczekiwaniu na tego jedynego. Teraz to chyba nie nauczę się tworzyć związki tylko na kilka miesięcy, skoro nigdy tego nie robiłam. Przepadło:-( Albo samotność, albo do grobowej deski.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hanuś, nic nie przepadło, może będzie inaczej, może trudniej, a może łątwiej, nic a nic nie przepadło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aż mi źle z ta grzecznością. teoretycznie mam w sobie "diablicę", jak to określiłeś Ty i Blanka, ale "diablica" jeszcze nie pokazała na co ją stać. Co ja piszę - Lwica,która może byc bardziej dzika niż się wszystkim wydaje. Takie moje drugie "Ja", takie, co się dusi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Toż Ty rodzynek jesteś! Nie dosyć, że jedyny (popraw mnie, jeśli się mylę) chłopak, to jeszcze najmłodszy. Obie mają dzieci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale ja nigdy nie pisałem o Tobie że jesteś diablicą. A na czym ta dzikość miałaby polegać??????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jedna siostra ma dziecko, no i jestem rodzynkiem, jak to nazwałaś, a raczej zakalcem w tym cieście co Rodzice piekli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Napisałeś, że diabołek ze mnie wychodzi:-) Grzesiu, do końca się nie odkryłam. Śmiem twierdzić, że jestem jak wulkan energii, która się nie wydostała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
może nie zakalec tylko jeszcze nie upieczone ciasto. Takie, co potrzebuje wyższej temperatury beż zadnych wahań. "Znam Cię" 4 tygodnie, wiem, że świat wirtualny jest inny niż rzeczywisty, ale chyba tak źle to z Tobą nie jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wybacz Hanuś, znowu technika wygrała nad chęcią miłego spędzenia czasu. Kuźwa muszę coś z tym netem zrobić, bo krew mnie zalewa. Znowu mnie wywalił. Szlag mnie trafia. Miłej i pogodnej niedzieli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeden dzien mnie nie bylo i juz sie stesknilam za Wami robaczki :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×