Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość samotnaANIAbardzo

pytanie do samotnych

Polecane posty

Ja zabardzo tez nie, jak juz jestem to tylko na takich ktore na pewno beda super dla mnie. Poza tym od niedawna zaczelam w ogole wychodzic na wieczor...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj, Blanka, hicior zapodałaś:-) jakiś Marek się do mneie odezwał, Kępno wielkopolska, realista konsekwentny, byk, lat... 26. czego mogą chcieć faceci od starszej kobiety, przez gg?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nigdy nie gustowalam w facetach w swoim wieku, ani tym bardziej w mlodszych. Minimum 4-5 lat wiecej musial miec. Moj slubny jeszcze wiecej jest starszy ode mnie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak byl mlodszy lub w moim wieku to z miejsca byla dyskwalifikacja tym bardziej po tym jak bylam jeden jedyny raz ze starszym ode mnie o rok. Dwa tygodnie sie nabylismy. I prawie caly czas klotnie, ha ha;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
więcej, to znaczy - ile? Mnie "zaczepiali" albo młodsi o ok. 3 lata, albo panowie po 40. więc nie wiem, czy staro czy młodo wyglądam:-) 2 lata różnicy jest jak dla mnie OK.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O 7 lat starszy. Banalne to co powiem, ale naprawde nigdy nie odczuwalam roznicy wiekowej i on tez. Jak ktos z firmy powiedzial od niego jakis starszy facet "O kurde, ale masz mlodziutka narzeczona/zone" to nawet krecilo hi hi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A w ogole to jak sie poznalismy to nawet nie pytalismy siebie o wiek, taka byla chemia, ze bylo to niewazne. Ach... Fajne wspomnienia. I te pozegnania w samochodzie jak juz mial jechac do domu po 3-4 godziny...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Blaa, bo w pewnym wieku to się różnicy wieku nie odczuwa. Ludzie jak mają podobne potrzeby, to ich to do siebie zbliża. Poza tym każdy dojrzewa emcjonalnie w innym tempie. Ja jakoś nie mogę się przekonać do panów po czterdziestce, dla mnie w chwili obecnej są z innej epoki, choć już ułożeni emocjonalnie, z pewnym stanem posiadania, wiedzący, czego chcą naprawdę od życia, a to same plusy... nie każdy trzydziestoletni może to powiedzieć o sobie (np. mój były, co nic nie wie).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
*Blanka miało być, sorki. To ostatnie to nie utkwiło mi w pamięci, nie kojarzę tej afriki... O wiek nie trzeba pytać, a już na pewno nie kobiete, jak to mówi się od lat. Jak jest chemia, to nie zagląda sie w metrykę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ooooj chemia byla i to naprawde duza u nas. Czy ktos o zdrowych zmyslach zegna sie przytulajac i calujac przez 4 godziny? Do bialego rana? He he;) Ale czlowiek gloopi byl, ha ha;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ale 40-letni to "prawie" jak małżonek:-) Ja też nie chciałam, bo pierwsze, niestety, co pomyślałam sobie to takim facecie, to: o co mu chodzi? co mu w życiu nie wyszło? Poza tym.... hmmm.... dla mnie lepiej, jak facet ma krótszą przeszłość...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pamietam jak dzis, mowilam "dobra, teraz to juz naprawde ide" ale nie zlicze ile razy to powiedzialam:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
40-letni to jest jak moj malzonek? Oj, nie. Brakuje mu sporo do czterdziechy. Choc czasami jak zrzedzi a to zaglosno, a to pada deszcz niepotrzebnie, a to zagoraco, itd.itd. To jak czterdziestka. Nienawidze jak ktos zrzedzi. No ale przed slubem nie zrzedzil wiec...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×