Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość joannaixx

ŚPICIE RAZEM CZY OSOBNO? -MAŁŻENSTWA

Polecane posty

Gość joannaixx

JESLI ODDZIELNIE -JAK TO WPLYNELO NA WASZE RELACJE?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tomeczkiiiii
Zawsze mozna miec lozko 3m x 2m ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość joannaixx
TU CHODZI O TO ZE JA np po urodzeniu dziecka spie oddzielnie z mezem bo on musi sie wyspac. i czuje ze sie oddalilismy od siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kobiecinka.......
Być małżeństwem i spać oddzielnie... straszne i smutne:(:( cały czas znajduje powody przeciwko małżeństwu ostatnio. Aż mi się przykro robi. Ale tak na poważnie, to np moi rodzice przez 10 lat albo i więcej spali oddzielnie, a od kilku lat, jak śpią razem, to jakby drugi raz się zakochali, naprawdę, czasem strach do pokoju wejść, jak razem są;) nie martw się, napewno po jakimś czasie wszystko wróci do normy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sekrety_Serca
Oczywiście, że razem. Nawet mi do głowy nie przyszło, żeby wynieść się z łóżka w czasie, kiedy urodziło się dziecko :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oczywiście, że razem :o specjalnie kupiliśmy wielkie łóżko, żeby każdemu było wygodnie się rozepchac, jak będzie dziecko to wystarczy jeszcze i dla nieog miejsca że hoho :) po za tym co to za tekst 'mąż chce się wyspać"? A co, kobieta to może nie chce? Razem się dziecko robiło to razem trzeba się w nocy budzić, trudno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aha i ach
dobra rada - nie spijcie osobno. A jak teraz już lecą teksty, ze on musi sie wyspać, to pogoń dziada. Uratujesz sobie kilka(naście/dziesiąt) lat życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wkurzona na pogode
spimy razem, w zyciu nie spalabym osobno, chyba ze z nowym egzemplarzem :P nie wyobrazam sobie zeby moj maz wyniosl sie z lozka bo dziecko placze 😡 zobaczysz, teraz pozwalasz mu spac osobno bo dziecko a potem bedzie szukal kolejnych ulatwien w zyciu, a ty bedziesz zakladala kolejne topiki pt "nie pomaga mi w domu" "ucieka od obowiazkow i imprezuje z kolegami" "chyba ma kochanke" :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maria Śmiechulińska1
śpię z trzema mężami na tapczanie . . .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mieszkamy razem ale ostatnio spimy osobno:( jeszcze tylko tydzien i wracam do naszego lozeczka;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no i ....
Nie mogłam się powstrzymać, aby tego nie napisać. do.......aha i ach """"dobra rada - nie spijcie osobno. A jak teraz już lecą teksty, ze on musi sie wyspać, to pogoń dziada. Uratujesz sobie kilka(naście/dziesiąt) lat życia. """" zapomniałaś dopisać jeszcze .......set)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aha i ach
aż tyle nie żyjemy. A jeśli myślisz, że nie można stracić kilkudziesięciu lat czekając na cud, to się mylisz. :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w4rwerwerw
Ja z moim byłym spaliśmy osobno, w osobnych pokojach i b. mało czasu spędzaliśmy razem. W sumie czułam się jakbym miała tylko współlokatora. Rozstaliśmy się. Z obecnym śpimy razem, kupiliśmy specjalnie wielkie łózko 200x220 bo ja nienawidzę mieć ciasno, muszę się w łózku rozwalać, a nie lubię dotykać kogoś. I między nami jest ok. Zawsze przed snem sobie jeszcze pogadamy, poprzytulamy się, a to zbliża...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość święta małżonka
eee, pdolicie :o:o:o mam z mężem wspólną sypialnię, tam mamy bardzo duże łóżko, zabawki i tam też trzymam erotyczną bieliznę itd. ale poza tym każde z nas ma swój własny pokój, ze swoją własną garderobą i swoją własną łazienką(to jest dobre, bo każdy po sobie sprząta w toalecie i nikt nie musi się nikim brzydzić) w swoich pokojach mamy zwykłe, pojedyncze łóżka i czasem też w nich śpimy. np. kiedy mam dużo pracy i pracuję do późna po prostu mówie mu o tym i żeby go nie budzić uprzedzam, że dziś z takich powodów będzie spał sam. czasem też on ma potrzebe pobycia samemu, jest to związane z zaburzeniami jakie ma.. żeby poczuć się kimś odrębnym z własną tożsamością i osobowością, musi pobyć sam ze sobą i swoimi myślami, wtedy zazwyczaj w nocy słucha muzyki. Uważam, że nasz układ jest dobry, w łóżku jesteśmy dopasowani i zgrani, nasze relacje są udane, dużo i często rozmawiamy, świetnie się rozumiemy, razem spędzamy dużo czasu(biegamy i chodzimy na tenisa, robimy wspólnie jedzenie i razem zmywamy), a co najwazniejsze każde z nas ma odrobinę intymności i spokoju, zawsze gdy tego potrzebuje. Bardzo rzadko się kłócimy, zazwyczaj kiedy mamy sprzeczne zdanie przy podejmowaniu różnych decyzji...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Od 11 lat
czyli od urodzenia dziecka śpimy osobno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×