Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość baboczka

ciąża, a potem cc

Polecane posty

Gość baboczka

słuchajcie- chciałabym mieć dziecko, jedyne co mnie hamuje to strach przed porodem, więc pomyslałam sobie, że zawsze mogę mieć cesarskie cięcie, tylko powiedzcie mi czy to jest tak, że pacjentkę usypiają, dziecko wyjmują, pacjetkę zaszywają i wszystko to bez bólu, wysiłku? Jakoś nie mogę spokojnie mysleć o porodzie, aż ciarki mi przechodzą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ten typ tak już ma
to prowo czy poważne pytanie? Jak poważne, to ile masz autorko lat? 15?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość baboczka
mam 23 lata, ale co to ma do rzeczy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ten typ tak już ma
ano to ma to do rzeczy, ze zadajesz pytania jak małe niczego nieświadome dziecko. CC też boli- ale nie w trakcie a po.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamuska82
ja rodzilam 16 godz najpierw normalnie a potem zrobili mi cc...wole bol przy porodzie sn bo bol po cc jest okropny dochodzi sie do siebie dlugo a najgorsze jest wstawanie po 12 godz od cc...a potem daja dziecko i nikogo nie interesuje czy masz sile czy nie...a po sn jest zupelnie inaczej...a sama operacja nie boli w trakcie tylko dziwne uczucie jak szarpai brzuchem przy wyjmowaniu dziecka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość błazejek
fajna babka z forum taki masz niezwykły głęboki i przemyślany sposób wyrażania , dasz się poderwać ? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama zoski
Baboczka nie daj sobie wciskać kitów że cc jest takie straszne. Mnie też tak straszyli - wiedziałam że będę mieć cc jeszcze zanim zaszłam w ciążę - i właśnie wszyscy mnie tak straszyli jakie to okropne, jak boli i takie tam. BZDURA! Owszem to nie jest tak, że nic nie czujesz - ale tak się składa, że leżałam na porodówce 2 dni przed cc i widziałam jak dziewczyny przy sn męczyły się godzinami i krzyczały z bólu. I zapewniam Cię, że to było milion razy gorsze niż ta moja cesarka - mnie ani przez moment nie zabolało tak, żebym miała choćby syknąć - a co dopiero krzyczeć! 12 h po operacji normalnie wstałam, wzięłam prysznic, umylam i wysuszylam wlosy i zajęłam się dzieckiem - SAMA! Owszem rana trochę ciągnęła (tak jakby szczypała) - ale BEZ PRZESADY! Kolejna bzdura to jak mowia, ze sn boli przed a cc boli po. Otoz prawda jest taka, ze sn boli ROWNIEZ PO - przeciez krocze tez bywa ciete, albo peka, zakladane sa szwy - wiec nie wierz, jak Ci mowia, ze szew po cc boli, a szwy po sn to juz nie. Rozmawialam ze szwagierka - rodzila sn, fakt ze kleszczowo, ale tak ja porozrywalo, ze miala ponad 40 szwow!!! Ponad 3 tygodnie nie mogla siadac (miala taka specjalna poduszke, bo normalnie nie dawala rady), o kwestiach kibelkowych juz nie wspomne. Dlatego nigdy nikt mi nie powie ze cc jest straszne a sn to sama rozkosz. Oczywiscie kazdy ma prawo rodzic jak chce - ale blagam nie wypisujcie takich bzdur o cesarkach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama zoski
Mamuska82 w Twoim przypadku to, ze nie mialas sil zajac sie dzieckiem to byl chyba wynik wczesniejszych 12 g meczenia sie sn. Ja mialam cc rano - wczesniej w nocy wyspalam sie - potem jeszcze odpoczelam na sali pooperacyjnej wiec na prawde mialam duzo sil zeby zajac sie dzieckiem :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mamuska82 - wstal;am po 8 h, wzięlam 2 zastrzyki ketanolu, ból był ale nie przesadzajmy, poszłam pod prysznic sama, dałam rade, dzieckiem tez się zajęłam. Na 2 dzień nie pamętałam ze rodziłam, wiec nie kazdy długo dochodzi do siebie błazejek - coś Ci nie pasuje?:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tez od zawsze mialam lek przed porodem...a jak juz bylam w ciazy to wogole.zakladalam z gory ze jak porod to tylko przez cc.ale niestety bedac juz w ciazy dowiedzialam sie ze nie ma czegos takiego jak cesarka na zyczenie (mieszkam za granica).pogodzilam sie z faktem ze bede rodzic sn ;) Jednak wszystko potoczylo sie inaczej i mialam cc.I musze powiedziec ze od samego poczatku czulam sie swietnie,poczatkowo wiadomo rana ciagnie i czuje sie dyskomfort np przy wstawaniu z lozka ,ale bez przesady.od poczatku robilam wszystko sama i zajmowalam sie dzieckiem .nie bralam zadnych srodkow przeciwbolowych.doszlam do siebie w mig.jestem 3 tyg po porodzie dawno zapomnialam ze rodzilam . pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×