Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość czemu ja tak reaguje.

Czy mialam prawo sie wkurzyc.

Polecane posty

Gość czemu ja tak reaguje.

Jestem zla na niego.Bo chcialam ten dzien spedzic razem. Ale jak zwykle wszystko inne wazniejsze.Dzwonie przed chwila do niego.Pytam sie co robi.O ktorej przyjdzie.A on wlasnie teraz jade z rodzicami do X. bo brat z dziewczyna i kolega z dziewczyna pojechali pod domki i on sobie jedzie i bedzie pozniej.Zrobilo mi sie strasznie przykro i mowie ze chcialam ten dzien spedzic razem.No ale przeciez spotkamy sie popoludniu.A teraz co caly dzien mam siedziec sama w domu i czekac az grabia wroci. A sama maialm zaproszenie na wyjazd i odmowilam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
tak miałaś prawo sie wkurzyc, co to za chlopak ze nie chce spedzic z Toba tego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No właśnie.... czemu tak reagujesz? Nie powinnaś ograniczac swojego partnera, bo to do niczego nie prowadzi. Mogliście się wcześniej umówic.. facetom trzeba powiedzieć wprost: "Chce z Toba spędzić dzień, co robimy? " Nie było by takich sytuacji... Oni nie czytaja między wierszami:) niestety...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Spróbuj to swoje zaproszenie jeszcze zrealizować. Może on wtedy poczuje jak to jest, jak przyjedzie a ciebie nie będzie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co to znaczy kochanie...
grabia ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czemu ja tak reaguje.
Hrabia.Juz wiem ze dzis sie juz nie spotkamy bo wie ze jestem zla i bedzie unikal klotni. Juz nie da rady bo znajomi pojechali o 11. Nie ograniczam go ale takie dni chcialabym sedzic razem.Ale widac on nie ma na to ochoty. Wiecej juz nigdzie sie z nim nie umawiam.Przestaje patrzec na niego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co to znaczy kochanie...
biedny facet...wspolczuje mu takiej zgagi...i zeby nie bylo!sama jestem kobieta!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 12345654321
nie rozumiem ubzduralas sobie ze spedzicie razem dzien nie uprzedzilas go o tym i teraz masz prtensje ze on gdzies jedzie?? Zreszta ladnie z jego strony ze zaproponowal spotkanie po powrocie o co ci chodzi??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 12345654321
Wiecej juz nigdzie sie z nim nie umawiam.Przestaje patrzec na niego. zaraza zaraz napisz jeszce raz wyraznie co jest grane z 1 postu nie wynika ze sie umowiliscie gdzies raczej ty dzownilas i pytalas co robi bo chcialas z nim dzien spedzic a tu nagle wypisujesz ze sie nie bedziesz z nim umawiac to jak to bylo??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czemu ja tak reaguje.
Ni jestem jedza tylko wiem czym skonczy sie taki wyjazd. On nigdy nawet niewie o ktorej wroci.To chyba normalne ze chcialabym ten dzien spedzic razem.A nie on gdzies sobie jedzie a ja zostaje sama.Niby ma wrocic o 16-17 ze mamy sie potem spotkac ale po dzisjeijszej rozmowie ochota mu zapewne przeszla.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onufry bonk
a ja nie rozumiem dlaczego czekasz na niego i jego decyzje. masz wolny dzien, ktos cie zaprasza to jedz!!! i nie ogladaj sie na chlopaka. niech on zrozumie, ze bez niego mozesz tez bawic sie jak chcesz :P co za pasztety bezmozgowe, az sie rzygac chce!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czemu ja tak reaguje.
Wczoraj wieczorem dzwonil do mnie i mowi ze spotkamy sie po poludniu.Ale nic nie mowil mi ze gdzies jedzie.Wiec zadzwonilam do niego i pytam sie co robi.A on ze zaraz jedzie.Mi sie przykro zrobilo i mowie szkoda bo myslalam ze spedzimy ten dzien razem ale jak widac dla mnie nie masz czasu.A on przeciez przyjade popoludniu i spotkamy sie.A ja dobra koncze.Narazie czesc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
???????? czyli powiedział Ci, ze spotkacie po południu .... o co Ci chodzi? trzeba było mu wtedy powiedzieć, ze chcesz już od rana Go niańczyć. Dziewczyno...robisz z igły widły. Facet Ci powiedział jakie ma plany z Tobą związane, a następnego dnia robisz mu o to jazdy.... nie dziw się, ze w ogóle się dzisiaj nie zobaczycie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czemu ja tak reaguje.
Napisalam mu sms ze " przepraszam ze tak zareagowalam, bo myslalam ze spotkamy sie wczesniej.Ze jak wroci to ma dac znac to sie spotkamy".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sweet girl
no ja z jednej strony wychodze z zalozenia ze nie powinno sie ograniczac swoich facetow, bo to do niczego dobrego nie prowadzi, ale z drugiej strony to tez sie wkurzam kiedy cos nie tak wyjdzie jak wczesniej sobie zaplanujemy z moim chlopakiem a niestety czesto sie tak zdaza. Ale staram sie zachowac tę zlosc dla siebie i mysle sobie ze wkoncu i tak sobie to odbijemy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czemu ja tak reaguje
A moj strzelil focha. Mial wrocic ok.16-17.Wiec mysle nie bede siedziec w domu i akurat zadzwonila kolezanka i umowilysmy sie na spacer.A o 14 dzwoni moj i mowi ze juz wrocil gdzie jestem i ze spotkajmy sie.A ja mowie ze miales wrocic pozniej a ja umowilam sie z kolezanka.Ze mozemy sie spotkac za jakies 2-3 h.A on potem to ja niebede mial juz czasu.I sie rozlaczyl.Zachowuje sie jak dzieciak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
dobrze zrobiłaś "Friendship ain't worth shit"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorko ja cię doskonale
rozumiem mam ten sam problem z moim... ;/ Zawsze jest wszystko ważniejsze aby tylko nie ja ;/ Zamiast spędzić dzisiaj ten dzień ze mną on woli iść na mecz... ;/ szlak mnie trafia... ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czemu ja tak reaguje
Dlaczego twierdzisz ze jestem upierdliwa????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorko ja cię doskonale
Nie przejmuj się nimi... i tych bab wypowiedziami bo aby tylko nerwa złapiesz i tyle... Wcale nie jesteś upierdliwa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czemu ja tak reaguje
Nawet poscilam strzalke do niego i nie odbil.Nie to nie. Bardziej sie wkurzyl ze mam tez swoje zycie i nieczekalam na niego tylko sobie poszlam. A jagbym sie nie umowila to przyjechalby o 18.Tak zle i tak nie dobrze.Nie rozumiem wogole facetow a w szczegolnosci mojego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jestes upierdliwa. On chcial zsie z toba spotkac tylko troszeczke pozniej. te kilka godzin by cie nie zbawilo. ale nie ty musialas udać urazona ksiezniczke jesli do jasnej cholery chcialas spedzic z nim caly dzien to moglas mu o tym wczesniej powiedziec chcoiac napomknąc ON NIE JEST DO CHOLERY TWOJA WLASNOSCIA i nie bedzie robil tak jak mu jasnie pani zagra no na milosc boska dziewczyno opanuj sie naprawde!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a i nie gadaj ze zachowuje sie jak dzieciak bo sama strzelilas wczesniej focha tylko dlatego ze on gdzies jechal hahah ksiezniczka zasrana od 7 bolesci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czemu ja tak reaguje
Tak.Tyle ze nie chcialam siedziec sama w domu i poszlam z kolezanka.A skad mailam wiedziec ze tak wczesniej wroci.Mowil cos o 16-17.A wrocil juz o 14.Wiec chcialam ten czas jakas sobie zapelnic. To on sie obrazil nie ja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
widze, ze z was zostanie naprawde udana para

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kobieto to ty zaczelas sie czepiac o byle co a teraz chcesz wywrocic kota ogonem ze to ON JEST OBRAZALSKI?? trzymajcie mnie po spadne.... facet dzienw czesniej mowi ci ze sie spotkacie! to raz, dwa cchcial sie spotkac tylko nie o tej porrze co ksiezniczka sobie zyczyła wiec był foch. ale ale on nie ma chyba talentu czytania w mmyslach i nie wiedzial ze chcialabys sie spotkac ze swoim misiem juz tak wczesniej. zgodzil sie na wyjazd bbo wiedzial ze macie przeciez cały dzien i zdazy sobie pojechac wrocic i spotkac sie ze swoja fochowata cizią. nie wykrecaj kota ogonem teraz. chociaz ten twoj nie jest lepszy z tym rozlaczaniem sie. bardzo dojrzałe zachowanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×