Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość emi.

co myślicie o zaręczynach w tym wieku ?

Polecane posty

Gość emi.

mysle tu o 20 latkach. Ostatnio dowiaduje się , że mnóstwo moich koleżanek się zaRęczyło, planują ślub. Czy to nei za wcześnie ? Sama mam od 4 lat chłopaka, ale nigdy o tym nie myśleliśmy,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
ilosc rozwodów mowi sama za siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gladiusss
Wiek nie jest wyznacznikiem dojrzałości emocjonalnej i życiowej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość h e h e :D
Znam sporo ludzi, którzy w wieku 19 lat się pobrali. A teraz rozwód za rozwodem. Jedna wytrzymała z mężem "aż" pół roku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co za pierdolenie ze wiek nie
jest wyznaczniekiem lol , co taki szczeniak moze wiedziec o zyciu w wieku 20 lat NIC!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kobiety, które zaręczają się wczesniej niż osiągną wiek 25, to pewniak, że prędzej czy później zdradza i małżenstwo albo bedzie patologią albo rozwód..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
E tam, głupoty piszecie i jak zwykle wkładacie wszystko i wszystkich do jednego worka. Ja wyszłam za mąż po pieciu llatach chodzenia za sobą - mając 20 lat. Dziecko urodziłam po czterech latach małżeństwa. Teraz jesteśmy 6 lat małżeństwem i jakoś o rozwodzie nitk nie myśli nawet. Wręcz przeciwnie - uwielbiam mojego meża o on mnie :) Więc jak się chce to można i wiek nie ma tu nic do tego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość M a ł a M a l u t k a
Wyszlam za maz w wieku 19 lat za starszego od siebie faceta - on mial wtedy 24 lata. Na poczatku bylo wspaniale, wydawalo mi sie, ze zlapalam Pana Boga za nogi. Jednak sielanka nie trwala dlugo. Skurwiel mnie zdradzal z jakimis kurwami. I po kilku miesiacach rozstalismy sie. Od tamtej pory nie moge sobie zycia poukladac, mam niska samoocene, nie potrafie zufac mezczyznom. Poznaje co prawda jakichs, probuje sie z nimi zwiazac, ale predzej czy pozniej odchodza ode mnie. Traktuja jak rzecz. Ja nigdy nie bede szczesliwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasiula1991_new
całkowicie zgadzam się z ridem i gladiusssem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfhhhhhhhhhhhh
Ludzie kieruję to do wszystkich !!!!!!! Dajcie sobie spokój w wieku 18-25 lat z ślubem,Cieszcie się związkami,wolnością itp Bo już widać wszystko jak wyszło w praniu i ludzie się rozwodzą w wieku 27 lat.Dajcie na wstrzymanie.U mnie nie tak dawno ohajtały się dwie dziewczyny z mojej miejscowości, jedna 18 lat druga 20 a już są po rozwodach .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość y o n a s z
Na wsi kobieta w wieku 23-25 lat, to stara panna, nie singielka, po prostu stara dupa, której nikt nie chce. Stąd te wczesne ożenki, a później płacz i lament.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja myślę, że taka 20-latka nie ma kompletnie pomysłu na siebie, na życie. I jedynym pewnym sposobem egzystencji jest bycie żoną, szybko po ślubie ciąża i dziecko (bycie matką). I siedzenie przy dziecku w domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fdfxskjfwdjfu
wyjdź za mąż w wieku 20 lat to w wieku 25 będziesz sę rozwodzić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mi_____
mój aktualny partner ożenił się w wieku 19 lat, rozwiódł nie skończywszy 20 :O no ale to błędy młodości, trzeba je wybaczać, a inni niech nie popełniają

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość edytuleczka90
mam 20 lat i jestem z chlopakiem ponad 3 lata... jestem pewna ze chce spedzic z nim reszte mojego zycia, wiem ze sie bardzo kochamy i jestesmy szczesliwa para. mysle ze gdybym miala z ni slub to dla mnie nie bylby to zaden problem lecz radosc, ale jest jedno ale: taka 20 letnia osoba nie zarabia sama na siebie zeby utrzymywac siebie, dom itp. wiem bo studiuje dziennie. dlatego najmadrzej jest najpierw skonczyc studia zeby rodzice nie musieli dawac juz kasy znalezc dobra prace i dopiero myslec o prawdziwej przyszlosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×