Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość żona,a raczej żona zdradzona

Mąż dostał takiego smsa,wiadomo co znaczy

Polecane posty

Gość eheeeee...
szok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a nie mogłabyś wybyć
z domu bez słowa? Niech wydzwania za Tobą i szuka, powiesz, że nie miałaś komu się odmeldować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eheeeee...
daj mu popalić.. niech wie z kim zadziera...;/ Świnia..;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sasssssssssssssssssss
moja znajoma miała podobą sytuacje. tez policjant. twój mąż ma kochankę. niestety. zbieraj dowody i kopnij go w tyłek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żona,a raczej żona zdradzona
wyciągi już przetrzepałam rano(konto internetowe) nie było wyciąganych większych kwot, ale częściej ,są dwie płatności kartą na 36zł w jakimś Allamero..., i stacje paliw. Nie wiedziałam ,że tyle razy tankował. Musze sprawdzić karte kredytową, wlaśnie zauważyłam że jej nie ma tam gdzie zawsze. Nie pamiętam hasła do logowania przez net. Ale mam je zapisane w kalendarzyku, czyżby i jego wcieło. Tam miałam wszystkie hasła do kont, poczty, gg,nk i innych dziadostw. Zawsze leżał w szufladzie przy głównym kompie. Korzystaliśmy wspólnie. Coraz bardziej mi się to nie podoba. Karta kredytowa była ruszana tylko w awaryjnych sytuacjach,jak ją ruszył na jakąś MALUDKĄ to mnie wkurzy . Siedze przy laptopie i czekam aż córka pójdzie do mojej siostrzenicy, syna już eksportowałam do dziewczyny. najmłodsza za godz. będzie spać. Kuzynka męża przyjdzie o 20. Ja chyba potrzepie jego ubrania. W pracy jest pedantem ,odpowiedzialny, porządny .W domu przeciwieństwo. Nie uważam grzebania po rzeczach ,ale stosuje zasade( przynajmniej u dzieci) ZAUFANIE KONTROLOWANE.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może jakaś małolata napisała bo chciała sobie jaja porobić, a tu biedna kobieta się nakręciła na zdradę. Może jakaś jest zazdrosna i tak robi, może masz kogoś fałszywego przy boku? Trzeba było pogadać spokojnie na jakimś poziomie, a nie cudować jak rozhisteryzowana wariatka. Masz już dużo lat zachowaj się jakoś... SMS to żaden dowód.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Trzeba było pogadać spokojnie na jakimś poziomie, a nie cudować jak rozhisteryzowana wariatka. Masz już dużo lat zachowaj się jakoś... __________________________________________________________ tez byłam zwolenniczką rozmowy, ale nie o tym. ze zdaniem powyższym zgodzić się nie mogę... autorka własnie zachowuje się...normalnie? zero histerii, za co pokłon w jej stronę, ale jednak myślałam, ze taka sytuacja wzbudzi w niej wieksze emocje... autorko-cholernie twarda jestes, albo swietnie się maskujesz... nie wiem tylko po co te podchody... ja bym powiedziała wprost o smsie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Popieram robienie zdjęc smsów, wyciągów, wszelkich dowodów ;) nie zaszkodzi tego zrobić a w przyszlosci moze bardzo pomoc ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jhfjsdgjhdsghj
jesli to nie prowo to powiem ci ze spierdzielilas temat docinajac mu pol zartem pol serio. teraz pewnie spotkal sie lub wykonal tel do kochanki ostrzeajac ja ze sie domyslasz, plan juz uknuty wiec ty zostajesz z zerem. i tak z nim zostaniesz, jak znam zycie, bo baby juz takie pierdolniete sa, nasrac im na glowe to sie przetra i dalej twierdza ze nei smierdzi. daj sobie spokoj i tak spapralas sprawe, teraz beda ie lepiej kryc a ty nic nie udowodnisz zreszta i tak bys nie poszla do sady bo albo sie boisz, albo njak pies ogrodnika nie oddasz go nawet jak ma cie w dupie sory za szczerosc ale wiemy ze takak prawda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jhfjsdgjhdsghj
to muisi byc prowo, bo jak kobieta czyta takiego smsa i dalej nie wie o co komon to albo jest tepa i zdesperowana albo prowo :) ps. tez jestem kobieta ale takie przypadki mnie zawsze rozluzniaja. az czasami wstyd ze jest sie kobieta!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zadzwoń na tamten numer kup sobie wcześniej jakiś starter żeby nie było z twojego numeru. zadzwoń zobaczysz kto odbierze zawsze mozesz tez zapuytać czy dodzwoniłąś sie do np magdy jak ona powie ze nie to zapytaj do kogo i wtedy męża zapytasz jak tam jego Ania/ Hania/ Mania i czy inna dobra do pchania. Jeśli on ma tel na abonament to bardzo łatwo znajdziesz ten numer telefonu możesz cały biling wziaść i również mogą Ci wydrukować treść wszystkich smsów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jhfjsdgjhdsghj
ale jeszcze bardziej zozwalaja mnie nie tyle co te zdradzone, co te doradzajace :D moze i ona jest w szoku i nie wie co pisze, bo jej odwalilo i nie zdaje sobie sprawy ze sie kompromituje, ale ta cala reszta idiotek piszaca " daj mu popalic albo wyjasniej to albo porozmawiaj" jest wrecz komiczna:D facet robi z was kretynki, dyma na boku, wciska ciemnote, potem smieje sie z was razem z kochanka a wy dajecie rady typu " porozmawiaj z nim" hahahahahha:D:D:D:D wypierdolic dziada, potem do sadu a reszte zycia spedzic na wlasnych przyjemnosciach. nie robcie z siebie idiotek na litosc boska!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozszyfrowalam cie autorko
Prowokacja jak nic, wpadlas w jednym poscie! Zreszta nie trzeba byc omnibusem by stwierdzic ze po prostu masz duza fantazje, powiedziec ci w ktorym poscie wpadlas?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dorota_kowalska
a co znowu kupom pisane:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jhfjsdgjhdsghj
powiedz nam wsyztkim :D ale z drugiej sgtrony malo to takich idiotek? facet ma romans, wciska zonom ciemnote pt "kocham tylko ciebie" a te mysla ze rozmowa lub wystrojeniem cos zdzialaja. wszyscy smieja sie z nich za ich plecami, nie za to ze zdradzone, tylko ze zostawily takie scierwo w domu i jedna druga poklepuje i wciska ciemnote ze jest fajnie. idz na sposoby zdradzanych zon albo nutce po zdradzie to przkonasz sie ile kobiet daje sie pomiatac i kompromitowac przez facetow. przykre to ze nasze kobiety sa takie uwiazane do spodni :( tudziez durne :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wsparcie od babki....
osz to menda!!!!!!za ryj go!!!!!! zbieraj dowody laska a potem o rozwod wystap!!!!! niexch spada do swojej maludkiej!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wielkie halo
facet być może zaruchał na boku, kryje się z tym, nie ma zamiaru opuszczać rodziny, nie sprzeniewierzył majątku, ot, drobne urozmaicenie monotonnego życia po 20 latach małżeństwa. A tu zlecialo sie stado idiotek i szczują biedną kobiecinę na męża. Pod sąd go, na szubienicę z nim, krzyczą. I co, będzie jej i jej dzieciom lepiej, kiedy przepędzi z domu domniemanego cudzołożnika?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żona,a raczej żona zdradzona
Ty co mnie niby rozszyfrowałaś . Podaj w jakim poście. JFghdkdkk itd masz wiele racji w tym co piszesz. A co do prowo to sory ,ale mam za dużo lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do wielkie halo
Z twojego wpisu wynika, ze jestes młoda dziewczyną. Masz małe doświadczenie życiowe. Radzę Ci, skopiuj to co napisałaś i schowaj gdzieś do swojego archiwum. Za x lat gdy to przeczytasz zrozumiesz jakie głupoty wypisywałaś. Tak na marginesie, obyś nigdy nie znalazła się w podobnej sytuacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość orzeszki w czekoladzie
maludka :D:D: teńsknie :D:D:D ja mialam taka kolezanke, co Toshiba przez ch pisala i nijak nie umiala zapamietac, ze trzeba przez samo h

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja zamiast pic winko z kuzynką, na Twoim miejscu podjechałabym do niego do pracy i sprawdziła czy tam jest faktycznie;):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobrze robisz
jestem żoną gliniarza, właśnie nie postąpiłam jak autorka, wykrzyczałam mu od razu. Choć wiem,że mnie zdradzał, mało tego,znajomi wiedzieli. Nikt w sądzie nie zeznał przeciw jemu. On pan komendant, zniszczył mnie ,zrobił ze mnie wariatke, odciął mnie od pieniędzy, wydzielał na życie, nawet potrafił ją przyprowadzić do domu ,gdy zdzwoniłam na policje ,zadzwonili do niego, przyjechali jeo podwładni i spisali,że mi odbiło, że mam omamy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koniec ... koniec
współczuje ci, ja bym nie wytrzymała odrazu bym powiedziała i chciała to wyjasnic. tymbardziej po tylu latach razem trzeba byc draniem zeby sie odwarzyc i poswiecic rodzine dla małolaty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hryznatema01
moj eks juz kochanek tez robil ze swojej zony kretynke, wmowil jej, ze ledwo sie znamy i ze kilka razy mnie bzyknal, ze kocha ja nad zycie i ze zbladzil :D zona oczywiscie uwierzyla, ale na chwile, szybko przekonala sie, ze mezulek robi z niej idiotke i sie pieknie zemscila :D bardzo okrutnie:D ale dojscie do prawdy zajelo jej prawie 2 lata!!! uparta byla!!! szacun dla niej:D on robil wszystko zebysmy sietylko czasem nie spotkaly i nie rozmawialy o szczegolach, wiec powiedzial zonie, ze ja zazdrosna jestem i bede klamac, i ma mi nie wierzyc ale na szczescie zona byla na tyle inteligentna babeczka, ze swoje mowila a drugie robila. koles zostal z gola dupa! oszukiwal i ja i mnie ale sie przeliczyl:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kochanki to qrwy nad qrwami
Jak można oszukać kochankę, zakłamaną złodziejkę cudzych mężów?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bosze....... co za prostaczka
ta powyzej.............

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kochanka qrwa??
?? w pewnym sensie tak, ale dla mnie kochanka jest niewinna do momentu kiedy ona sama też nie zdradza drugiej osoby - jak jest samotna to robi co chce... Ale chuja nic i nikt nie usprawiedliwia... to on ma zobowiązania... również zdradzona żona...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dsjghkdjhvgjkz
swieta prawda! to maz ma zobowiazania wobec mnie i dzieci a nie jakas lala. skoro jest taki latwy i mnie stawia pod a ja ponad to droga wolna ale ze mnie kretynki robic panie kochany nie bedziesz. serce nie sluga prosze bardzo! tylko miej godnosc, odwage i honor ( i jaja) jak miales odwage robic w chuja :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobrze robisz
zanim przyjechała policja, ja porobiłam im zdjęcia, on wyrwał mi aparat , roztrzaskał o ściane, szarpał się ze mną. Ona wyszła, przyszła jak oni odjechali i pojechała z moim mężem gdzieś. Na drugi dzień jak wyszły siniaki pojechałam do jego przełożnego, był bardzo miły,ale na dzień następny gdy do niego zadzwoniłam, powiedział,że bardzo mi współczuje depresji, dołoży wszelkich starań abym znalazła się w ośrodku. Później w sądzie czytałam ,że ja celowo rozwaliłam aparat, natłukłam talerzy, po czym biłam się tłuczkiem do mięsa. Poszłam do lekarza pierwszego kontaktu, on opisał że miałam siniaki na ramionach ,nadgarstkach. Nie było napisane skąd. Na normalną obdukcje nie miałam kasy. Miałam 5 letniego synka .Długo staraliśmy się o dziecko,3 razy poronłam, dwoje urodziłam martwych. Jak założyłam sprawe ,zrobił ze mnie wariatke, wprowadził kochanke, jako nianie. Sprawa w sądzie już 3 lata. Sprawa o rozwód i przyznanie praw opieki. Ta suka już nie mieszka, znudziło jej się matkowanie. Ja znalazłam adres pewnej fundacji.Oni mi pomagają. Chodziłam to lekarza (którego z troski znalazł mi mąż) i wykupywałam recepty na leki ,początkowo je brałam,byłam tak otępiała, że zgodziłam się na tą suke w domu. Od pół roku biore inne leki( tamte mąz mi cały czas kupuje i mśli że je biore. Myśli ,że ja gram w Krzyżowca, lubie strategiedie.A ja robie korekty prac maturalnych, magisterskich teraz książki. Mam odłożoną sumke, wynajełam adwokata, sprawa 20maja. Bardzo się zdziwi. Jest tak pewny,że ja jestem pod wpływem leków. Ostrzegam Najpierw dowody,później rozwód

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×