Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość frappez

zauroczona lekarzem

Polecane posty

Gość frappez
bierz się za dentystę! :D byłam jakies 4 razy, parę rozów telefonicznych i krótki pobyt w szpitalu. w tym tygodniu idę po raz ostatni. uśmiechnę się ładnie, powiem dowidzenia i szybko się nie pojawię!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"np moze zaczac rozmowe, ze sie cieszy ze sa juz wakacje, ze jedzie gdzies tam, i potem jego zapytac.. ja jakos z wieloma lekarzami tak sobie gadam.. tzn nie jest moim celem sprawdzanie, czy mają żonę ale ogolnie taka luzna rozmowa w gabinecie tworzy fajna atmosfere.. no chyba ze lekarz jest jakims bucem to wtedy nic nie gadam z nimi " kokardo to moze zaczne od - czy 88 to jest Twój rocznik ? "ja jakos z wieloma lekarzami tak sobie gadam.. tzn nie jest moim celem sprawdzanie, czy mają żonę ale ogolnie taka luzna rozmowa w gabinecie tworzy fajna atmosfere " - a jestes pewna tego , że on też czuł się luznie czy tylko Ty tak poczułaś się ??? bo chyba to , że uśmiecha się do pacjenta lub pacjentki nie świadczy o "głębszym " "zaiteresowaniu" :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frappez
" nic tak nie łączy jak kanałowe " :D:D:D niech się stanie hasłem przewodnim tego topiku :D old enough - co się stało? co za bzdury wypisują?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam nadzieje, że Ci potem przejdzie :) ! ale skoro nie bedziesz teraz do niego przez jakis czas chodziła, to moze nie bedziesz tez tyle o nim myslala.. jak to mówia : co z oczu to z serca ! ;) dobrze ze moj gin jest kompletnie nie w moim typie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frappez
trzymajcie się z daleka od przystojnych ginekologów, nic dobrego z tego nie wynika;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja chodze do pani ginekolog-nie mam tego problemu:) a co do topiku o mnie...to piszą, ze Pizda jestem:( życie....:( nie miałam nigdy kanałowego!! umarłabym ze strachu chyba!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
imperia - ja nie pisałam o TYM lekarzu piszac o luznej atmosferze w gabinecie, kiedy sie rozmawia na luzniejsze tematy.. to po 1. a po 2. to trafiałam na takich lekarzy, ktorzy sami zaczynali ze mna (i nie tylko ze mna ) takie rozmowy. to nie swiadczyło o ich zainteresowaniu mna, bo był mna zainteresowany tylko JEDEN lekarz ! o ktorym w tym poscie akurat nie było ani słowa. ale odpowiem na pytanie - tak jestem pewna że ONI (nie "on" bo pisałam tu o liczbie mnogiej - takze o kobietach!) czuli się luzno ! bo gdyby im przeszkadzały luzne rozmowy z pacjentami to by sami takich nie zaczynali ! więc zejdz juz ze mnie, bo czepiasz się po prostu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
old - widziałam ten temat.. komus sie chyba bardzo nudzi;) a poza tym to wiesz - mozesz odkryc w sobie biseksualnosc i jeszcze się się zakochasz w pani gin :P wiec nigdy nie mow nigdy :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frappez
old enough - żal :D nie wiem skąd na kobiecym forum tyle chorcyh deviantów :s kokardka, ja dobie rozumiem co miałas na myśli pisząc o luźniej atmosferze i co miały na celu pytania o wakcje itp.. ale chyba ktoś nie dokońca dobrze Cie zrozumiał.. tak sądzę. zresztą, nieważne!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na cafe się chyba wszystkim nudzi;:) a bi to ja chyba nie będe:) umiem powiedzieć drugiej kobiecie, ze ładnie wygląda, ale nic poza tym:) zreszta jestem szczęśliwą męzatką:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frappez
chwilowo znikam, ale wrócę jeszcze w to doborowe towarzysto! :) buziaki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no własnie ja też myslę że zostałam zle zrozumiana ;) ale.. mam to gdzieś. no z tym bi to oczywiście żartowałam ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kokardko ale ja wcale nie czepiam się nikogo , tylko zadaję pytania :) jeśli masz problem z udzieleniem odpowiedzi (a widzę że nie) nie udzielaj jej . Po prostu zaczęłaś udzielać rad górnolotnych :) Nie klasyfikuje się ludzi wg zawodów wyuczonych lub wykonywanych . Nie ma na to recepty - jak co ? i z kim ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
frappez uważasz , ze "ktoś" nie zrozumiał ? :D ok - niech będzie i tak :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frappez
imperia :) to może inaczej, raczej nie zrozumiałam co Ty masz na myśli :) bo z wypowiedzi kokardki zrozumiałam, że z banalnej rozmowy mogę wywnioskowac czy facet ma żonę czy nie. i tylko i wyłącze o to chodziło o nic więcej. zeby nie wplątywac się w niepotrzebe kłopoty sytuację można dyskretnie wybadac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
imperio - co do klasyfikowania ludzi wg zawodu to ja na pewno tego nie robię ! jestem ostatnia osoba ktora by pomyslala ze lekarzy się traktuje tak, a kominiarzy tak.. tylko po prostu gabinet lekarski jest miejscem, gdzie łatwo nawiazac jakis kontakt (nie mowie o kontakcie damsko - męskim, tylko ogolnie) z drugą osobą. oczywiscie istnieje grupa lekarzy z którymi nawet o pogodzie nie pogadasz.. ale tak jak z panią w sklepie, tak i z lekarzem mozna czasem na luzie pogadac:) nie ma w tym żadnej klasyfikacji wg wyuczonego zawodu. ale tez myslę ze nie zrozumiałas mnie wczesniej. juz samo to, ze jakis luzny kontakt, czy tez patrzenie w jakis inny sposob odbieram jako zainteresowanie mną, było blednym stwierdzeniem. uwierz, że ja do konca (tzn do momentu az pewien lekarz wyznał mi uczucia) nie myslalam "on sie we mnie zakochał". było wręcz odwrotnie! frappez - no własnie ty mnie dobrze zrozumiałas, o to mi chodziło :) ale.. napisałas wczesniej ze teraz idziesz na ostatnia wizyte, w takim razie moze wlasnie lepiej tym zakonczyc ta cała twoja fascynacje. Ten pomysl z luzna rozmowa to bylo tylko po to, gdybys chciala koniecznie się doiwiedzieć czy on jest wolny ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frappe*
czy wielbicielki męskich kitli poszły spac ;) ? kokartka, na peweno tak zrobie. to będzie fizyczne, a może bardziej metafizyczne zakończenie mojej fascynacji. poza tym jest teraz ktos dla mnie ważny, więc wolę troszczyc się o coś realnego, a nie bujac w obłokach. Poza tym te 15 - 20 lat ?! olaboga skąd mi się to wzięło! czuje się przy nim jak dziecko. Btw, kokardko, jestem śmiertelnie ciekawa, jak Ci wyznał owe uczucie.... i jak na to zareagowałas?:> uchylisz rąbka tajemnicy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
frappez.. wiesz co, to napisz najwyzej do mnie na maila to Ci napiszę bo nie chce pisać tak na forum ;) ok? wiesz, co.. jesli masz kogos realnego, kto jest przy Tobie to nawet sie nie zastanawiaj :) tego lekarza dodaj do szufladki z napisem "nierealne fajntazje" bo niewarto burzyc takich relacji dla zauroczen.. tym bardziej takich wlasnie mniej realnych, gdzie bardzo prawdopodobne jest to, że on nie jest wolny..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gdybym ja mogla cofnac czas, to mimo tego ze do niczego nie doszło miedzy nami bo sie oboje przed tym bardzo bronilismy, to nigdy w zyciu nie poszłabym do niego.. no ale cóż.. czasu sie nie da cofnac ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mubgbbgh
po Twoim infantylnym wpisie można uważać ciebie za osobe niezbyt dojrzałą i odpowiedzialną Musisz dorosnac tym bardziej do lekarza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do kogo to było ? aaa i czemu "tym bardziej do lekarza?".. lekarz to facet jak każdy inny..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mubgbbgh
do autorki/a manipulanta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zauroczenia sprawiaja że faktycznie, zachowujemy się malo dojrzale.. to spotyka wiele osob :) ale szczerze mowiac to nie wiem, w ktorym momencie autorka wykazała się brakiem odpowiedzialnosci.. po prostu spodobał jej się lekarz i tyle. nic z tym nie robi.. równie dobrze mogl ją zauroczyc każdy inny facet. tak po prostu. nie wkręca sobie że on na nią leci, tylko po prostu sobie o nim mysli pod wpływem wizyt u niego.. to się zdarza i nie ma w tym nic nienormalnego. ale oczywiście to jest forum, i każdy może miec własne zdanie na kazdy temat..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frappe*
Oh, nawet znalazł się ktoś, kto mnie nazywa manipulantem ;) -tką w ramach ścisłości. Ale nic z tych rzeczy. Sama mówię o tej sytuacji z przymruzeniem oka. nie spodziewałam się, że będąc emocjonalnie dojrzałą dorosłą osobą można aż tak infantylnie ulkokowac swoje uczucia. Poczułam się wręcz, jakbym znów miała 13 lat :D i nie oczekuję rady ani politowania. Cieszę się niezmiernie, że przy tej okazji trafiłam na parę fajnych babeczek, które wyczuły ton mojej wypowiedzi i przy tej okazji możemy podyskutowac o tym czy o tamtym... ;) W każdym bądź razie wychodzę z założenia, że dopóki mamy marzenia i fantazje, wszystko jest na swoim miejscu! :) Tak jak powiedziałam kokardka, to zupełnie normalne.. Myślę, że niepotrzebnie niektórzy ukrywają się pod masą warstw i wstydzą się przyznac do swoich małych słabości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość top secret,./
Czemu sie klocicie laseczki? trmat przeciez jest na luzie :) a propo- to jak mam wyrwac na kawcie tego mojegio doktorka? :D ehh sama nie wiem jak zniose ten kanal :( niby zazwyczaj jestem smiala ale u dentysty jezyka zapominam w gebie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przeżyjesz to kanałowe, zobaczysz :) a co do tej kawy to ja bym na twoim miejscu troszkę odczekała.. np az do momentu gdy wyleczy Ci zęba.. i np gdyby było wszystko ok, to mozesz powiedziec tak niby w żartach, że chyba powinnas go na kawe zaprosic z wdziecznosci.. i zobaczyłabys co on na to.. jesli nic nie powie, nie pociagnie tematu to znaczy ze moze byc trudno, a jesli bedzie miał ochote na ta kawe tak samoi jak ty, to na pewno nie zostawi tego bez odzewu. tzn nie twierdze ze od razu zaprosi, ale moize powiedziec cos, co bedzie wskazywało na to, że tez jest chętny.. no chyba ze jestes na tyle odwazna że potrafisz zaprosic go wprost.. bo wtedy to juz od razu mialabys jasna sytuacje ;) chociaz ja jestem zwolenniczka takiego flirtu delikatnego ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×