Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość frappez

zauroczona lekarzem

Polecane posty

wisienka - to napisz, jak było ;) ale dobrze ze masz do tego dystans.. że podchodzisz do tego w ten sposob.. parę fajnych komlpementów nigdy nie zaszkodzi ;) a im fajniejszy facet je mowi, tym fajniej się ich słucha ;) top secret - a zaczeło Ci zalezec na tym, z ktorym się spotykasz? szkoda że nie dasz rady mu tej kawy zaproponowac.. chociaz w sumie teraz to jeszcze przed Toba kilka wizyt, wiec nawet jesli bys sie odważyła, to jednak lepiej pod koniec leczenia.. ale z drugiej strony, to zdecydowanie lepiej jak tego typu propozycje wychodzą ze strony faceta.. szkoda, ze on tego nie robi,.. ale kto wie, moze jeszcze Cie kiedys zaskoczy.. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość top secret,./
Witajcie :) widze ze topik nie umarl :) Kokardko: Czy mi zalezy hmmm trudno powiedziec, poki co lubie z nim spedzac czas i rozmawiac, pasujemy do siebie prawie na kazdej plaszczyznie. Pisze prawie bo jest jedno ale: Nie czuje pożądania tak silnego jakie powinno byc na początku znajomosci. Raczej traktuje nasze relacje stricte przyjacielsko :) Na sama mysl ze mogloby dojsc do zblizenia pomiedzy nami zaczynam sie bac. A co tam u Was slychac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość top secret,./
Musialabym wypic z dwie 50-ki zeby sie odwazyc i wyjsc z propozycja :D Jutro mam kolejną wizytę (chyba przedostatnią). Moglby w koncu wyskoczyć z tą kawą aler z drugiej strony mu sie nie dziwie bo ja nie daje zadnych sygnalow ze ejstem zainteresowana:) Mam 2 bilety do kina ale przeciez mu nie zaproponuje bo spalilabm sie ze wstydu gdyby odmowil. Pojde do kina z tym z ktroym obecnie sie spotykam. Lepszy rydz niż nic :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
top - co do tego faceta, to fajnie jest sie pospotykac, spedzic miłe chwile ale jesli nie czujesz żadnej chemii to nie ma sensu się do niczego zmuszać.. bo chyba nie na tym to polega, by robić coś na siłę, wbrew sobie. to moze popros swojego dentystę o dwie 50-tki jako znieczulenie ;) jeden z dent. do ktorych chodzę, opowiadał mi kiedys, ze usłyszał taka własnie prosbe od pacjenta. więc to się chyba zdarza ;) tylko że on nie poszedł na to... wiesz, ja sie w sumie nie dziwie ze nie wyjdziesz z propozycja bo pewnie sama bym tez nie wyszła (chociaz szkoda ze nie wyjdziesz...), ale postaraj się traktowac go mniej chłodno, zeby chociaz wiedział ze go lubisz itp.. to akurat nie zaszkodzi nikomu.. usmiechaj sie tam duzo (oczywiscie nie jak ci tam grzebie w buzi bo to chyba mało możliwe ;) ). ja ostatnio rozmawiałam z Nim :) ale nie ma u mnie żadnych porywów serca itp.. mam juz w podswiadomosci tak na stałe zapisane że to koniec, ze po prostu wiem całą sobą, że musi być tak a nie inaczej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uvertura bethovenaa
no iw rócił :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc laski:) ja dzis do doktorka ide hehe ciekawe czy mnie jeszcze pamieta;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej Laski:) Bylam wczoraj u doktorka hehe oczywiście ucieszyl sie na moj widok i od razu pytal jak na nóżka:D jak zawsze;)spieszyl sie na operacje ale przyjął mnie milo i cieplo hehe pokazalam mu te nogi,dotknął,pomacal hehe mam jeszcze siniaka po jednym zabiegu ktory schodzi opornie juz 2miesiace i on mi powiedzial ze to moze nawet rok potrwac, ja czyli to znaczy ze do wakacji mi to nie zniknie?a on ze nie,a ja mowie przeciez mowil pan ze tak...a on:a nie wiesz ze faceci klamia?i sie smieje...a ja ze wiem ale myslalam ze pan nie hehe nooo poogladal sobie mnie wszystko oki:)potem jeszcze oglądał moje wyniki badan krwi bo cos tam mam zawyżone ale na koncu mowi ze zdrowa laseczka jestem hehe i mowi ze mam za miesiac sie pokazac....a ja sie pytam czy bedzie pan mial taki termin abym mogla przyjechac po pracy ok 18 tak jak wczoraj(on przyjmuje do 12 ale jak ma operacje to dluzej siedzi)a on:"dla ciebie bede mial,ale musimy sie zdzwonic",a ja ze dobrze odezwe sie heheh ogolnie bardzo mily,cieply hehe powiem wam ze ogolnie juz mialam do niego dystans ale wczoraj cos mnie tak na maxa do niego ciągneło....ze mialam ochote sie na niego rzucic:P Kurcze nie wiem czemu hehe co za facet no!:-p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nooo :D widzę , że Cię pan doktor pamięta i to jeszcze jak :P tylko się tam nie zakochuj ;) ale jakby nie patrzyc, fajnie jest usłyszec taki tekst, ze dla Ciebie na pewno będzie miał czas :) nawet jesli to tylko tani podryw to z ust fajnego faceta zawsze fajnie brzmi ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No od maja sie z nim nie widzialam:)Mialam jechac w czerwcu ale mialam na glowie obrone mgr i sobie odpuscilam:)oczywiscie w lipcu chcialam sie umowic,ale on przyjmuje w godz.jak ja pracuje wiec zawsze umawialam sie z nim w takie dni jak zostawal dluzej bo np.mial operacje czy cos:)noo wiec ost.jestem z nim glownie na telefonie hehe dzwonilam 2tyg temu zeby sie umowic,zapytac kiedy moge przyjechac itp.przedstawilam mu sie i mowie nie wiem czy pan doktor mnie kojarzy?a on:przypomnij mi...a ja mowie ze jezdzilam do pana tam i tak w takiej sprawie i takiej....a on:To Ty jestes tą wysoką atrakcyjną blodnynka??:D myslalam,że sie usmieje hehe doskonale mnie kojarzy:)oczywiscie wali mi na Ty....najczesciej aniolku;) hehe wstępnie bylam umówiona z nim na wczoraj ale sie okazalo,że operacje mu sie poprzesuwaly wiec....nie zdązylam go zastac w szpitalu:( oczywiscie wiedzialam o tym bo w poludnie z nim rozmawialam....mowi ze on o 16 konczy,a ja ze nie zdaze przyjechac bo do 15:30 pracuje...a on mowi ze 3 sieprnia bedze na pewno dluzej,a ja mowie ze wtedy jestem za granica:P a on koniec swiata...i co teraz zrobimy?:p ja nie wiem o co mu chodzilo....myslal,że mu zaproponuje wizyte w hotelu czy jak?:D hehehe koncowo mam zadzwonic w poniedzialek moze bedzie juz wiedzial kiedy go zastane hehe takze na razie tylko nasycam sie jego glosem hehe wiec nie wiem kiedy pojade:P ale jak mi cos powie,że dawno u niego nie bylam itp.to mu powiem,że skoro pan doktor mnie tak spławial i nie mial dla mnie czasu to tak jest hehehe :P Kokardka a co u Ciebie?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
noo to widze ze on jak flirtowal z toba, tak dalej to robi ;) a myslisz o nim? czy jest ci obojetny raczej jako facet, i traktujesz to na zasadzie fajnego flirtu ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wisienka 86
nooo powiem Ci,że z uwagi na to,że nie ma innego mena na horyzoncie to troche o nim mysle hehe:D nie widzialam go ponad 2 miesiące wiec wiesz...mozna sie stęsknic hehe:D Ale co tam jest milo...:) a jak u Ciebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to mamy dośc podobne podejscie ;) bo ja tez nie mam nikogo na horyzoncie wiec sobie o nim mysle.. bo w sumie o kims to chyba myslec trzeba :P ale mam nadzieje ze poznamy za niedlugo jakiegos wolnego, niekoniecznie musi byc to lekarz;) a u mnie hmm.. w ostatnim czasie widzialam sie z nim raz, ale nie chce za bardzo pisać o tym na forum :) w każdym badz razie staram sie go nie widywać.. a Ty tam nie mysl za dużo :P bo ja tak na poczatku tez mialam "troche mysle",a potem "troche" przemieniło sie w "bardzo często" :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kokardka ale on taki dojrzały facet:D na letni romans to taki w sam raz-on wiele mogłby mnie jeszcze nauczyc:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja opowiem swoje historie
miałam 2 razy sytuacje gdy lekarz mnie podrywał. jedna gdy trafiłam na ostry dyżur z zatruciem, rzygalam jak kot i chłopak mnie zawiózł do szpitala. trafiłam na lekarza, duzo starszego ode mnie, mysle ze z 15 -20 lat. tylko jego podrywy od poczatku byly takie...hmm seksualne? pytał sie mnie ze moze zle sie czuje bo uprawaiłam sex z chlopakiem ( wiedział ze on jest ze mna) potem dziwnie mnie obmacywał/ badał? nie wiedziałam jak sie zachowac wiec zachowywałam sie jakbym wogóle nie wiedziała o co chodzi. na koniec dał mi swoj prywatny numer zebym do niego zadzwoniła jak sie czuje! po czym uwaga - nastepnego dnia sam do mnie dzwonił! numer musiał wziąśc z mojej karty! oczywiscie nie byłam nim zainteresowana w zadnym stopniu. druga przygoda nalezy do duzo milszych choc zaczela sie dramatycznie. w kłotni chłopak rzucił szklanką która rozcięla mi kolano do kości. i znow trafiłam do szpitala. tam szył mi to kolano przystojny chirurg :) ocyzwiscie moj chłopak - jak to on- wbiegł do gabinetu i kazał mu szyc tak aby nic nie było widac , wtracał wciaz swoje dobre rady ale go wyprosili. musze przyznac ze ten lekarz był bardzo fajny i to szycie wspominam bardzo miło :) została mi tylko malutka blizna . jak poszlam na sciecie szwów to na moj widok odrazu spytał sie gdzie mój chłopak ze smiechem i stwierdził ze cieszy sie ze tym razem go nie ma :) z nami była jeszcz epielegniarka - zazdrosna zołza co mu niemaln w tyłek wchodziła i wciaz sie wtrącała - w pewnym momencie stwierdziła zeby tak ze mna nie gadał bo zona byłaby zazdrosna hehehe i to na tyle aha miałam jeszcze kiedys bardzo bardzo slicznego dentyste ale mój facet jak go zobacyzł to zabronił mi do niego chodzic :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jest tu któras?dziewczyny co u was?ja dzis ide do doktorka po 4-miesięcznej przerwie hehe :D ciekawe czy ucieszy sie na moj widok?;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ze złamaną nogą
hej dziewczyny przeczytałam wątek z zapartym tchem :D... nie mogłam sie wczesniej dołaczyc bo wczesniej nie dotyczyła mnie taka sytuacja ...a jednak stało się ... :/ co mnie bardzo martwi ... :/ wisienka86- czy Ty jeszcze tu zaglądasz albo inne dziewczyny? z tego co widzę to byłas we wrześniu tu ostatni raz.... błagam bądz jeszcze :D!...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ze złamaną nogą
wisienka86 zazdroszcze Ci ze ten Twoj lekarz tak do Ciebie...i co bedzie cos z tego? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie widzialam go juz 2 miesiące:P ale musze isc znowu na zabieg wiec pewnie bedzie milo....nie bedzie nic co Ty:P On żonaty,a ja od dwóch tygodni mam swojego faceta:P ale co milo jest to jest :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ze złamaną nogą
eh... a mi sie już kontrolę skończyły, już go nigdy nie zobaczę ;( ueeee.... no ale mam kuku na muniu na jego punkcie masakra ... mój nie wiem czy żonaty bo nie nosi obrączki ale słyszałam że niektórzy lekarze nie noszą ... wiec pewnie zonaty , ale Ci fajnie kokardka że idziesz na wizyte ;) pozdr ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ze złamaną nogą
wisienka86 to miało być do Ciebie , przepraszam tam kokardka napisałam ale jestem zakręcona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wisienki kokardki zlamane nogi
z takimi sie zaden lekarz nie pusci bo musialby byc chyba debilem a nie lekarzem...chyba wam sie przysnily te prywatne kontakty z lekarzami .Powinnyscie sie wszystkie udac do najlepszego psychiatry w Waszej Wsi lub miescie bo to juz podchodzi pod urojenia zespol natrectw i obsesje Juz duzo nie brakuje zebyscie zaczely za nim lazic do niego wydzwaniac i w koncu go straszyc,ze jak z wami nie bedzie to odbierzecie sobie zycie. Popierd.lone jestescie wszystkie i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sceptyczka 2382
Historie wyssane z palca!;-) Osobiście nie lubię lekarzy, takich do których mam szacunek mogę policzyć na palcach jednej ręki!;-) Ostatnio mam bardzo złe doświadczenia niestety;-) A to adorowanie i flirtowanie z pacjentkami to się zdarza, mi niestety za często!;-) Jeżeli facet młody lekarz robi jakieś aluzje z podtekstem seksualnym to co to za przeproszeniem jest?! Ja już na takich machnęłam ręką i tak są NIEREFORMOWALNI! Dla mnie to jest pewien dyskomfort takie zachowanie faceta lekarza szczególnie jeżeli znam jego żonę, którą prywatnie bardzo lubię i szanuję! Cóż samiec;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×