Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość grzanka922

Spieprzyłam wszystko!

Polecane posty

Gość grzanka922

Dwa miesiące pisałam z chłopakiem, którego poznałam na imprezie, gadaliśmy, całowaliśmy się. Dwa razy się spotkaliśmy i było bardzo fajnie. Powiedział mi, że się zakochał i mu na mnie zależy. Mi nie zależało, ale całowałam się z nim, pisaliśmy dalej, ale czasami nie odpisywałam, bo nie chciałam wyjść na taką, co leci od razu do telefonu jak tylko on napisze. Wydawało mi się, ze chce zakończyć tą znajomość. Ostatnio dwa dni nie pisał nic. Dzisiaj się dowiedziałam od koleżanki (znajomej jego bardzo dobrej koleżanki), że odpuścił sobie, bo stwierdził, że ostatnio dziwnie odpisuje i go olewam. I teraz zobaczyłam, że mi na nim zależy. Napisałam mu sms "Stało się coś, że nie piszesz czy po prostu nie chcesz ze mną pisać?". Nie odpisał nic :( Spieprzyłam sprawę. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maniek z roli
mądry facet

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Teraz bicz i na szubienice
zeby nastepny się nie dał złapać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
gratuluję, dobrze zrobil chlopak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grzanka922
Wiem wiem, że on ma rację. Teraz dopiero widzę, ile straciłam :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grzanka922
Odezwał się :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mysle ze mu zalezalo na tobie ale jak zauwazyl ze go olewasz to powiedzial sobie po co mam byc z taka ktora mnie olewa..nie dziwie sie mu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Easy Man
I po co Wy kobiety stosujecie te gierki? Nie lepiej szczerze porozmawiać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wiem, jak gościu, ale ja bym dziewczyny po takich zagrywkach nie traktował poważnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bo na to nie ma metody... Ogólnie jest dużo rad, żeby zestopować, niech ta druga osoba pokaże, czy jej zależy... Tylko idąc tym torem nikt się nigdy nie zejdzie, bo wszyscy będą tylko wiecznie czekać i się obrażać ;/ Rozumiem doskonale, bo sama jestem chyba zbyt dumna, żeby pokazać, że mi zależy. A mam teraz taką sytuację. Zależy mi, i spieprzyłam, dosłownie. Nie wiem, czy jemu też zależy. Kiedyś dużo pisaliśmy na gg, on zagadywał, żartował, a ja idiotka uparłam się żeby dumnie udawać, że nie rozumiem żadnych aluzji. Ileż tak można. Teraz piszemy rzadziej, bo ja oczywiście się nie odzywam, chociaż tak bardzo bym chciała. Jemu pewnie nie zależy, jeśli w ogóle kiedykolwiek zależało. I w ten sposób straciłam księcia z bajki. :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×