male piersi

Ona23, bede trzymal kciuki zeby tak bylo. W jakiej profesji widzialabys sie najchetniej zawodowo? Masz juz jakies plany?

:)fajne zycie za biurkiem:) chociaz szczerze mowiac siedze dzis caly dzien przed kompem i boli mnie krzyz i tylek :P:P ja w sumie na kafetrii jestem od poczatku dlugiego weekendu poza sobota ale niedlugo wroce do szkoly i skonczy sie laba na kafe aa szkoda bo jest czasami ciekawie:)

1) Coś z księgowościa. 2) Tworzenie kursów e-learning'owych.

to masz zdecydowanie dluzszy staz ode mnie;) a w jakim kierunku sie edukujesz....?:)

Jak nic nie znajde to jeszcze moge uczyć w szkole...

Zaryzykuje stwierdzenie po jakims tak stazu pracowniczym, ze atmosfera w pracy i satysfakcja w pracy jest wazniejsza od kasy, chociaz kasa tez jest wazna.

technikum w kierunku obsluga ruchu granicznego ,ale zaluje gdybym wiedziala ze tak db bedzie mi szlo z jezykami obcymi poszlabym do liceum na profil jezykowy no ale trudno:)

Ona23, mam nadzieje, ze nauczanie w szkole jednak Ciebie ominie:)

copythat, moze za duzo tych jezykow sie uczysz:) Wystarcza dwa: rosyjski i angielski:)

Ja też mam taką nadzieje :) Lubie dzieci, ale wystarczą mi 2 miesiące praktyk w szkole. Z tą atmosferą w pracy to prawda. Jak nie ma fajnych ludzi to i praca nie będzie sprawiac przyjemności.

rosyjki mnie ominal :):) za to mam angielski i francuski:) i wloskigo sie ucze na wlasna reke:)

francuski powiadasz...;) Bardzo ciekawy jezyk, ale bez praktyki chyba trudno sie nauczyc;)

copythat fajnie. Języki Ci się przydadzą.

hej chciał bym zwrócic uwage że to temat o piersiach a nie o językach hehehe

hubertusssss, jezykami zblizamy sie do piersi:) wiec moze byc bardziej niz przyjemnie;)

od jezyka do piersi niedaleko nawet bardzo blisko:):):)

:)

ona23lat: czego bedziesz uczyc w szkole?

Mam nadzieje, że nie będę musiała, ale.. Mogę uczyć matematyki i informatyki.

jak dziewczyny szybko podchwycily temat jezykowy....:):)

uuu :) matematyka:) no to ładnie, madra kobieta ale nie polecam zawodu nauczyciela matematyki, informatyki owszem dzieci wlacza komputer pobuszuja po necie a ty posiedzisz 8h w szkole na necie i na kafe jak marek33:P:P a z matma to wiesz. skomplikowany przedmiot nikt tego nie rozumie i nie chce sie tego uczyc tylko bedziesz sie stresowac

a propo przyszlej ewentualnej kariery matematczki, to pamietam z technikum pania matematyczke i miala boskie piersi, o ktorych wszyscy mysleli dosc intensywnie:):) i zapewne nie tylko mysleli:)

i znow wracamy do piersi:)

copythat nie zniechecaj ona23:) Moze dziewczyna lubi matme i chcialaby przekazywac ta wiedze. Ja osobiscie nie cierpialem matmy:)

Uczyć to raczje nie chce :)

no tak jesli chce to oczywiscie nie zniechecam :) ale lepiej spedzic dzien na kafe:) niz meczyc sie z dziecmi ktorzy beda tylko mowili;nie rozumiem ,nie rozumiem....a na sprawdzianach beda juz pytac kiedy mozna poprawic. mam w klasie 28 uczniow z czego 6 nie jest zagrozonych:):) niestety nie znajduje sie w tej 6

temat piersi nawet przy matematyce sie pojawia:) Powiem szczerze, ze zawsze bylem i jestem pod wrazeniem ksztaltu piersi. Dla mnie to jest genialne:) Nie wiem czy taka kraglosc mozna obliczyc korzystajac z roznych wzorow, ale sam ich ksztalt pobudzony delikatnymi pieszczotami to juz jest takis temat na nowe twierdzenie;)

Nie znam wzoru na kształt piersi. Taka ze mnie matematyczka :)

dla facetow piersi to cos cudownego dla nas normalnego :) ja tam kocham meski brzuch i torsik mmmm:)

na sama mysl mam motyle w brzuchu:)