wiedzie co zauważyłam u bardzo religijnych facetów?

Miałam wątpliwą przyjemność rozmawiania z takim różnymi. Jak im się wyrazi swoje poglądy dotyczące seksu, że np uważa się że głupotą jest czekanie na pozwolenie księdza (mam na myśli tutaj tylko wyrażenie własnego zdania). To oni się bardzo zaraz denerwują, mówią że skoro tak uważam to na pewno nie jestem wartościową dziewczyną itp. W dodatku uważają, że są tylko dwa możliwe wyjścia: albo seks dopiero po ślubie, albo włażenie do łóżka komukolwiek..... Podsumowując uważam że trzeba się trzymać z daleka od takich fanatyków;)

popieram, oni mają coś z głową najczęściej

Ja spotykałam sie kiedyś z takim, który się nie onanizował bo to grzech a napięcie rozładowywał poprzez sny erotyczne:O Ale bzykać się ze mną w hotelu na godziny to mia ochotę :P

dziwkarze sa najlepsi !

zgadzam się zgadzam się zgadzam się.... skąd się biorą takie jełoby....czasem to przystojni faceci a takie mózgi mają sprane...... przez bardzo krótką chwilę spotykalam sie z jednym takim. Na szyi nosził szkaplerz...:O Po którejś tam naszej randce napisał mi smsa: "miałem ochotę Cię dzisiaj pocałować, ale nie wiem czy Bogu by się to spodobało" - myślałam że to kiepski żart, ale mówił całkiem serio.......nie widzieliśmy się więcej, choć on chciał, ja uciekałam w półszpagatach:O Wiążą się kobitki z takimi a później wielkie zdziwienie że z seksem coś nie tak:O

o ludzie:O:O uciekać od wszelkich skrajności ludzkich. WSZELKICH