Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość what a story

od 8 rano niemal bez przerwy buszuję po sieci

Polecane posty

Gość what a story

i tak dzień w dzień :o uzależniony jestem od tego cholerstwa :( chętnie wywaliłbym tego laptopa przez okno, ale no nie mam żadnej alterantywy na spędzenie wolnego czasu , znajomych mam 0 , do tego mieszkam na zadupiu - gównanie małe miasto w małopolsce :o nie mam co ze sobą zrobić i tak marnuję czas dzień w dzień siedząc rpzed kompem :o mając świadomość że czas ucieka :( i nic mi to nie daje :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zapoznaj jakas dziewczyne to i zajecie sie znajdzie,chcesz spedzic zycie na kafeterii??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to znajadź sobie jakieś hobby, nie wierzę, że nic Cie nie interesuje oprócz neta :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość what a story
zapoznaj sobie jakąś dziewczynę :D ojj żeby to była taka łatwa sprawa :( oczywiście są osoby które nie mają z tym problemu, i zmieniają dziewczyny "jak rękaiwczki" co chwilę inna :( niestety ja się do takich osób nie zaliczam :o nawet kolegów nie mam więc o czym tu nawet gadać 😭 Gorzka_Słodka_Czekolaadaa cóż że mnie taki imprezowicz że szkoda gadać, w ciągu swojego 21 letniego marnego żywota byłem na.... 1 tak na jednej imprezie :o ponad 3 lata temu to było, wówczas równiez po raz pierwszy i zarazem ostatni piłem różne rodzaje alkoholu :( od tamtego czasu nie tknąłem piwa, wina, wódki nawet szampana w sylwestra nie piłem :o więc hmm do pubów raczej nie mam po co chodzić :o nemezis* hobby mam, wiesz to w sumie nie do końca tak że cały czas na necie spędzam na kafe :P ćwiczę swój angielski, czytam rożne ciekawostki geograficzne, interesuję się tez chyba jak każdy facet motoryzacją :) lubię oglądac filmy, słuchać muzy, itd wiele różnych rzeczy... tyle tylko, że moje życie skurczyło się do ekranu 15,4 cala :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hmm... mógłbyś się zapisać na terapię od uzależnień od komputera, ale skoro sam piszesz, że mieszkasz na zadupiu, to raczej będą marne szanse,że cos takiego jest w pobliżu Twojej miejscowości :P Ale zawsze możesz poszukać, czy jest coś takiego w okolicy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość what a story
wiesz niby miasto 120000 ale taka nora że masakra :o zresztą co tu ukrywać tarnów / małopolska, miasto bez perspektyw, z niezliczonymi dziurami w drogach, gdzie praca jest tylko na stażu bądź dla ludzi z grupą inwalidzką, ew za 1317 zeta, miasto z którego wszyscy młodzi wyjeżdzają, no i paradoksalnie miasto w któym jest najwięcej praktykujacych katoli w polsce :o na terapie chodzą świry :P ja za świra się nie uważam :D nie mam po prostu żadnych znajomych z którymi mógłbym gdzieś wyskoczyć :( a samemu gdzieś iśc to też tak jakoś dziwnie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie przejmuj się, ja też mieszkam w takiej dziurze, tyle tylko, że niewiele większej, gdzie jedyną rozrywką jest empik, a wokół 10 kościołów :D A może mółgbyś wejść na jakiś czat tematyczny, związany z Twoimi zainteresowniami ? Tam na pewno poznałbyś ludzi o podobnych zainteresowanaich do Twoich. A może przy odrobinie szczęścia w Twoim mieście są też jakieś kursy, na które mółbyś się zapisać ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość what a story
no cóż na czatach zazwyczaj na samych świrów lub różnych dewiantów sexualnych trafiałem :D a co do kursów to zrobiłem już 2 :) i byłem w trakcie 3 ale ludziska nie przychodzili i zostal przerwany.... rozważam obecnie albo pójście ponownie na studia, bo musiałem przerwać wcześniej, tyle że nie wiem czy jest sens studiować jakiś "gówniany" kierunek , a na polibudę się niestety nie naddaję bo z matmy leżę :( studia te były by oczywiście zaoczne, + tego było by że poznałbym nowych ludzi, na pewno przeprowadziłbym się do większego miasta ( kraków ) i znalazł teoretycznie tam jakąś pracę.... natomiast opcja nr 2 którą w zasadzie wolałbym wybrać to wyjazd do UK, IE, NL, albo BE :) tyle że nie mam tam nikogo :( a jechać samemu to. no było by to niezłe wyzwanie :) ale gdyby mi się udało jakoś sobie poradzić tam, to wiem że stanął bym na nogi :) no i opcja 3, niestety najbardziej prawdopodobna :o to trwanie w obecnym stanie beznadziejnej wegetacji :o i poczucia beznadzijeności, marnienie czaasu na siedzenie przewd kompem 😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wesoła dwudziestka
ja też nie mam znajomych i często siedze przy kompie, ale zapisałam sie w styczniu na 4 kursy(2 zawodowe, jeden przygotowawczy i prawo jazdy :P) i praktycznie większość czasu spędzam na tym, wydałam na to... ok. 3tys. :o ale przynajmniej mam co robić do końca czerwca! :D i kwalifikacje zawodowe po tym dostane :P miałam też miesięczny karnet na fitness, potem na basen, a teraz jak się pogoda zrobiła, to biegam sobie godzinke dziennie po parku! :) generalnie wszędzie chodze sama i dużo ludzi mnie zaczepia zawsze :D chodze sama do kina(raz na pół roku chodze :D), też piechotą 4km do centrum handlowego na lody kręcone :D i na pizze chodze sama.. ;) nie przeszkadza mi to, bo właściwie to nie potrzebuje nikogo - sama ze sobą mam dużo frajdy, a też lubie jak obcy ludzie mnie zagadują, gdy sama jestem na mieście :D:D:D (okolice Bytomia, może ktoś mnie kiedyś przypadkiem spotkał :D)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wesoła dwudziestka
dodam, że do stycznia 2010studiowałam, ale przerwałam też studia :D a w tym roku też planuje ponowne kandydowanie, tym razem na inny kierunek :D często jak nikogo nie ma w domu śpiewam sobie, na caly głos, tak że pewnie sąsiedzi mnie nienawidzą :D hahaha od października ide na kursy językowe: angielski i niemiecki. chciałabym też pracować w weekendy w jakimś sklepie z ciuchami :D a tak ogólnie nigdy się nie nudze i kocham swoje życie! :) podobam się sobie bardzo, innym czasem też, także jestem szczęśliwa :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja radzę Ci poprawić maturę i wybrać się na lepsze studia, potem znajdziesz dobrą pracę, i będzie dobrze :) Bo tak, z narzekania i nic nie robienia nic nikomu jeszcze nie wyszło, czas chyba najwyższy wziąć się w garść.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość what a story
wesoła dwudziestka haha :D widać że jesteś bardzo pozytywnie do życia nastawiona :) i tak trzymaj :D nemezis* matury nie musze poprawiać bo zdałem ją bardzo dobrze :) tyle tylko że jedyne studia które powiedzmy że gwarantują dobrą robotę, choć i tak w naszym pięknym kraju to wcale nie jest tak oczywiste, to wszelkie studia techniczne, natomiast te najpopularniejsze kierunki jak zarządzanie i marketing, administracje, stosunki międzynarodowe, europeistyka, turystyka i rekreacja, politologie, filozofie, itd to zwyczajne fabryki bezrobotnych wykształciuchów :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×