jutro matura a ja 4 browara właśnie otwieram

że pijesz 4-go browara :)

i tak ma byc!! tez bym sie z checia schlal

tja, nie zdasz :P przy obecnej formule matury praktycznie nie da się nie zdać... no chyba że oddasz czystą kartkę...

akt kreacjonizmu w kuchni>> mam nadzieję, że masz rację ponieważ w ogóle nie jestem przygotowana, nie znam żadnej lektury itd, ale i tak mam nadzieję, że zdam :P

pozdrawiam serdecznie spragniona browara ze swiadomoscia, ze i tak zdam :)

Wertert z Kołdrianem mi sie mylą

w tym wieku nie powinno jeszcze pic alkoholu

powołując się na szereg opnii nie mam wyrobionego zdania na ten temat

no:D to piję z całego serca za powodzenie wszystkich maturzystów!! a jak ja za to pije to uwierzcie że się spełni!!! tak się zapierdole za wasz sukces że wszyscy zdadzą:D

ja też kończe Johnnego Walkera :D 0,5 na bank napisze coś

nic sie nie martw znam takich co szli na ustna po 0.7 wódki na twarz :) lepsze gadane mieli przynajmniej

ja na polski ustny jechalam z mega kacem.zdalam na 67 % nie wiem jakim cudem i czy ktos cos wiedzial co ja do nich pierdoliłam :p

a ja już nie wiem co mam pić :(

albo ścieżkę ścierwa, i na stówę zdasz:)

juz dawno po maturze, ale tez pija browary i wypija za to cobys jutro zdala, wiec zdasz na pewno bo co 3 piwa to nie jedno, a 4 to juz w ogole :p :p

no to u mnie kumpel miał ustną po południu, tuż po mnie. Dla animuszu napił się jednego piwa (jednego!). No i juz był po prezentacji, sorki poprosiły go do stolika na pytania odnośnie pracy i nagle jedna do niego: Mariusz, ty pileś alkohol. (nie pytanie, a stwierdzenie). A ten dekiel, zamiast zaprzeczyć, to potwierdził i dodał, że to tak na odwagę :P Sprawa skończyła się oblaniem ustnej matury i wylądowaniem na dywaniku u dyrektora :P

gjerng --> jeśli podstawowa matura, to nie ma opcji, by nie zdać. Wystarczy umiejętność parafrazowania tekstu źródłowego. Jeśli rozszerzona - i tak dają ci nieznany tekst, więc znajomość lektur nie pomoże, bardziej kontekstu epoki.

Pij, pij - na zdrowie! Cóż innego pozostaje, przecież nic się już i tak nie nauczysz - a przynajmniej się wyluzujesz ;) Trzymam kciuki ;) Maturzystka sprzed 10ciu lat....