Co ona o mnie pomyśli gdy jej powiem że ..................

Mam 24 lata , nie miałem nigdy dziewczyny oraz praktycznie wcale nie mam znajomych. Chodzi o to że mam trochę inne podejście do życia a nie o to że jestem debilem , pasztetem itp ... Jestem na swój sposób inny od wszystkich m.in. dlatego że : - jestem dość religijny ( nie popadam w skrajności ) , chodzę regularnie do kościoła i wierzę w Boga - jestem skromnym chłopakiem który nie dąży do bogactwa , nie rozpycha się łokciami w walce o stołki , nie jeżdzi BMW itp - jestem dobrym chłopakiem , nie piję , nie rozrabiam itp Tak się złożyło że nigdy nie miałem dziewczyny - wszystko dlatego że nie mam znajomych. A nie mam też na tyle odwagi aby samemu podejść i zagadywać. Może bym i miał ale co dalej ? Co taka dziewczyna pomyśli o mnie gdy jej powiem że jako 24-latek jestem od zawsze samotny. Brak miłości , brak przyjaciół. To brzmi dziwnie. Co myślicie o takich ludziach ????????

Ale nie przejmuj się, mądra dziewczyna nauczy Cię wszystkiego i nie jesteś skazany ma mocheryzm w wieku dwudziestu paru lat.

nie wiem co o tobie pomysli, ale ludziom religijnym zyje sie trudniej. ciesz sie, ze ktos sie toba zainteresowal. ja z racji, ze jestem samotna matka nie pasuje do tych religijnych i do "normalnych", wiec jestem bez szans na milosc

mysle ze powinno byc takich ludzi wiecej bo to nie sztuka wziac i sie zalac na imprezie i na 2 dzien nic nie pamietac, takich ejst na peczki. Pozatym ja tez ejstem religijna a mimo to mam mnostwo znajomych ale tez nie moge nikogo sobie znalezc rpzez to ze wiekszosc chlopakow w moim wieku jest albo zajeta i ustawiona przez swoje dziewczyny albo sa piotrusami panami

ale w imie czego taki jestes ?:)

tak chcesz czy takie sa Twoje przkonania czy dlaczego ? co sadzisz o każdej z tych czterech przyjemności: -jedzenie -seks -alkohol -muzyka? co z Tobą można robić ? w sensie przy czym sie fajnie bawisz? :]

wg mnie lepiej być przez tyle lat w pewnym sensie samotnym, niż otaczać się ludźmi, którzy są fałszywi. ja mam 19 lat i mam jedną przyjaciółkę od serca, chłopaka nie mam. ostatnio przejechałam się na trzech dziewczynach, które uważałam za przyjaciółki, dlatego teraz jestem mądrzejsza i wiem, że lepiej mieć przy sobie jedną osobę lub być samemu niż otaczać się wiankiem znajomych i "wyrywać" chłopaków/ dziewczyny bo tego oczekuje społeczeństwo. wg mnie na pewno dziewczyna Cię nie wyśmieje itp.

Ja się mu nie dziwię i wcale nie musi być taki w imię czegoś... Po prostu taki jest. Ze mną jest podobnie, raczej domator, rzadko na imprezy. Znajomych mam, ale nie wielu, dziewczyny nie, koleżanek prawie wcale. A BMW mi się podoba. Jednak religijność i reszta, o której wspomniałeś jak najbardziej. Ja liczę, że znajdę tą jedyną, podobną do mnie. Nie martw się, kwestia czasu.

Jedzenie --- Staram się zdrowo odżywiać ale jako łakomczuch mam słabość do słodyczy , lodów , jakiś kebab albo pizza :P Seks --- Tu jest moja bolączka bo strasznie mnie rozsadza :( Jestem jak wulkan , zawsze tak było. Alkohol --- Nie widzę sensu w piciu. Okazyjnie może być żeby nie robić z siebie dziwaka ale na codzień odpada. Muzyka --- Sens mojego życia. Są piosenki które stawiają mnie na nogi :) Robić można ze mną wszystko , strasznie elastyczny jestem ale .... zależy od tego jaki jest towarzystwo. Jeżeli jesteś mądra to wszystko mogę z Tobą robić , jeśli głupia to nic.

no ok , ja pytam bo sie dziwie, sama taka troche jestem ,tylko nie z własnej woli a z przymusu w sensie że przez wyglad, nie moge zbytnio w świecie towarzyskim i imprezowym świrowac,:O:O no i tak sie dziwie ,ze Wy byście mogli a nie chcecie a próbowaliscie chociaz ?:)

Po raz kolejny się udzielę i dam przykład podobnego typu człowieka. :) Picie? Bo niby fajne? Tak, ale okazyjnie. Muzyka ważna, seks jak najbardziej. Do tego sport i własne hobby/zainteresowania. Ważne, żeby robić w życiu co się lubi i dążyć do tego za wszelką cenę, tak jak do poznania wyjątkowej dziewczyny. :)

rbk -- BMW to bolid młodego wieśniaka :D Nie wypowiem się na temat tego samochodu bo zaraz mnie ktoś zjedzie że zazdroszczę mu czegoś co tak naprawdę jest ładnie wyglądającym dla oka szmelcem :P

ja w liceum tyle imprezowałam, że teraz już mi się nie chce. sporadycznie jakaś większa impreza, koncert. osobiście wolę spotkania w węższym gronie

Do "przerwy miedzy palcami 90", ja po prostu taki jestem. Wiem na przykład, że idąc na imprezę z kolegami, najbardziej bym się rzucał w oczy, bo oni albo pryszczaci, albo z brzuchami, nie te maniery itd. Jednak robię to co lubię i nie pcham się nigdzie na siłę. Żyję na co dzień cicho we własnych zainteresowaniach, jak impreza to kameralnie z kolegami. :) Dobre BMW, serii 5 lub 7, nowe nie jest złe. Nie mówię o 20-letnich własnościach karków ze spoilerami z supermarketu. :)

Na co, Twoim zdaniem, dziewczyna może źle zareagować? Na religijność, na to że nie miałeś dziewczyny, że mało zarabiasz, że nie pijesz alkoholu czy może wszystko to razem? Napisałeś "trochę inne podejście do życia", ale inne niż co? Inne niż prezentowane na kafe? Co takiego jej powiesz? Gdybym była tąż dziewczyną i usłyszałabym słowa jak w pierwszym poście (tj. dokładnie tak jak napisalęś) to pomyślałabym: "Facet ma jakieś wyimaginowane pojęcie o otaczającym go świecie i o mnie zarazem, czyżby myślał że nie chodzę do kościoła, dążę do bogactwa, piję i rozrabiam?)"

Ja chętnie bym poszalał ale ... no właśnie ... odpowiednie towarzystwo które ma coś w głowie. Tylko wtedy. A dziś mało kto bawi się bez alkoholu, dziwek, robienia hałasu po nocach itp. Taki skromny i dobry chłopak ze mnie, poprostu. Z wyglądu też na takiego wyglądam :P Zawsze podziękuję , przeproszę , przywitam się :D Pomogę jak będę mógł :P Nie wyśmieję , doradzę :) Coś takiego o :) Przerwa, skąd jesteś ?

Kolega może myśli, że większość jest inna i zwraca uwagę na wymienione rzeczy. Stąd może okazać się problemem znalezienie kogoś odpowiedniego, kto go zadowoli. Sam tak myślę, bo dzisiaj nie trudno o takie rozterki jak się patrzy na ludzi. :)

Wiesz co taki nudny jesteś że szok. Zapisz się do jakieś studenckiej organizacji katolickiej i tam znajdziesz znajomych i dziewczyne...i problem z głowy chłopaku.

energia -- dlaczego nudny ????? ehh ...

No widzisz, musisz imprezować. Ważny jest lans, szpan. Moim zdaniem, dziewczyna nic dziwnego nie pomyśli. Różne są typy, nie ma że wszystko muszą lubić huczne swawole czy bmw. Jest dużo podobnych do ciebie. Jeśli chodzi o kościół, to jak przez pewien czas bywałem co tydzień, to tak samo regularnie widziałem ładne dziewczyny, sprawiające wrażenie w porządku. :)

może nie nudny, tylko kreujący sie na porzadnego ? ale dopuszczasz mozliwosc robienia spontanicznych rzeczy? no i to szufladkowanie troche rażace, ma sie wrażenie ze trzeba by sie było przy Was pilnowac ,ograniczac a pózniej liczyc z nagana oceną ?

bo pewnie nie naginacie swoich wyznaczonych zasad? a to chyba sztuka kompromisów jak i w znajomosciach tak i w zwiazkach ? chyba że to tylko takie moje mylne wraznie?

Trochę źle rozumujesz. Wydaje ci się, że ja się jakoś powstrzymuje od picia nadmiernego, czy innych rzeczy. Po prostu robię to co lubię i te "inne" rzeczy mnie nie kręcą. Tobie może się wydawać to dziwne, a jest to oznaką tego, że mamy inne charaktery i zainteresowania. :) Ciężki temat trochę. To jest tak jakby ktoś nie grał w koszykówkę, a koszykarza by się dziwił "dlaczego, przecież to najlepszy sposób na wolny czas??" :D