Mam depresja chyba...zazdroszczę innym,że...

"Szanowna autorka topiku ma pracę i nawet już jest na studiach magisterskich. No i o co ona marudzi" O jajco. Też mam prawie skończone studia i to nawet z dwoma tytułami zawodowymi, lecz wcale mi to nawet najmniejszego powodu do szczęścia nie daje. Pieniądze to nie wszystko :/

wolalabym miec milosc faceta niz studia:-o

no dobra, Abbcca, jesteś facetem, tak? Jak bez pieniędzy zaprosisz autorkę topiku na kawę, która w wytwornek kawiarni może kosztować 8 zł ?

Kurcze autorko ja jestem w tej samej sytuacji, wrecz identycznej :/ Takze nie wiem czy to pocieszenie ale nie jestes sama

"Jak bez pieniędzy zaprosisz autorkę topiku na kawę, która w wytwornek kawiarni może kosztować 8 zł ?" Pójdę do bidy i mi dadzą. A jak ją zaproszę, zarabiając choćby i 5000 zł, jeśli nie będzie chciała za mną iść?

co to znaczy "iść do bidy" chyba nie do ośrodków pomocy społecznej, tam na kawę nie dadzą Jak kobieta nie chce iść z Tobą na kawę, to znaczy że nie chce i tyle, nie ma co kombinować, robić podchodów i zapraszać 5 razy, jak kobieta mówi nie to znaczy nawet 3 razy nie zaproś na kawę kogoś innego

Zasiłek dla bezrobotnych dają na dowolne cele. Zresztą moim problemem jest to, ze ŻADNA dziewczyna nie chce sie ze mną spotkać. Choćbym miał i milion złotych nigdzie z nikim nie pójdę. Szczerze wolał bym pracować w skupie złomu na pól etatu za 500 zł do ręki i nie mieć żadnego majątku, lecz znaleźć miłość, niż swoje wykształcenie i możliwości, które ono daje i gnić w samotności.

ludzie pracy nie mają i biedują całymi rodzinami, a te beczą, że nie mają dziewczyny albo chłopaka, niedoczekanie już, wymienić się jakimiś kontaktami i na kawę! Choćby i 20 zł kosztowała! Po co tu siedzicie i marudzicie?

abbcca, żeby mieć zasiłek dla bezrobotnych, najpierw trzeba w ogóle przez pół roku pracować, skutek taki, że zdecydowana większość bezrobotnych nie ma żadnego zasiłku Może Wasze problemy nie polegają na tym, że ktoś tam nie chce się z Wami umawiać, bo wiadomo, że w którymś momencie ktoś by się umówił, może skupiacie się np. przez jakiś czas na jednej osobie i próbujecie z nią umówić, ale to nie ma sensu, bo ona jest zajęta itp. Określcie jakąś normę, że np. musicie zaprosić 20 osób w ciągu miesiąca

sorry, chyba trzeba nie przez pół roku, ale przez 18 miesięcy pracować w ciągu ostatnich trzech lat, dokładnie nie pamiętam, nie wiem, nigdy nie miałem prawa do zasiłku

Wiesz, ja osobiście mógłbym i pod mostem mieszkać, byleby być tam szczęśliwym. Co mi po pieniądzach? Do grobu ich zabiorę jak mnie wreszcie szlag trafi?

Zresztą o ile sam sobie grobowca nie wybuduję to i tak mnie MOPS pochowa w ziemi z drewnianym krzyżem - podobnie jak pijaka spod tego mostu :(

DO: przegrałam swoje zycie pracowalam kiedys w supermarkecie na pasażu i sprzedawałam gadżety z BMW Sauber i PETRONAS - ogolnie wszystko co związane z F1 i R.Kubicą :] tam na mnie wpadl :]zobaczysz ze tez poznasz ta swoje milosc i to bedzie w naj mniej oczekiwanym momencie :) nie szukaj pocieszenia na sile bo to nic nie pomoze .

przegralam zyie skad jestes?

kawiorka----- jestem z wlkp. a Ty? młodamężatka89-----mam nadzieje,że masz racje i tez GO w koncu spotkam:)