wkurwiona jestem!to są kpiny.

czekałam za pieniedzmi z pitu,a dzisiaj dostałam wezwanie do US,żeby złożyc korekte,bo w jakiejś pozycji dochodu nie wykazałam.Pojechałam do księgowej okazało sie,że pewnie chodzi o staż,na którym byłam jeszcze w grudniu 2008,ale kase dostałam w 2009.Zadnego pitu z urzedu pracy nie dostałam.teraz musze zapierdalac na bezrobocie po duplikat pitu,pozniej do ksiegowej zeby korekte zrobiła i jeszcze do us mam sie stawic.to ci z bezrobocia powinni mi zapłacic z tą korekte,ale jutro tam gnój zrobie:O

up

oszukali cie banda złodziei kurwa!

kurwa co za gnoje:o

ktos miał cos podobnego,teraz bede za kasa czekała kolejne 2 m-ce?

nie wiem:o

Polska to dziki kraj:o

Moja znajoma też tak miała. Oczywiście PUP się wyparł - twierdzili, że oczywiście PIT wysłali w terminie, ale w ramach oszczędności zwykłym listem więc nie mogą tego udowodnić. Pani wpierała jej, że pewnie sama gdzieś zapodziała, no może ewentualnie poczta nie dostarczyła, albo ktoś jej ze skrzynki wyciągnął. BZDURA. Niestety teraz na zwrot będziesz musiała dłużej czekać, bo jako termin złożenia mogą ci uznać datę złożenia korekty - dodatkowe 3 miechy.