czy jestem uzależniona od porno?

jeśli masturbuję się 2-3 razy dziennie przy pornografii??

jestes wymarzoną dziewczyną dla sedesa

nie rozumiem o co chodzi... przy sedesie się nie masturbuję :o

to złe jest ? to zwyczajnie tylko przyjemnosc sprawia wiec nie ma co przesadzac 5 czy 7 razy tez by bylo dobrze ognisty temperament i tyle :-)

a nie lepiej faceta do tego znaleźć?

niestety faceci nie potrafią tyle wytrzymać więc pozostaje nam tylko porno i masturbacja ;D

kilka tygodni albo miesiecy przestac mam tez czasem takie dni ze ciagle mi sie chce :(

miałam nawet 5 razy dziennie ochotę kiedyś... zależy w sumie od dnia cyklu... jak jestem zmęczona, zapracowana to jest 0 a co do faceta, to akurat nie ma żadnego na horyzoncie, poza tym ja nie mogę brać tabletek i bałabym się ciąży, a facet by pewnie narzekał, że niewygodnie w gumkach i żebym zaczęła brać itp. no i poza tym z seksu nigdy nie miałam takiej satysfakcji, jak z masturbacji jednak...

no tak ale facet mógł by pieścić oralnie, to też fajna sprawa także dla faceta a gumki nie widzę aby miał problem jakiś no chyba, że na takich trafiasz

w sumie miałam tylko jednego chłopaka, więc nie jestem może zbyt obiektywna... tylko boję się, czy to później to, że się masturbuję, nie odbije się w przyszłości na moim życiu seksualnym w jakiś sposób :o

całkiem możliwe

No ja trafialam na facetow ktorzy nie cierpieli gumek, a jestem uczulona na srodki antykoncepcyjne i nie chce sie truc. Poza tym kazdy moj facet twierdzil ze mam za duzy temperament i uczenie ich co mi sprawia przyjemnosc to mordega

nigdy nie kazał bym dziewczynie się truć, wolę sam się zabezpieczyć a jeśli dziewczyna mówi czego chce to fajnie bo potem wiadomo co robić ;-)

muszę się ograniczyć.... do 1 dziennie :P

Nie reklamuj sie tak, kolego, przestawilam sie na kobiety :) co i autorce radze - brak obaw co do ciazy :)

nie reklamuję się, wyrażam opinie i tyle

może ktoś jeszcze się wypowie, czy to uzależnienie?

sedes to nick:D nie znasz? :) też uważam jak ktoś wyżej, że masz taki temperament, terz pozostaje tylko poszukać faceta z wysokim libido (najlepiej po wazektomii), nie będzie problemu z ciążą ;)

wczoraj nawet 5 razy było ://

czesc tak sie dzis zdenerowalam rano, ze postanowilam gdzies napisac, musze to z siebie wyrzucic bo wybuchne jesli tego nie zrobie, czego skutkow moge sama potem zalowac. zaczne od tego ze mo facet jest uzalezniony od porno. Na niemalze samym poczatku naszej znajomosci mi o tym p[owiedzial, wcale sie tym nie przejelam, sama lubie ogladac takie filmy i czasem sobie nimi pomagam, jednak w zaden sposob nie zastapia mi normalnego seksu. Na poczatku oczywiscie bylo wszystko ladnie, pieknie, wiadomo ogien i w ogole z tym ze z czasem on zaczal zastepowac seks ze mna filmami, po prostu wolal sobie zwalic niz sie ze mna bzykac. Wczesniej jeszcze jak go nakrylam to chcial zebym sie dolaczyla, ale potem po prostu wylaczal film i kleil glupa... Jestem atrakcyjna zgrabna kobieta, mam duze powodzenie u facetow a mimo, ze on mneie nie zaspokaja nie mam nawet zamiaru chodzic na boki. Uwielbiam seks i zauwazylam ze mam o wiele wieksze potrzeby niz on, jednak nie naciskam na niego i kiedy nie ma ochoty odpuszczam. Ale dzis rano przegial pale!!!!! W NIEDZIELE wstal wczesniej po to by sobie powalic przy porno. Gdy wstalam to sie po prostu wscieklam. Przyszedl zaraz do mnie, ale mnie sie kompletnie wszystkiego odechcialo. Wykrzyczalam mu ze od tygodnia sie prosze zeby choc na moment wsadzil a on nawet palcem mnie nie dotknie tylko woli isc i sobie zwalic!!!! I po jaka cholere ja biore tabletki antykoncepcyjne, bo na pwno nie po to by wiedziec jaki jest dzien tygodnia!!!! Oczywiscie bzyknal mnie w koncu ale co z tego!! Wiedzial ze przegial!! Jestem teraz u rodzicow w domu i wcale bym sie nie zdziwila jak by sobie walil do bolu na zapas!!!! Ja pierdole od dzis sie wszystko zmienilo, jak kiedys kochalismy sie przy poprnolach razem tak teraz..... az zal pisac... czuje sie niedowartosciowana, w jakis dziwny sposob ponizona choc wiem, ze to nie jest moja wina i nie powinnam sobie wbijac dziwnych rzeczy do glowy to jednak takie sytuacje w jakis sposob krzywia czlowieka i zmusza do zastanowienia sie nad samym soba.. bo on sie przeciez nad soba nie zastanowi on wie ze ma problem, ale nic z nim nie robi. I ja chyba tez nie mam juz zamiaru. Na co mi facet ktory nie potrafi mnie zaspoic nie sprowadzam tu wszystkiego do seksu, ale seks jest naprawde wazny w zwiazku i jesli cos w tej sferze zaczyna sie psuc to bez jakichkolwiek checi wszystko sie zacznie psuc, a ja juz nie mam sily tlumaczyc sobie za kazdym razem, ze wszystko jest w porzadku... ech...

moja mama masturbuje się codziennie przy porno nie widzę nic zlego w tym, jej sprawa...

Witam prowadzę bloga o uzależnieniu od porno, sam z tego wychodzę. szukajcie nadopaminie blogspot zależy mi szczególnie na waszych historiach ponieważ ten problem jest bagatelizowany, ale niestety ma wiele negatywnych skutków

Mała rty... połowa udanego związku to seks a druga połowa to rozmowa

co do temperamentu to mam tak samo. Moglbym na okraglo. Tylko ze ja sie niemasturbuje.