jak poradzić sobie z itiotą ezby nie zrobić sobie wroga z przyszłej resciowej??

dziewczyna z która do siebie wrócilismy mieszka z rodzicami, oni uwazaja ze za wszelka cene powinna być z ojcem swojego dziecka, dziewczyna jest bardzo wzalezniona od rodziny, razem z jej byłym na wszelkoe sposoby staraja sie ja kontrolowac, facet jest zaborczy i uwaza ja za swoja własnosc Rozwiazanie było by proste gdybym mu poprostu wdymał niestey, jesli zrobił bym to naraził bym sie na nienawisc matki a tio z pewnoscia odbiło by sie negatywnie na moim zwiazku... tak wiec matka wybrała sobie ziecia nie licząc sie ze zdaniem córki... męczy mnie taki stan rzeczy ale nie mohge gościa poprostu natłuc podpowiedzcię mi jak wybrnac z tej sytuacj bez szwanku dla mojej dziewczyny i z honorem, tak by zarazem nie narazic sie jej rodzinie, w która przecierz chciałbym wejsc...

bez komentarza

ukryć ją

zabrał bym ja gdzieś, ale ona ma tu prace która lubi i wielu znajomych, zreszta bez sensu wynosic sie przez 1 imbecyla

ona nie moze wyprowadzic sie od matki, jeszcze nie teraz pytam o powazne podpowiedzie, być moze jakis pomysł wykorzystam

przemyslaem dokładnie wszystko postawiłem sprawe na ostrzu noza teraz moja dziweczyna ma wybór, albo ja albo były jesli zdecyduje sie na mnie to porozmawiam z facetem po męsku bo tak sie godzi chyba w ten sposób wszystkie warónki zostana spełnione a jesli nie da mi tej mozliwosci( ona) wtedy odejde\ co myslicie o takim rozwiazaniu ja juz decyzje podjałem wiec wasze opinie rozjasnia mi tylko sytuacje

te koles! a ty jestes polakiem :D :D :D

nie nie jestem