Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Pawel27poz

brak ochoty na sex a różne czynili?

Polecane posty

Witam. Mam na imię Paweł. Jestem z swoją dziewczyna 2,5 roku. Bardzo się kochany. Chyba jesteśmy tymi zagubionymi duszami które się odnalazły w tym wielkim świecie. Za rok planujemy ślub. Ale jak każda para ma problem. Bo przecież żaden związek nie może być idealny, wtedy było by za nudno. Gdzieś od 1,5 roku moja narzeczona ma problem z sexem. Ona mówi że ma jakąś blokadę z która jakoś nie potrafi sobie poradzić. Kochamy się chyba gdzieś raz na dwa tygonie. No tak, jedni powiedzą że to i tak dużo, ale jeśli będzie coraz gorzej ? Mówi się że 20% dobrego związku to udany sex. Wiem, wiem było dużo już tu takich tematów ale może dowiem się czegoś nowego. Jeśli chodzi o sexuologa to ona mówi że nie pójdzie bo żaden stary facet nie będzie słuchać o jej problemach. Wiem że to trochę głupie przeświadczenie o lekarzu ale przecież nie zaciągnę ją tam siłą. Fakt, musimy rozmawiać. Ale mimo że czasem się udaje na ten temat rozmawiać. To mimo że ona ma charakter "twardej kobiety" mówi że ona fakt faktem w życiu stara się być dominując ale w łóżku podaje się swojemu mężczyźnie. Druga sprawa to hormony.( Tak bierze tabletki anty. Ale czytałem że nie mają wpływu na libido. Tabletki chyba się nazywają Yena czy jakoś tak ) Od kiedy z nią jestem zdążyło się dwa razy że miała opóźniony okres. Ale to chyba czasem tak bywa. Jeśli by się zgodziła na badanie krwi na hormony to jakie sprawdzić ? Ostatnio czytałem że prolaktyna może mieć wpływ na ochotę. Ale ona jest chyb za młoda by mieć z nią problem. Lub też serotonina ale to też chyba nie to, bo przez jakiś czas brała tabletki ziołowe na bazie korzenia chińskiego. Wybaczcie że nie znam teraz nazwy. To był tyko suplement diety. Oraz brała też tabletki na wzrost poziomu tlenku azotu który też odpowiada w pewnym stopniu za pożądanie. Trzecia sprawa to często mimo wszystko gdy ona ma ochotę to jest słucha (wiem że w tym przypadku są tzw. lubrykant ). Czwarta to orgazm. Ona mówi że prawie zawsze ma. Szybciej niż ja. Wiem że nic fajniejszego umieć swoją kobiet doprowadzić do szczytu, ale po jej orgazmię ( niestety nie potrafię rozpoznać kiedy ma, chyba jestem bardziej skupiony na sobie :( ) odchodzi jej ochota na dalszy sex. Potem jak ja skończę ma taki dziwny wyraz twarzy jak bym zrobił jej krzywdę. Nie chce nawet bym pieścił ja oralnie. A kiedy to robiłem to też zawsze mi się udawało ja doprowadzić do wiekiego "O" , miała wtedy taki fajny wstrząs ciała. W jednym z artykułów Starowicza wyczytałem że to jednym z tego czyników że ma taki szybki orgazm może być tzw. przeczulica genitalna która może być spowodowana przez częste zapalenia ( przynajmniej raz na 3 miesiące ma zapalenie ). Jeśli chodzi o zapalenie to mówi że to ogólnie moja wina bo moja sperma ma inne ph, ale że mam się tym nie przejmować bo już tak jest. Ale ja się przejmuje i chciałbym iść się gdzieś przebadać lub coś zrobić. Tyko co brać, lub do jakiego lekarza. To by było chyba wszystko. Więc w miarę możliwości proszę was piękne i mądre Panie o jakąś odpowiedź.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wg tego co napisałeś to ona jest nie rozbudzona seksualnie Czy ty jesteś jej pierwszym facetem? Czy ona się masturbuje ,jaki jej jest stosunek do masturbacji? Własnie tabletki anty. obniżają libido u niektórych kobiet.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
reakcje seksualne kobiety są inne niż nasze U nich nic się nie zbiera i nie musi być wydalane więc może mieć przyjemność ze stosunku z tobą i zawsze kiedy ty skończysz to ma poczucie zadowolenia z tego że jest kobietą ale na dłuższą metę będzie jej brakowało tego "finiszu" Dlatego jej reakcja twarzy gdy ty skończysz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
była w trzech związkach, ja jestem jej czwarty. Nie masturbuje się i nidy tego nie robiła i raczej nie będzie. Na początku jak z nią byłem to kochaliśmy się jak króliki. Gdzieś po trzy razy dziennie. Raz praktycznie to ona mnie wzięła gdy wróciłem zmęczony po nocnej zmianie z pracy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
reakcja jej twarzy to jest gdy np idziemy się myć, nie gdy ja kończę. A tabletki to naprawdę są raczej z tych lepszych. W internecie kobiety same dobre opinię o nich miały. Jedyny ich minus z tego co się dowiedziałem to powiększenie piersi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czym tłumaczy że nie masturbuje się ?.Wygląda na to że ona nie jest zupełnie seksualnie rozbudzona Będziesz miał problemy w przyszłości Ile ma lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie ma tabletek dobrych czy złych a są takie które dla jednych odpowiadają a dla innych nie Ale chyba jest problem z jej rozbudzeniem seksualnym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
normalnie rozbudzona para kocha się codziennie a nawet jak jest okazja to ją wykorzystują na seks Raz na dwa tygodnie to tak jak byś nie miał kobiety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ma 25 lat ja prawie 27, ostatnio przez miesiąc poprosiłem by nie brała. Ale chyba nic się nie zmieniło. Masturbować się nie będzie nawet gdybym ja prosił. Bo przecież jak nie ma ochoty ona na sex to po co. Jeśli masz rację że nie jest rozbudzona to co byś polecał by zrobić ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chinota
jak na mój gust to: * po co ona ma brać pastylki antykonc. skoro i tak bardzo rzadko to robicie - takie pastylki rozregulowują układ hormonalny. zamiast tego możecie liczyć dni płodne (ja zawzse wiem kiedy mam bo śluz jest inny) i używać prezerwatywy * pastylki chińskie i azot może to jest ok, ale nie sądzę żeby diametralnie zmieniło jej podejście * myślę że jej podejście wynika z blokady emocjonalnej (tak sama mówi tak?) więc raczej tu leży problem. ja czasem mam podobnie. może w jej rodzinie seks był czymś złym, może nie potrafi się tym cieszyć, może ma poczucie winy. Nie zmuszaj jej kiedy ona nie chce, bo to raczej pogorszy sprawę, ale raczej postaraj się z nią porozmawiać, nawet nie "dlaczego nie chcesz seksu" ale raczej "jak możemy być bliżej siebie". * zapalenia na pewno nie są dobrym znakiem, myślę że to kwestia jej obniżonej odporności. nie wiem jak to się ma do seksu, ale na pewno powinna to zwalczyć. ja jej radzę odstawić pastylki antykonc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jest jedynaczka, a jej rodzice są raczej ok. Jedyne przed czym mogli ja przestrzegać to by nie wpadłai

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co to zmuszania to fakt kiedyś może naciskalem nie żebym robił jej coś złego broń boże, ale foch na pewno był. Ostatnio jednak jakoś zaczęłem sobie z tym radzić, chociaż troch i tak to mnie wkurza, Najlepsze jest to że raz ustaliłem z nią że nie będziemy kochać się miesiąc by jakoś wymóc pragniene. Po dwuch tygodniach ona zaczęła mnie podkrecać a jak jej powiedziałem nie bo ustaliliśmy co ma być to ona walnela focha. A ja głupi zaczęłem się do niej przymiłac i był sex. Oczywiście nic to nie zmieniło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyna musi nauczyć się osiągać orgazm Najlepszy okres w jej życiu jest okres dojrzewania kiedy poznaje swoje ciało zaczyna sie interesować płcią wówczas zaczyna masturbacje aż dochodzi do orgazmu Jeżeli ona nigdy sie nie masturbowała to nie zna przyjemności jaką daje orgazm i seks jest dla niej przyjemny ale z czasem staje sie dla niej męczący i nudny więc zaczyna ci odmawiać Im w późniejszym wieku dojdzie do orgazmu tym będzie jej trudniej go osiągać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ok, ale jak napisałem doprowadzam ją do orgazmu pochwowego a na pewno do łechtaczkowego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
skąd ty wiesz że ona miała orgazm. Mówiła ci ? Przecież ona sama nie wie jak nie zna swojego ciała W ogóle orgazm pochwowy mają kobiety które znają już orgazm łechtaczkowy bo ten jest podstawą do osiągnięcia orgazmu. Natomiast ona jest bardzo podniecona gdy wprowadzasz penisa i jej to podniecenie narasta do czasu twojego wytrysku a potem powoli opada i czuje ulgę (kobiety nie mają spermy która wytryskując wprowadza nas w orgazm) Ona ciebie kocha i czuje się spełniona że ty jesteś z nią szczęśliwy podczas seksu. Stosunek jednak nie daje jej takiej satysfakcji bo nie kończy się orgazmem więc zaczyna ją to nudzić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak, mówiła mi że gdy w niej byłem miała orgazm, może kłamała w co wątpię,a pieszczac ja na dole językiem dostawała orgazm łechtaczkowy którego byłem świadkiem Ona czasem mi mówi że kiedyś mogła się kochać 3-4 razy dziennie bo nie umiałem jej zaspokoić. A gdy już się nauczyłem i gdy dostaje to wtedy już jej ochota na sex opada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×