Zaproszę na kawę jakąkolwiek atrakcyjną panią.

:-) Na kawę i nie tylko...

A co mozesz sobą zaoferowac?:-P

Się okaże. Kawę z całą pewnością. Proszę nie oczekiwać, że zdradzę cokolwiek więcej.

skad jestes?:-P

ile masz lat?

to atrakcyjną czy jakąkolwiek?

atrakcyjna czyli nie jakakolwiek ;p

Ale proszę nie zapominać, że jakakolwiek pani musi być panią atrakcyjną. Nieatrakcyjne panie mnie nie interesują.

I na pewno szczupłą bo zapamiętaj - gruba = głupia, brzydka, śmierdząca itd itp jestem sobie hszonszcz i dobrze mi z tym

Przecież wyraźnie napisałem: z jakąkolwiek atrakcyjna panią. Kto ma oczy niechaj czyta... I rozumie.

Gruba i brzydka wcale nie jest atrakcyjna.

Co to? Minęło tyle czasu i dalej nie ma nawet jednej jakiejkolwiek atrakcyjnej pani?

a moze bys tak napisał cos o sobie? myslisz ze zlecimy sie hurtem na twoje skinienie? tak w ciemno? Byłes proszony wyzej,bys napisał skad jestes,ile masz lat..? i co nic? Atrakcyjne kobiety nie rzucaja sie na byle co i na byle kogo,zapamietaj to sobie :)

Jest rzeczą powszechnie znaną, że jakakolwiek atrakcyjna kobieta nie rzuca się desperacko na co popadnie. Ale ja nie mogę zdradzać szczegółów, ponieważ tak się nie robi. Budowanie zaintrygowania jest czynnością żmudną. Żaden prawdziwy gracz nie wykłada na stół od razu wszystkich posiadanych kozyrów.

Anka, Ty lepiej napisz, czy zaliczasz się do kategorii jakichkolwiek atrakcyjnych kobiet, żebym miał jasność, czy warto poświęcać Ci czas.

ale ty nie intrygujesz tylko zniechecasz:(

he he ja wiem gdzie są atrakcyjne panie :)

Czym niby mam zniechęcać?

A gdzie są takie panie?

uważasz,ze gdybym nie była atrakcyjna,zainteresowałby mnie ten temat?:) Owszem,jestem..i to bardzo;P..sęk w tym,że i ja jak juz to poznałabym raczej atrakcyjnego..wiec wiesz....

Koleżanka wątpi, że ja jestem atrakcyjnym panem?

wątpi,nie wątpi..ale przez ekran monitora nic nie widac..Wiec piszesz cos o sobie,czy nie? bo nie wiem,czy warto ci czas poswiecać.:)

No a gdzie mogą być :) Dostałem dzisiaj przesyłkę z kawą pochodzącą w wulkanu Kona na Hawajach. Czuć w niej wulkaniczny popiół i świeże przesycone tropikalną mgłą powietrze. Do tego ciepłe mleczko, cukier biały, trzcinowy, kandyzowany do wyboru, ewentualnie spienione mleczko. No to wpadły do mnie :)

:-) Ryzyko rozdania. Wprawdzie można machnąć ręką i odejść, ale w sercu pozostanie niepewność - a może jednak warto było nieco się zainteresować? A może wrócić? Tyle tylko, że nie wiadomo, co się zastanie po powrocie...

Gdyby one rzeczywiście były u kolegi, nie zwracałby sobie w tym momencie kolega rozmową ze mną. :)

Właśnie mam przerwę przed drugą zmianą :)

wiesz..lubie konkretnych facetów-ty nie jestes takowy..wiec ja odpadam..Ale owocnych poszukiwan zycze:)

:-) I ja życzę powodzenia. Zajrzyj tu za jakiś czas, a przekonasz się, co straciłaś. :)

Jasne. Druga zmiana właśnie się przebiera...

Nie wypada przyjść w ciuchach z pracy na elegancką wczesno popołudniową kawę. Coś nie wiele wiesz o kobitach