Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mmmeby4

fobie

Polecane posty

Gość mmmeby4

Nasze dziwne fobie jak sobie dajemy z nimi radę??? Mam emetofobię, ponadto boję się mostów, boje się przez nie przejechać, nie mówiąc żeby je przjeść ( sama nie wiem jak przeszłam Most Karola w Pradze, o mostach w Stańczykach nie wpsomnę - mega wyczyn). Boję się wysokości, nie lubię ruchomych schodów przez to... No i mam narwicę natręctw zanim wyjdę z pracy sprawdzam 20 razy szafy itp. najgorsza emetofobia - mam ją w komunikacji miejskiej przez co pokonuje dziennie po kilka czy nawet kilkanaście km bo nie daję rady przjechać nawet 1-2 przystanków tramwajem a co dopiero całej drogi. Najgorsze są te przejazdy gdzie trzeba przejchać most... wtedy to potrafię wysiadać co przystanek żeby się uspokoić a potem siedzieć z 20 minut i zekać na następny tramwaj. Z emeto jest tak że niby już ją opanowałam ale daje mi czasem mocno we znaki i jest okropnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tatia
Ja też mam emetofobię. Wzieło się z dzieiństwa. Boję się też: ciemności w małych zamkniętych pomieszczeniach, ślimaków (mdleję), mostów też, ale tylko jak idę, nie jak jadę, tuneli, myszy, dożych psów. Ale nie boję się pająków, chodzą mi po rękach i nic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asdfg
ja mam klaustrofobie.Ostatnio usiadłam a vanie w trzecim tylnym rzedzie,usiedzialam kilka sekund,jak sie zorientowalam ze nie ma tam dzrzwi a okna sa tylko uchylne to wysiadalam predzej niz wsiadlam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×