jak sądzicie?

jakie jest wasze zdanie? lepiej jest patrzeć na wygląd czy na to co chłopak ma w środku... znam chłopaka który ma bardzo fajny charakter-można o wszystkim z nim porozmawiać,mówi piękne słowa,pisze wierszyki miłosne,jak się z kimś wiąże to na poważnie..ma po prostu wspaniały charakter jest kochający i w ogóle ale...ma pewien problem-ma pewna nadwagę.. ma wspaniały charakter ale nie ma szczupłej postury-myślicie że można się z nim wiązać,czy ma szanse na znalezienie fajnej dziewczyny??

Ludzie sa sobie podobaja i tyle. Dla tej wlasciwej dziewczyny bedzie Ksieciem z Bajki, jesli sie ona w nim zakocha.

no tak ale powiedz szczerze..ma ten wygląd duze znaczenie bo ja raczej tak wiesz-żeby fajny z wyglądu był...

moja babka mówiła tak "ładna miska jeść nie daję",a jak przyjdzie co do czego to "Cię kopnie w tyłek" hahahhahaha miała trochę racji. Można zakochać się w wnętrzu faceta,a wtedy fasada nie będzie się liczyła.

Teoretycznie oczywiście ze warto patrzeć na to,co ma w środku.Ale czy tak się da? Moim zdaniem jak nie iskrzy między wami to żadne wierszyki miłosne nie pomogą.

jeśli nic do niego nie czujesz ,to radzę Ci - nie dawaj mu nadziei ...

hmm wiec wygląd ma największe znaczenie prawda... hmm tak myślałam...

wiecie raz mi powiedział coś i to zapamiętałam.. "Miłość to takie piękne uczucie-wyjątkowy jest każdy dotyk,patrzysz w oczy tej osobie i w jej oczach widzisz to uczucie,nie potrzeba słów-widzisz to.. Każdy pocałunek jest wyjątkowy,cudowny taki jedyny... przytulasz tą osobę i wiesz że jest szczęśliwa,przytulasz ja i słyszysz bicie jej serca... każde słowo,każdy gest..to wszystko jest wyjątkowe..miłość to piękny sen-ale nie dal mnie"... .............................................................................................

Wcale nie ma znaczenia. jak po raz pierwszy zobaczyłam swojego męża, to była wściekła na koleżankę kogo ona mi przyprowadziła! Grube( dobrze rozwinięty mięsień piwny, ale powyżej tez sporo mięśni- nie mój typ), stare( 12 lat różnicy) łyse(ogolone) z krzywym nosem(złamany w dwóch miejscach, przypomina kształtem klamkę od drzwi). Jesteśmy razem 4 lata, dwa po ślubie i zaraz zostaniemy rodzicami. I nigdy się jeszcze nie kłóciliśmy( nasze "ciche dni" trwają najwyżej godzinę)

to on już będzie sam tak?;(

go nikt nie pokocha??..