Mam bulimię.

W końcu muszę się do tego przyznać. Sama przez długi czas się oszukiwałam że panuje nad tym jednak dzisiaj po tym jak zwymiotowałam 4 razy stwierdzam ,ze to już choroba.Boje się powiedzieć rodzicom , boję się ich reakcji jednocześnie też boję się skutków tej choroby.Dużo już schudłam jestem ciągle osłabiona mam cienie pod oczami boje się że to skończy się bardzo bardzo źle... nie wiem już co mama robić od czego zacząć jak z tego wyjść.Nie mam już siły...

hm. zajmuje się anoreksja i bulimią. jak chcesz to napisz do mnie na gg 4481356 to dam Ci jakies wskazowki jak zaczac.

isc na terapie

Boże co za świat. ja pogrążam się w alkoholiźmie:o NIe pomogę Ci :o

idz cos zjedz i zrob kupe w wannie

nic nie pomogło ani terapie ani inne bzdety, ale wszystko samo przeszło jak... zerwałam z facetem z którym wtedy byłam, on mnie wyniszczał dołował, a ja karałam siebie... musisz sama znaleźć przyczynę autodestrukcji, często jest to trudne ja np. bym w życiu nie pomyślała ze to jest powiązane, ale teraz wiem że tak było na 100%

Nie pomagacie. Boje się terapi boje się nawet rozmowy o tym. Poza tym to nie jedyny moj poważny problem...

A czy to że np. ćpam może mieć związek z tym że mam bulimię?

chyba nikt mi tu nie pomoże a ja naprawde nie mam już siły na nic..:(

my nie jesteśmy psychologami / psychiatrami by Ci pomagać, takie porady z neta gówno dają, lepiej wybrać się do specjalisty, on cie poprowadzi i powie co dalej

to na pewno się łączy wiem co mówię.... masz ogólnie jakiś problem i stąd używki + bulimia. napisz coś więcej, masz chłopaka, masz jakąś traumę? napisz coś więcej bo tak to nikt Ci nie doradzi.

Palę maryśkę. Poza tym w domu mam ciągłe problemy mój ojciec ma wygórowane ambicje względem mnie ,traktuje mnie jak zero. Chłopaka miałam zerwaliśmy 2 miesiące temu , on też brał narkotyki w końcu przestało nam się układać i z nim zerwałam. Poza tym większą część życia spędzam w klubach na imprezach robie rzeczy których na trzeźwo nigdy bym nie zrobiła. Świat mi się wali mam wrażenie że jestem na totalnym dnie i nie wiem jak się od niego odbić...

no to żeczywiście slabo z tobą... nie wiem co poradzić w takim przypadku bo w przeciwieństwie do ciebie ja mam zajebiste życie HAHAHA