Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Betty2010

Piesek sam w domu.

Polecane posty

Gość Betty2010

Mam rocznego yorka , jesteśmy razem bardzo zżyci poniewaz nie pracowałam . Mąż w pracy ,dzieci w szkole a my ciągle razem , pies za mną szaleje , gdy wychodze to siada naprzeciwko drzwi wejściowych i wpatruje sie w nie a jak wracam to szaleństwo na całego , rzuca się na mnie , liże itd. Nie je nie chce sie bawić jak mnie nie ma. Teraz mam okazję iść do pracy i trochę się boje zostawić go samego on jest pieskiem wrażliwym strasznie i ciągle myśle czy go nie skrzywdze . Ja też już dostaje schizy i ciągle myśle o tym choć praca ma być od czerwca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość japierdoleeee
zanim pojdziesz do pracy idz do dobrego lekarza bo kiepski juz ci nie pomorze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość obrzydliwa babaaa
daje psu sie lizac a wiesz ze wczesniej kupe innego psa lizał bleeee, wstretne jest lizanie przez psa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość origamiczka
nie przesadzajcie przecież nie napisała że po twarzy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale lizanie psa to dobry
objaw. To oznaka milosci i oddania... Jak kogos to obrzydza to nie ma psa, proste. To bardzo zle postepowanie jak sie psu zabrania lizania :) Mnie obrzydza jak ktos ma pajaka i sobie na dlon kladzie ;] Ale po prostu nie mam pajakow. Mam psa. Kazdy ma co lubi ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale lizanie psa to dobry
jak pies lize po twarzy, to przeciez mozna ja umyc, nie? :D Co za problem w ogole :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość thygtf
moj piesio jest kochany i czesto daje mi buziaczki np po rekach a wy macie takie zjebane ryje ze nawet pies by was nie liznal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie zmieniajcie tematu... Może zostaw go ze swoją matką, no nie wiem ewentualnie jakieś psie przedszkole ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
masz jeszcze trochę czasu, spróbuj nauczyć go zostawania samemu w domu, wychodząc z niego na krótko a potem coraz dlużej, wracając bez ekscytacji i szaleństw może dasz radę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość penelopa kruz
hah sama jesteś sobie winna niestety. nie wolno tak psa przyzwyczaić, że potem jest problem, żeby gdzieś wyjść. musisz zacząć powoli psa przyzwyczajać, wychodzić na godzinę, dwie albo często się ubierać i rozbierać, żeby pies nie kojarzył ubierania się bezpośrednio z wyjściem z domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
powiedz mi, Drzewiecki, bo już przeczytałam chyba ze 2 setki twoich komentarzy dlaczego wszystkie sa takie idiotyczne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość penelopa kruz
i przede wszystkim jak wracasz do domu nie rzucaj się z miłością na psa tak samo jak on na Ciebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Firra
Ja proponuje takie ćwiczenie: raz na dzień zostawiasz pieska na kilka minut samego w domu (codziennie o kilka minutek więcej). Jak wrócisz przywitaj się z nim spokojnie, udawaj, że jesteś zmęczona jednak również nie przesadzaj, trochę zabawy nie zaszkodzi. W końcu psiak powinien się nauczyć, że jak gdzieś wyjdziesz, to prędzej czy później wrócisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zacznij zostawiac psa na krótki czas ale codziennie i w miarę upływu czasu wydłużaj ten okres... tak się nie robi że traktuje sie psa jak dziecko, pies to pies, najbardziej kochany na świecie ale pies, musisz go nauczyć że jest sam i nic złego sie wtedy nie dzieje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale lizanie psa to dobry
taaa... jeszcze lepsza rada... Najlepiej w ogole olac zainteresowanie i radosc psa, przejsc obojetnie i tyle... Jak mozna nie odwzajemnic takiego wybuchu uczuc. Jak wracam do domu to widze jak mojemu psu serce sie rwie. Mozg wtedy traci wrecz. I nja mialabym go ozieble potraktowac wtedy? Nie wiem jak bardzo wyzuta z uczuc bym musiala byc... To normalne, ze pies teskni. Nie szkodzi, ze nie je, dorosly pies nie musi czesto jadac. Nie szkodzi, ze sie nie bawi, pobawi sie jak wrocisz. Wazne, ze nie wyje i nie robi w domu demolki ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aaa i najważniejsze nie żegnaj się z psem jak wychodzisz, po prostu mówisz zostań albo jaką tam macie ustaloną komende i wychodzisz, to że wychodzisz ma być normalne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mazzzz
wiecie czytam i nie wierze ze ludzie maja tak nawalone w garach u mnie w domu tez jest pies żona sobie kiedys kupila shitsu czy jakos tak ale tak: po pirwsze cały dzien pies przbywa na dworzu, jesli jest za zimno czyli w zime to jedynym miejscem gdzie moze byc jest łazienka, po drugie jakby mnie polizal po reku albo cos to najpierw bym rzygnal a potem go zutylizował, po trzecie nie ma u mnie jakiegos gotowania dla psa albo specjalnego robienia przeciez sa zlewki z obiadu sniadania to od tego jest pies aby to jadl, w samochodzie jezdzi w bagazniku to chyba normalne na razie to tyle i mysle ze to zdrowe zasady, juz nie pisałem ze nie wchodzi na lozka kanapy itd. bo to chyba logiczne skoro przebywa w lazience

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale lizanie psa to dobry taaa... jeszcze lepsza rada... Najlepiej w ogole olac zainteresowanie i radosc psa, przejsc obojetnie i tyle... Jak mozna nie odwzajemnic takiego wybuchu uczuc. Jak wracam do domu to widze jak mojemu psu serce sie rwie. Mozg wtedy traci wrecz. I nja mialabym go ozieble potraktowac wtedy? Nie wiem jak bardzo wyzuta z uczuc bym musiala byc... To normalne, ze pies teskni. Nie szkodzi, ze nie je, dorosly pies nie musi czesto jadac. Nie szkodzi, ze sie nie bawi, pobawi sie jak wrocisz. Wazne, ze nie wyje i nie robi w domu demolki weź sobie kobieto przeczytaj chociaż jedną książkę o behawioryzmie psów i przestań opowiadać takie bzdury, bo się od nich słabo robi będziesz wiedziec wtedy, dlaczego pies się cieszy, jak wraca sie do domu i dlaczego liże po twarzy zwłaszcza no i o "uczuciach" też byś sie coś dowiedziala i na przyszłośc nie chrzanila jak potłuczona a uczucia opiekuńczo-matczyne radzę przelac na resztę członków rodziny zamiast na psa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lfbl;hbehb
Nie przejmuj sie głupimi komentarzami,przyzwyczajaj pieska,na odchodnym powiedz stanowczo "pilnuj domu".Bedzie dobrze.Ja wyjechałam za granice i tez przeżył.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość normalny tematttt
do tych co pisza ze lizanie przez psa to normalne a cipska tez obrzydliwcy dajecie im lizac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale lizanie psa to dobry
taaa... ksiazki :D No jasne ;) I tu sie sciera praktyka z teoria... Ja akurat mam dlugoletnia praktyke w tym zakresie wiec dla mnie czytanie ksiazek na ten temat to jak dla Walesy isc na politologie :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale lizanie psa to dobry
tak samo z dziecmi... Matka, ktora urodzila i wychowala swoje dzieci, potem czesto jeszcze dzieci swoich dziei i ich dzieci jednak wg mnie wiecej wie, niz ta co przestudiowala cala literature na ten temat i nic z tego co przeczytala nie zdazyla zastosowac w praktyce;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja juz nie mogeee
ludzie kurna przeciez taki pchlarz jak biega po dworzu wacha lize gówna, szczochy a wy pozniej po twarzach dajecie sie lizac no jestescie tak obrzydliwi ze az mi sie nie dobrze zrobilo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobrze prawisz s
praktyka praktyka i jeszcze raz praktyka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość penelopa kruz
hehehe ewa akurat ma b.dużo racji. i powiem ci jedno tacy ludzie jak ty wogole nie powinni miec zwierzecia w domu bo potem takie psy zachowuja sie tak jak twój 5 minut bez panci swojej wytrzymac nie umie. kaleczysz go tym!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
skoro musi wychowywać dzieci swoich dzieci, no to źle te swoje dzieci wychowała bo wychowywaniem swoich dzieci powinni zajmować sie rodzice, a nie dziadkowie może jakby taka mama-babcia-prababcia trochę poczytała, to moze nie popełniłaby takiego błedu wychowawczego i potem nie musialaby wychowywać 3 pokoleń zamiast jednego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale lizanie psa to dobry
a gdzie napisalam, ze wytrzymac nie umie?? To autorka ma problem, nie ja ;) Moj pies najnormalniej w swiecie zostaje sam i nie ma z tym problemu, pewnie, ze teskni. Nie, je, nie bawi sie tylko czeka na mnie. Jak przychodze to sie cieszy. Nie widze w tym nic zlego akurat :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×