gdy miałem 14 lat podobały mi się nauczycielki

koleżankami w moim wieku interesowałem też się od czasu do czasu interesowałem, ale jeśli chodzi o pociąg seksualny to istniały dla mnie tylko kobiety > 30. ignorowałem nawet młode studentki praktykantki bo były dla mnie za młode. teraz mam lat 30 i podobają mi się maturzystki. właśnie oglądam sobie filmik pt. "jak poszła matura" na jednym z portali i się podniecam... czy to typowe?

jak najbardziej typowe, po prostu sie starzejesz:p

No właśnie z moich własnych obserwacji wynika, że moi koledzy wprawdzie nie lecieli tak na starsze jak ja kiedyś, ale niezmiennie lecą na młodsze. Wobec tego się zastanawiam jaki sens ma tyle małżeństw, jeśli mąż z czasem coraz bardziej będzie rozglądał się za młodszymi.

rozglądanie sie jest jak najbardziej wskazane, gorzej , gdy ktoś się podczas niego potknie:p