Krwawienie w ciąży po aplikacji leków dopochwowo

Jestem w 26 tc, od 14 tyg. na Luiteinie dopochwowo 2x dziennie. Do gina chodzę co 2 tygodnie, ostatnio miałam wizytę częściej ze względu na lekkie skurcze macicy. Szyjkę mam "ładnie uformowaną w opuszkę" - słowa mojego gina. Wczoraj kochałam się z mężem, a dziś rano podczas aplikacji Luteiny zauważyłam krwiście podbarwioną wydzielinę na palcu - wpadłam w popłoch.... Ruchy Młodej odczuwam normalnie, brzuch nie boli, skurczów nie mam. Zadzwoniłam od razu do mojego gina, kazał obserwować i meldować co 4 godziny. Czy któraś w Was była w podobnej sytuacji? Pomóżcie pliss!!!

A nie masz przypadkiem rozwarcia szyjki macicy? u mnie sie pojawila krew jak zaczela mi sie rozwierac szyjka macicy z tymze byla to koncowka ciazy. inna opcja to ze moze krew jest wynikiem obtarcia w czasie seksu.

Szyjkę mam rozwartą na opuszkę (czyli chyba 0,5 cm) i podatną. Mój gin stwierdził, że jeżeli nie mam skurczów ani żadnych bóli brzucha to krwawienie jest spowodowane podrażnieniem szyjki przy wkładaniu Luteiny i że powinno być ok. Ponieważ muszę brać to dziadostwa 2x dziennie to zastanawiam się czy wieczorem sytuacja się nie powtórzy... Mam kurde mega schizy że zacznę niedługo rodzić, a jeszcze tyle czasu do sierpnia :(

W sumie to źle to określiłam. Nie było to może krwawienie, raczej plamienie - krwiście podbarwiony śluz, teraz zmienił się (po jakichś 7 godzinach) w bardzo małą ilość brązowego - czyli chyba ustąpiło...