Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Daria933

Depresia? Nerwica lękowa?

Polecane posty

Gość Daria933

Witam. Mam 17 lat. Jestem dziewczyną. Mówią, że jestem hipochondryczką. Przykładowo, kiedy się skaleczę, myślę , że dojdzie do zakażenia.. taki lęk... Od dawno trzęsą mi się ręce, badanie wyszły poprawnie. Czasem jak o czymś nie miłym się dowiem cała się trzęsę .... Czy to mogą być objawy nerwicy lękowej? Dodam, że gdy spędzam czas ze znajomymi to jestem wesoła, śmieję się z wszystkiego, a kiedy się żegnamy, wracam, nagle mi strasznie źle... Często płaczę, bez powodów. Nie mam energii. Słucham smutnych piosenek i chcę umrzeć. Nie widzę sensu i nie mam nadziei na lepsze życie.. 3 lata temu byłam molestowana....może to wszystko od tego. ? Gdzie wypełnić jakiś test, żeby sprawdzić co mi dolega?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Daria933
Dodam, że nie lubię spędzać czasu z nowo poznanymi ludźmi, zamykam się w sobie, nie chcę nowych znajomych. Nie otwieram się im. Nikomu nie ufam, mam przyjaciół któych kiedys poznałam, ale nie ufam im, wierzę jednej osobie. Bez niej nie dałabym rady, ufam jej jedynej. w 100%. I co jeszczE? Czasem jak ktoś sie smieje, mam wrażenie , że ze mnie i masakrycznie się czuję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Daria933
Psycholog powie, że sobie wmówiłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jakbym czytała swoja kumpele :p, ona ma nerwicę, ale nie lękową...idz do lekarza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Daria933
Bo tak myślę, że przesadzam , albo coś zresztą nie chce zbytnio siedzieć na "kozetce dla wariatów"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Daria933
Bo tak myślę, że powie.....*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fddddddddddd
to idz do psychiatry whatever. jak sama sobie cos zdiagnozujesz to i tak nic z tym nie zrobisz. a ludzie do psychologa biegaja jak maja bezsennosc i jakos ich zwyczajnie leczy. ja jestem psychologiem, moze akurat nie zajmuje sie terapia i ogolnie pacjentami, ale nie masz sie czego bac. nic sobie nie wmowilas. idz do psychologa. nie z takimi rzeczami sie oni spotykali

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×